Frytki na Klimczoku, kawa na Trzech Kopcach ... |
Autor |
Wiadomość |
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9396
|
Wysłany: 2021-08-13, 22:21 Frytki na Klimczoku, kawa na Trzech Kopcach ...
|
|
|
Dobry wieczór
Trasa, prawie taka
https://en.mapy.cz/s/nuturamoza
https://en.mapy.cz/s/bapapudule
Urlop czas zacząć ! Nooo w tym roku nie do końca, bo zostałem jeszcze ściągnięty na jutro, mimo że miałem już dzisiaj wolne i miałem zaczynać urlop
Postanowiłem wybrać się na Klimczok i okolice … Zacząłem w Brennej Bukowej, skąd udałem się w stron Chaty Wuja Toma i dalej czerwonym trawersem na siodło pod Klimczokiem i do schroniska na frytki Pogoda do robienia zdjęć raczej marna, mocne słońce i to w dodatku w stronę widoków, jak żyć !
Zjadłem frytki i ruszyłem w stronę szczytu, Klimczok ma swój urok i niepowtarzalny klimat, opisane kamienie i oklejone zdjęciami i plakietkami budki, trochę siara i kicz, ale klimat niepowtarzalny
Ruszam dalej w stronę Trzech Kopców, gdzie planuję napić się kawy, oczywiście świeżo zrobionej. Słońce zaczęło mocno grzać, a jeszcze kilkanaście minut temu nic na to nie wskazywało, raczej zanosiło się na deszcz … Pogoda zmienną jest
Ledwo widać, a jednak
Trzy Kopce
Dosyć chodzenia po szlaku, odbijam w krzaki i mam zamiar skończyć tą wycieczkę poza nim
No i się zdziwiłem, bo jak była ścieżka w lesie, to na mapie ani śladu, a jak była na mapie, to w lesie ani śladu i co teraz !? Nic, idę na czuja Jak już ogarnąłem gdzie idę i odnalazłem dobrą drogę, to dochodzę do szlabanu i tabliczki, teren prywatny, i co dalej !? Nic, odbijam w krzaki i idę na czuja, tak jeszcze nie łaziłem, a już sam zdecydowanie nie.
Szlak niebieski nie istnieje, choć na mapie jest ... Mapy.cz dały dzisiaj dupy !
Pod koniec wycieczki, przy bursztynowej wodzie zaczynam łowić, łowić grzyby które wyrastają z każdej strony, jak po deszczu
Po drugiej stronie Skrzycznego również jest staw
Prawie jak w Izerach
I taka to była wycieczka. |
|
|
|
|
Mirek
mirek
Wiek: 62 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 3883 Skąd: wodzisław śląski
|
Wysłany: 2021-08-13, 22:31
|
|
|
Tośmy się może w Brennej minęli, ja z małżonką deptalismy w okolicy Hołcyny.A w sprawie stronek z mapami, mapy.cz nie raz dały plamę ,wiem coś o tym.Ja stosuję https://mapa-turystyczna.pl, są dość dokładne i jeszcze się na niej nie zawiodłem.Na Klimczoku i Błatnej już w ostatnim czasie byłem kilka razy. |
_________________ Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno. |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9396
|
Wysłany: 2021-08-13, 22:36
|
|
|
Mirek napisał/a: | Tośmy się może w Brennej minęli, ja z małżonką deptalismy w okolicy Hołcyny.A w sprawie stronek z mapami, mapy.cz nie raz dały plamę ,wiem coś o tym.Ja stosuję https://mapa-turystyczna.pl, są dość dokładne i jeszcze się na niej nie zawiodłem.Na Klimczoku i Błatnej już w ostatnim czasie byłem kilka razy. |
Coś ostatnio jesteśmy coraz bliżej siebie, w końcu się trafimy
Mapy.cz mają super dokładne położenie, co do metra, a jak się łazi poza szlakiem, to się przydaje
Mapy turystyczne też mam i tam niebieskiego szlaku nie ma.
Ale z kolei mapy Turystyczne są dość ubogie jeżeli chodzi o planowanie, nie można zaznaczyć nic poza szlakiem ... |
Ostatnio zmieniony przez Adrian 2021-08-13, 22:39, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2021-08-13, 23:22
|
|
|
Fajna kuchnia. Magda Gessler by się takiej nie powstydziła
A tak w ogóle to urlop w górach? Do Mielna Panie, do Ustki |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2021-08-14, 05:39
|
|
|
Piotrek napisał/a: | Mielna Panie, do Ustki |
O to to. Albo Zakopane.
Inaczej się nie liczy |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9396
|
Wysłany: 2021-08-14, 06:37
|
|
|
|
|
|
|
|
Mirek
mirek
Wiek: 62 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 3883 Skąd: wodzisław śląski
|
Wysłany: 2021-08-14, 08:40
|
|
|
A tak, poza szlakiem to mało pokazuje.Może dlatego że mało chadzam poza szlakiem.Mało praktyki mam. |
_________________ Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno. |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2021-08-14, 08:59
|
|
|
Ja używam obu. I tak jest najlepiej.
A pamiętacie, jak kiedyś się zliczało czas z map papierowych?
Poziomic nigdy nie liczyłem, ale czasy to często, oj często a teraz leniem jestem i korzystam z wersji cyfrowej. |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9396
|
Wysłany: 2021-08-14, 09:03
|
|
|
laynn napisał/a: | Ja używam obu. I tak jest najlepiej.
A pamiętacie, jak kiedyś się zliczało czas z map papierowych?
Poziomic nigdy nie liczyłem, ale czasy to często, oj często a teraz leniem jestem i korzystam z wersji cyfrowej. |
Ja się cieszę że są aplikacje, bo nie lubiłem liczyć na papierze |
Ostatnio zmieniony przez Adrian 2021-08-14, 09:25, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2021-08-14, 09:22
|
|
|
Ja też Adrian napisał/a: | nie kupiłem liczyć na papierze | nie kupiłewołałem na papierze |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14379
|
Wysłany: 2021-08-14, 09:44
|
|
|
laynn napisał/a: | Ja też Adrian napisał/a: | nie kupiłem liczyć na papierze | nie kupiłewołałem na papierze |
Zaimponiliście mi tą dyspusją
Fajna trasa. Należy ją raz za czas przedreptać.
P.s. Wczoraj wypiłem "najwyższą" kawę w życiu. Adrian ! Popraw się! |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
Mirek
mirek
Wiek: 62 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 3883 Skąd: wodzisław śląski
|
Wysłany: 2021-08-14, 10:04
|
|
|
Adrian napisał/a: | laynn napisał/a: | Ja używam obu. I tak jest najlepiej.
A pamiętacie, jak kiedyś się zliczało czas z map papierowych?
Poziomic nigdy nie liczyłem, ale czasy to często, oj często a teraz leniem jestem i korzystam z wersji cyfrowej. |
Ja się cieszę że są aplikacje, bo nie lubiłem liczyć na papierze | Te czasy przejść na papierowych mapach faktycznie często mało wspólnego miały z faktycznymi czasami przejść,tak samo często czasy przejść na szlakowskazach nie pokrywają się z rzeczywistością. Dlatego wolę gdy pokazuje ile km, jest do przejścia tak jak w Czechach. |
_________________ Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno. |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9396
|
Wysłany: 2021-08-14, 10:18
|
|
|
Mirek napisał/a: | Adrian napisał/a: | laynn napisał/a: | Ja używam obu. I tak jest najlepiej.
A pamiętacie, jak kiedyś się zliczało czas z map papierowych?
Poziomic nigdy nie liczyłem, ale czasy to często, oj często a teraz leniem jestem i korzystam z wersji cyfrowej. |
Ja się cieszę że są aplikacje, bo nie lubiłem liczyć na papierze | Te czasy przejść na papierowych mapach faktycznie często mało wspólnego miały z faktycznymi czasami przejść,tak samo często czasy przejść na szlakowskazach nie pokrywają się z rzeczywistością. Dlatego wolę gdy pokazuje ile km, jest do przejścia tak jak w Czechach. |
Długo nie umiałem się przyzwyczaić do kilometrów na czeskich szlakowskazach.
Cytat: | P.s. Wczoraj wypiłem "najwyższą" kawę w życiu. Adrian ! Popraw się! |
Na wysokościach to w ogóle wszystko smakuje, a kawa najbardziej
Poprawię się! |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2021-08-14, 10:31
|
|
|
Dobromił napisał/a: | Zaimponiliście mi tą dyspusją |
Ach, co byśmy zrobili, gdy nie autokorekta |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9396
|
Wysłany: 2021-08-14, 11:51
|
|
|
laynn napisał/a: | Dobromił napisał/a: | Zaimponiliście mi tą dyspusją |
Ach, co byśmy zrobili, gdy nie autokorekta |
W tym telefonie wyjątkowo wkurzająca |
|
|
|
|
|