Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Z kiełbasą na Hrobaczą

Autor Wiadomość
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9368
Wysłany: 2020-12-06, 19:26   Z kiełbasą na Hrobaczą

Witajcie!

Piątek solo, sobota wolna z niespodziewanym wezwanie awaryjnym do pracy ... Na dzisiaj zapalnowana była wizyta na Hrobaczej Łące, połączona ze smażeniem kiełbasy.
Kozy ... Miejscowość rozpoznawalna dla mnie przez dziwne rondo i w zasadzie to tyle 😋
I od tego ronda zaczynamy naszą wycieczkę, skąd ruszamy żółtym szalkiem w stronę przełęczy u Panienki.















Szlak miejscami stromy powoduje szybsze bicie serca, zadyszkę i lekkie uczucie ciepła 😉 Od przełęczy idzie się już zdecydowanie lepiej i jakoś ładniej się robi ...
Zawsze czekam na moment kiedy ogromny krzyż wyłania się między drzewami, nie wiem dlaczego, ale podoba mi się ten krzyż, zastanawiam się czy jest większy od tego na Giewoncie, mam wrażenie że tak ? 🤔
Widząc krzyż skręcamy w prawo, w stronę wiaty, ale chyba zostaliśmy zakoczeni 😳 bo nie tylko wiata, ale i jej okolice były zajęte przez sporą liczbę ludzi w czapkach Mikołaja i mniejsze grupki bez 😉
Początkowo Wybieramy miejsce bliżej schroniska, ale po chwili wołam wszystkich na miejscówkę pod lasem, zdecydowanie lepsze miejsce.
Zaczynamy się rozpakowywać, kiełbaski się pieką, jest dobrze. Nagle wrzask!
Okazało się że najmłodszy syn brata (Michał 4 lata) jakimś sposobem przytrzasnął sobie palec kamieniem, tak że zerwał cały paznokieć, krew i łzy się lały jak przy zabijaczce 😭 😱
O dziwo młodzian zniósł to dzielnie i po krótkiej drzemce był gotowy do dalszej drogi.











































A dalszą droga prowadziła szlakiem żółtego krzyżyka, może trochę samolotu? no jakiś taki żółty znaczek, który doprowadził nas do kamieniołomu w Kozach, miejsce fajne i z potencjałem na inną porę roku 😀 (Może w końcu dojdzie do skutku wycieczka planowana przez zespół forumowy 😉)
Po oględzinach miejsca, ruszyliśmy dalej leśnym szlakiem i labiryntem dróg między domami, ostatecznie dochodząc z powrotem do ronda o dziwnych kształtach.





















I taka to była wycieczka.
Ostatnio zmieniony przez Adrian 2020-12-06, 21:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14348
Wysłany: 2020-12-06, 19:33   

Makabra.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9368
Wysłany: 2020-12-06, 19:41   

Dobromił napisał/a:
Makabra.


Mam się domyślić, czy dopowiesz resztę :lol
 
 
Mirek 
mirek


Wiek: 62
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 3883
Skąd: wodzisław śląski
Wysłany: 2020-12-06, 19:45   

Na Hrobaczą szliście tym samym żółtym szlakiem co ja, tyle że zaczynałem na przystanku Lipnik Górny.Szkoda tylko że zejściowy wtedy wybrałem szlak do Zapora Porąbka.Z Hrobaczej jak szliście do tego kamieniołomu w Kozach?
_________________
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.
 
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14348
Wysłany: 2020-12-06, 19:45   

Na innym forum nosisz miano Grabarz. Coś mi się wydaje, że na paluszku nie miało się skończyć ...

;)
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9368
Wysłany: 2020-12-06, 19:54   

Dobromił napisał/a:
Na innym forum nosisz miano Grabarz. Coś mi się wydaje, że na paluszku nie miało się skończyć ...

;)


Na inne forum już od 3 lat nie zaglądałem, moja kariera Grabarza umarła :cft ;)
Przeżyłem traumę widząc, jak mój brat obrywa resztkę wiszącego paznokcia :poc

Mirku, Mapy. Cz pokazują nawet żółty szalk, to co pisałem, oznaczony żółtym krzyżykiem przypominającym samolot :lol


Ostatnio zmieniony przez Adrian 2020-12-06, 19:58, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10844
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2020-12-06, 20:38   

Cytat:
Kozy ... Miejscowość rozpoznawalna dla mnie przez dziwne rondo


Tu żeś trafił, to rondo faktycznie jest dziwaczne, takie rondo po górkę :D
 
 
włodarz 

Dołączył: 13 Maj 2014
Posty: 2649
Skąd: Góry Sowie
Wysłany: 2020-12-06, 20:38   

Ten krzyż to jak na Chełmcu w Górach Wałbrzyskich.
_________________
Sudeckie Ilustracje
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2020-12-06, 21:03   

Fajne zdjęcia. Kolory ok.
Wycieczka z tragedią, z kiełbasą...widoki fajne. Czego chcieć więcej? :)
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2020-12-06, 21:14   

Dla dzieciaków na pewno fajnie spędzone Mikołajki. Trzeba korzystać z ciepła, póki się da. Jak sytuacja ze schroniskiem - zamknięte na głucho czy oferuje coś na wynos?
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9368
Wysłany: 2020-12-06, 21:22   

Schronisko wydaje cały czas, jak odchodziliśmy to był ładny sznureczek do okienka ;)
 
 
Mirek 
mirek


Wiek: 62
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 3883
Skąd: wodzisław śląski
Wysłany: 2020-12-06, 22:36   

Adrian napisał/a:
Schronisko wydaje cały czas, jak odchodziliśmy to był ładny sznureczek do okienka ;)
A szarlotki nie oferowali? :haha
_________________
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.
 
 
 
ceper 


Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 8598
Wysłany: 2020-12-06, 23:15   

Szarlotkę wydają tylko emerytom. :-)

W stosunkowo krótkim czasie wielu z nas tędy maszerowało. Chyba lepiej solo lub w małych grupach, bo byłby tłok. Na przystanku (przedostatnia fota) zrobiłem sobie popasi przebierkę, bo miałem rezerwę czasową na ZKA do B-B.

Prawdziwy pech, że to nie był palec środkowy. :rol
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12257
Skąd: Bytom
Wysłany: 2020-12-06, 23:18   

Coraz odważniej łazisz bez szlaku... zły wpływ kolegów z forum :)
Profil Facebook
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9368
Wysłany: 2020-12-07, 05:42   

ceper napisał/a:
Szarlotkę wydają tylko emerytom. :-)

W stosunkowo krótkim czasie wielu z nas tędy maszerowało. Chyba lepiej solo lub w małych grupach, bo byłby tłok. Na przystanku (przedostatnia fota) zrobiłem sobie popasi przebierkę, bo miałem rezerwę czasową na ZKA do B-B.

Prawdziwy pech, że to nie był palec środkowy. :rol


Środkowy to ja mam lekko zfatygowany i taki już zostanie do śmierci :(

Cytat:

Wysłany: Wczoraj 23:18
Coraz odważniej łazisz bez szlaku... zły wpływ kolegów z forum :)


Tamtędy chodzi więcej ludzi niż po szlaku :o-o ;)

I całkiem stromo tam jest, byłem zaskoczony, bo chyba źle popatrzylem na wykres :lol
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - recenzje mang