[nes_ska]

Och, pozazdrościłam Wam tych wszystkich wycieczek, a że możliwości na ten moment żadne, to zrobiłam sobie popołudniową wycieczkę po lesie słotwińskim w moim miasteczku. Swoje też może zachwycać!:)

Niestety nie miałam żadnych dzikich leśnych przygód, zero dzikiego zwierza, więc jedyne, co mogłam podziwiać, to uroki jesiennej przyrody I tak kilka zdjęć, które udało mi się dzisiaj zrobić:










Dotarłam do 'Trzech Stawów' w środku lasu, ale widoki niestety nie były zadowalające. Były jednak brzydkie kaczątka, które ostatni raz widziałam w wakacje i były jeszcze malutkie







Wracając do domu, łypnęłam oczkiem jeszcze na cmentarz wojskowy w wydaniu jesiennym:



Muszę się wybrać jeszcze do lasu po przeciwnej stronie miasta;) Może tam będą jakieś dzikie zwierze

[sokół]

Zdjęcia robisz, że tak powiem, nienaganne....

[TataOjciec]

[Basia Z.]

Zdjęcia piękne. A jakie to miasteczko ?

[nes_ska]

Brzesko, Basiu Z jednej strony otulone lasem słotwińskim i szczepanowskim, a z drugiej okocimskim

Dziękuję

[Basia Z.]

[nes_ska]

"prawie";)... Narzekać nie mogę, bo właściwie mam rzut beretem. Widoków na Tatry i Beskidy jednak nie mamy, bo zasłaniają nam je pobliskie wsie, które są położone wyżej niż moje miasteczko.

[bton1]

[Dobromił]

[nes_ska]