Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

26.10.2013 Skorušinské vrchy: Skorušina

Autor Wiadomość
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2779
Skąd: Tychy
Wysłany: 2013-10-29, 16:27   26.10.2013 Skorušinské vrchy: Skorušina

Skoruszynę miałem już w planach w zeszłym roku na zakończenie sezonu. Z różnych powodów nie ,,wypaliło".

Dlatego w ramach zaległości z fajną Chimalaistką weszliśmy tam dwa razy. Kto bogatemu zabroni ? :hih

Miało być bardzo ,,lajtowo". I było - na pewno ,,popasów" więcej niż samego chodzenia. Cóź - mam swoje lata, serce słabe, zdrowie cherlawe i wzrok kaprawy :hih .

Rejon Skoruszyńskich Wierchów bardzo polecam - choćby po to, aby zobaczyć Tatry, od Hawrania po Siwy Wierch. Czy też Orawę. W zupełnie innym, bardzo mało znanym wydaniu....

Tajemniczo....


Mrocznie.....


,,Ekspozycyjnie"......


Tutaj zostałem skutecznie skorumpowany ciastem ;) i nie tylko.


Chwilo - trwaj wiecznie !




,,Tatary" inaczej....







Nawet ,,głupia" Magura Witowska mogła się podobać...



A później ,,mega" popas przy cudnej, jesiennej pogodzie....



Wiem, że te fatalne zdjęcia, uwłaczają temu forum ale co tam :P . Dla masochistów - link:
https://picasaweb.google....415535676540498
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5528
Wysłany: 2013-10-29, 16:32   

4 zdjęcie od końca... ciekawe porównanie drobniutkiego Giewontu z dużym masywem Czerwonych Wierchów - super
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2013-10-29, 16:54   

Coś chyba "Picasa" Ci te zdjęcia przekolorowała.

W Skoruszynie byłam w zeszłym roku w sierpniu, szłam od strony Habovki najpierw niebieskim a potem czerwonym szlakiem na szczyt i schodziłam do Orawic. Akurat wtedy byłam sama.

Podejście takie sobie, o ile szlak niebieski jeszcze w miarę ciekawy to ten czerwony - okropnie dłuuuuga i błotnista, prawie płaska droga bez żadnych widoków. Nudna okropnie. Na dodatek pogoda była taka sobie. Za to kiedy wreszcie weszłam na szczyt (a był tam w książce może mój wpis ??? ) to nagle się przejaśniło i zobaczyłam jakieś góry i ze zdumieniem stwierdziłam, że to Beskid Wyspowy i Gorce :)
Zejście łąkami do Orawic też jest bardzo przyjemne. A na koniec można się wymoczyć w starym kąpielisku w Orawicach za 4 euro.
_________________
http://www.pilot-przewodnik.org/
 
 
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2779
Skąd: Tychy
Wysłany: 2013-10-29, 19:19   

Basia Z. napisał/a:
Zejście łąkami do Orawic też jest bardzo przyjemne.

I widokowe.

Kiedyś brałem pod uwagę start z miejscowości Trstena i powrót do Zabiedova ale z logistyką kiepsko.

Basia Z. napisał/a:
A na koniec można się wymoczyć w starym kąpielisku w Orawicach za 4 euro.

My zrobiliśmy coś znacznie ambitniejszego - w pocie czoła i wielkim znoju, do granicy.....TANAP-u doszliśmy :hih ;)
 
 
bton1 


Wiek: 38
Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 3312
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-10-29, 19:22   

Zacnie. Wszystkie zdjęcia jak gdyby "z dupy strony" - zajebiste :)
_________________
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
 
 
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2779
Skąd: Tychy
Wysłany: 2013-10-29, 19:24   

bton1 napisał/a:
"z dupy strony" - zajebiste

Całkiem zdrowe podejście :ok :hih
 
 
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2779
Skąd: Tychy
Wysłany: 2013-10-29, 19:27   

HalinkaŚ napisał/a:
Dzięki za te zaległości i polecam sie na przyszłość.

Gdzieś tam ;) wyczytałem, że możemy dużo. Ale nic nie musimy :ok
Dobranoc.
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2013-10-29, 19:44   

Protestuję !
Nie ma ani jednego ujęcia na Gorce !

Mam tam w okolicy jeszcze jedną rzecz doi zrealizowania, planowałam w zeszłym roku przy okazji tej Skoruszyny, ale się nie udało z powodu deszczu.
Chciałam sprawdzić własnonożnie przejście z Siwej Polany przez Polanę Molkówka do Orawic, na mapie już mam to obczajone.
Możliwe jest dopiero po Schengen, dlatego nie sprawdziłam tego jakoś wcześniej.

W zeszłym roku w sierpniu tak się złożyło, że prowadziłam dla gimnazjum salezjańskiego z Zabrza, które miało obóz formacyjny w Podczerwonem dwie wycieczki - wypadały w piątek (na Grzesia) i w poniedziałek (na Babią Górę).
Jako wychowawczyni była tam moja dobra koleżanka.
Wzięłam dwa dni urlopu na te wycieczki.
Miałam w międzyczasie wolną sobotę i niedzielę i dostępne noclegi w szkole w Podczerwonem, więc chciałam wykorzystać te dni na wycieczki po "puściznach" w okolicy, przejście z Siwej Polany do Orawic i wejście na Skoruszynę, ewentualnie sprawdzenie jak przebiegała przez granicę linia kolejowa Nowy Targ - Podczerowne - Trstena (przejście po śladzie tej linii przez granicę).
Z tego wszystkiego udała mi się tylko Skoruszyna, reszta jeszcze przede mną.

Niestety w tym roku ta szkoła już nie organizowała wyjazdu :(
_________________
http://www.pilot-przewodnik.org/
 
 
Malgo Klapković 


Wiek: 37
Dołączyła: 06 Lip 2013
Posty: 2477
Wysłany: 2013-10-29, 19:48   

Tępy Dyszel napisał/a:
z fajną Chimalaistką weszliśmy

Takiej to dobrze :)

Te pachołki, to od razu mi się skojarzyły z nauką jazdy i egzaminem na prawko. To zdarzenia z marca 2012 na zawsze zryło mi psychę ;)

Mgły... fantastyczne! Z resztą jak cała wycieczka. Jak mi tego brakuje... Ech. Sama nie wiem czy to, co mnie trzyma na Mazowszu jest tego warte :) Zwykle jak jadę w góry, to już koniecznie muszę się zajechać na amen (choć ostatnio coraz bardziej leniwie u mnie...), a taka wycieczka jak ta może być bardzo relaksująca i doładowująca akumulatorki :)
 
 
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2779
Skąd: Tychy
Wysłany: 2013-10-29, 19:52   

Basia Z. napisał/a:
Chciałam sprawdzić własnonożnie przejście z Siwej Polany przez Polanę Molkówka do Orawic, na mapie już mam to obczajone.

Spójrz tu:
https://picasaweb.google....485022076795618

Basia Z. napisał/a:
Polanę Molkówka

Oto Molkówka




A to charakteryczna kapliczka pod drugiej stronie potoku, gdzie za szałasem i kładką należy skręcić.
Ostatnio zmieniony przez Tępy dyszel 2013-10-29, 19:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2779
Skąd: Tychy
Wysłany: 2013-10-29, 19:57   

Malgo Klapković napisał/a:
Takiej to dobrze

Ów Chimalaistka nie zgłaszała reklamacji. Albo się dobrze ,,kamuflowała" :P ;)
Zresztą kobiet i tak na 100% nie da się rozszyfrować ;) ;)
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12257
Skąd: Bytom
Wysłany: 2013-10-29, 20:09   

Tępy Dyszel napisał/a:
kobiet i tak na 100% nie da się rozszyfrować


Nawet na 10% się nie da.

Cóż. Fajnie, że ktoś chodzi takimi bokami. Ja bym nie poszedł. Być tak blisko i nie pójść w tatry - dla mnie nie do przejścia.
Profil Facebook
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2013-10-29, 20:14   

Tępy Dyszel napisał/a:

A to charakteryczna kapliczka pod drugiej stronie potoku, gdzie za szałasem i kładką należy skręcić.


To znaczy masz na myśli gdzie należy skręcić z głównej drogi w Chochołowskiej ?
Chodziłam tam milion razy ale akurat na tą kapliczkę nie zwróciłam uwagi.
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2013-10-29, 20:15   

sokół napisał/a:
Tępy Dyszel napisał/a:
kobiet i tak na 100% nie da się rozszyfrować


Nawet na 10% się nie da.

Cóż. Fajnie, że ktoś chodzi takimi bokami. Ja bym nie poszedł. Być tak blisko i nie pójść w tatry - dla mnie nie do przejścia.


A ja właśnie lubię taki "boki", wręcz najbardziej uwielbiam.
W Tatrach byłam multum razy, a tam - nie.
 
 
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2779
Skąd: Tychy
Wysłany: 2013-10-29, 20:17   

Basia Z. napisał/a:
To znaczy masz na myśli gdzie należy skręcić z głównej drogi w Chochołowskiej ?

Tak.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group