Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Wypadki...

Autor Wiadomość
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14379
Wysłany: 2019-12-28, 10:33   

A teren Czub zimą jest w kurwe niebezpieczny. Oby źle nie było.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Prezes


Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 1929
Wysłany: 2019-12-28, 12:40   

 
 
Prezes


Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 1929
Wysłany: 2019-12-29, 08:46   

 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12258
Skąd: Bytom
Wysłany: 2019-12-29, 10:58   

Z jednej strony faktycznie, pogoda jest paskudna, ludzie się pchają troszkę bez wyobraźni... No ale z drugiej strony....
Sam niejednokrotnie też się pchałem i nie wierzę, że tylko ja.
Jak nas na Pilsku ściągali, to media też podawały różne informacje, wiele z nich było sprzecznych ze sobą, a tak naprawdę niewiele one miały wspólnego z tym, co się na tym Pilsku naprawdę wydarzyło. Od tej pory jestem bardzo ostrożny w wydawaniu osądów jedynie pod wpływem informacji przekazanych przez media.

Popatrzcie też na to zdarzenie inaczej... Przecież dali sobie radę, przespali noc w jamie śnieżnej, więc jednak nie byli to wcale jacyś przypadkowi ludzie, tylko raczej wiedzieli, na co się porywają i mimo wszystko sposób, w jaki sobie poradzili bardziej podpowiada mi, że byli z tych świadomych i przygotowanych.

A że nie mieli łopatki? Pamiętam, że w tych rejonach Dobromił miał kiedyś wypadek. Chyba zimą. Chyba poleciał do Doliny Cichej, o ile dobrze kojarzę. Myślisz, że był nieświadomym baranem, który nie wie, gdzie idzie? Czy raczej wierzył we własne umiejętności, tylko po prostu poszło coś nie tak...?

I pytanie, czy jeśli nie miał łopaty lawinowej ze sobą (a zakładam, ze miał raki, czekan, ale łopaty nie targał) to był turystycznym baranem?
Profil Facebook
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2019-12-29, 11:06   

W ostatnim npm apropo's wypadku:

 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2019-12-29, 11:07   

Ostatnie dwa akapity nad zdjęciem.
 
 
Prezes


Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 1929
Wysłany: 2019-12-29, 11:11   

sokół napisał/a:
Sam niejednokrotnie też się pchałem i nie wierzę, że tylko ja.

Wielokrotnie robiłem głupie rzeczy w górach i nie tylko, ale to nie oznacza, że powinienem je pochwalać czy usprawiedliwiać.

sokół napisał/a:
Przecież dali sobie radę, przespali noc w jamie śnieżnej, więc jednak nie byli to wcale jacyś przypadkowi ludzie, tylko raczej wiedzieli, na co się porywają i mimo wszystko sposób, w jaki sobie poradzili bardziej podpowiada mi, że byli z tych świadomych i przygotowanych.

Nie, nie dali sobie rady, musieli wzywać ratowników. Gdyby sami zeszli - to by sobie poradzili.

sokół napisał/a:
A że nie mieli łopatki?

No błagam. Mnie też nie wszędzie i nie zawsze chce się zabierać ABC, ale w takich warunkach i w takim terenie... Nie róbmy sobie jaj.

sokół napisał/a:
Pamiętam, że w tych rejonach Dobromił miał kiedyś wypadek. Chyba zimą. Chyba poleciał do Doliny Cichej, o ile dobrze kojarzę. Myślisz, że był nieświadomym baranem, który nie wie, gdzie idzie? Czy raczej wierzył we własne umiejętności, tylko po prostu poszło coś nie tak...?



I pytanie, czy jeśli nie miał łopaty lawinowej ze sobą (a zakładam, ze miał raki, czekan, ale łopaty nie targał) to był turystycznym baranem?

Poleciał na moich oczach, na drugą stronę. I tak, byliśmy obaj wówczas wielkimi turystycznymi baranami - nie tylko ze względu na duże braki sprzętowe, ale też przez radosne parcie do przodu bez względu na okoliczności. Tym bardziej należy wytykać podobną głupotę - im mniej naśladowców, tym lepiej.
PS. Ale myśmy sobie poradzili - TOPR nie trzeba było wzywać ;)
PS 2. Dzień później (albo wcześniej, nie pamiętam) z grani nie tak daleko stamtąd (Ciemniak chyba) poleciał niejaki Artur Hajzer. Jak już latać, to w dobrym towarzystwie.
Ostatnio zmieniony przez Prezes 2019-12-29, 11:15, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14379
Wysłany: 2019-12-29, 13:21   

Prezes już napisał - Tak, byłem klasycznym baranem. Zresztą nie tylko wtedy. I też dlatego jestem uczulony na kolejne przejawy baranizmu górskiego.

Hajzer polecial po mnie.

Sokół - o brakach sprzętowych tej piątki napisał TOPR. Im mogę wierzyć?

Wtedy na Goryczkowej nie miałem czekana. W sumie dobrze bo pewno bym się nim zabił.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Ostatnio zmieniony przez Dobromił 2019-12-29, 13:26, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2019-12-29, 18:33   

Cytat:
Tak, byłem klasycznym baranem.

Ale wyciągnąłeś wnioski, od tamtego czasu nabrałeś górskiego obycia i jesteś teraz doświadczonym baranem :)
 
 
Tomasz 


Dołączył: 12 Lis 2013
Posty: 560
Wysłany: 2019-12-30, 10:07   

Cytat:
Wtedy na Goryczkowej nie miałem czekana. W sumie dobrze bo pewno bym się nim zabił.


Łukaszu, ale przyznasz że to były i tak radosne momenty działalności górskiej. Sam fakt żeśmy się na początku nie zdubili na tym trawersie Goryczkowej pod szczytem, było fartem :D
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14379
Wysłany: 2019-12-30, 11:08   

Do tej pory w piwnicy na ścianie mam zdjęcie z tego dnia … Wyglądasz tam jak młody człowiek.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
marekw 

Wiek: 55
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 3732
Skąd: Sucha Beskidzka
Wysłany: 2020-01-06, 13:32   

 
 
marekw 

Wiek: 55
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 3732
Skąd: Sucha Beskidzka
Wysłany: 2020-01-06, 14:21   

Jeszcze troszkę informacji z akcji na Babiej.
https://beskidzka24.pl/pa...mawiali-pomocy/
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5536
Wysłany: 2020-01-06, 15:45   

Babia jest bardzo niebezpieczna zimą. Głównie dlatego, że jest bagatelizowana. Ot beskidzki pagórek ze schroniskiem pod szczytem. A jednak są tam, przepaście, można się zgubić przy braku widoczności, można utknąć w kosówce.
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9396
Wysłany: 2020-01-06, 16:14   

sprocket73 napisał/a:
Babia jest bardzo niebezpieczna zimą. Głównie dlatego, że jest bagatelizowana. Ot beskidzki pagórek ze schroniskiem pod szczytem. A jednak są tam, przepaście, można się zgubić przy braku widoczności, można utknąć w kosówce.


I można też bezmyślnie łamać zakazy i mieć w dupie życie i zdrowie ratowników!
Co niektórzy powinni dostać po 5000 PLN kary, to może zaczęli by myśleć i poważnie traktować zakazy! Od takie przemyślenie mam na ten temat :D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group