Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Veľký Rozsutec (Malá Fatra) - mrok panuje

Autor Wiadomość
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2779
Skąd: Tychy
Wysłany: 2013-07-15, 18:16   Veľký Rozsutec (Malá Fatra) - mrok panuje

Po około miesięcznej przerwie turystycznej postanowiłem się gdzieś wybrać.
Prognozy były bezlitosne :zly . Choć liczyłem, że ,,fachowcy" meteo może się pomylą. Ale się nie pomylili......

Początek pozostawiał jeszcze jaskieś nadzieje....


nawet Sokolie zdawały się to potwierdzać.....


Ale potem już tylko gorzej. Mgła, drobny deszczyk i ślisko :zly


Po co ja tam właściwie idę ? Skoro nic nie widać....


Robi się coraz ,,weselej" - skała śliska, chwyt w rękach niepewny. Ale trzeba walczyć.


Tam ,,ponoć" jest szczyt


Oczywiście z krzyżem. Krzyża nie ma to w górach żadna atrakcja :-o .

Z wielkim smutkiem zmierzam na sedlo Medzirozsutce (przełęcz między Rozsudźcami) a niej kapitalny widok na ,,Małego Sutka" :zly . Poniżej najbardziej ,,widokowe" foto z zejścia na przełęcz.



Chwila zastanowienia czy iść na ,,Sutka". Odpuszczam, to nie ma sensu :(

Lecz za to rozkosznie było w Górnych i Dolnych Dierach (Dziurach) - też ślisko i przejście w kierunku na dół wcale nie było takie bardzo łatwe, jak mogłoby się wydawać :o-o







Satysfakcją zatem ,,musiał" mnie uraczyć skalny mur Południowych Skał.



oraz bliskich i tajemniczych Bobotów.



Nawet po południu niebo ,,płakało" nad Stefanową....


Ps. Jestem bardzo smutny i zmartwiony turystycznie po tej wycieczce :( Miesiąc ,,postu" a tu taka ,,dupówa". Wycieczka która się odbyła ale której w zasadzie jakby...nie było ;) .

No cóż - jak mawiają klasycy - po deszczu zawsze świeci słońce. I na pewno wtedy ten mój górski frasunek odejdzie w zapomnienie :-o
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2013-07-15, 19:45   Re: Veľký Rozsutec (Malá Fatra) - mrok panuje

Tępy Dyszel napisał/a:
Wycieczka która się odbyła ale której w zasadzie jakby...nie było ;) .


O, to muszę sobie zapamiętać, bo bardzo celne określenie. Przyda się :)
 
 
Tatrzański urwis 


Wiek: 39
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 1405
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2013-07-15, 21:43   

Czasami ważne jest samo wyjście Piotrek , pogoda nie zawsze nam sprzyja co zrobić , trzeba po prostu walczyć bo góry tego od nas wymagają , kto nie ryzykuje ten nic nie zyskuje.....
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2013-07-15, 22:39   

Każdy kto w górach jest w mgle to ma nadzieje, choćby niewielką, że się rozejdzie i będzie pięknie. Nie ma w tym żadnej filozofii :-)
 
 
Vision
[Usunięty]

Wysłany: 2013-07-16, 06:29   

Nie było tak źle, nawet Ci ładnie wodospad wyszedł :-)

A tak na poważnie, to się odechciewa tych weekendów już :/
 
 
jck 


Dołączył: 11 Lip 2013
Posty: 46
Wysłany: 2013-07-16, 08:40   

Ale to i tak fajne okolice.
Ja się tam wybieram znowu od piętnastu lat i na razie mi nie wyszło, więc i tak jesteś do przodu.

Choć weekendami można się już porzygać...
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14376
Wysłany: 2013-07-16, 09:06   

Tępy Dyszel napisał/a:
Oczywiście z krzyżem. Krzyża nie ma to w górach żadna atrakcja


Górski Las Krzyży.

Proponuję przestawić weekendy na środę i czwartek.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12257
Skąd: Bytom
Wysłany: 2013-07-16, 10:20   

Racja - precz z weekendami. Tępy - trzeba było jednak odpuścić Fatrę i popluskać się w beskidzkim błotku. Tylko dziwne, bo... w sobotę byłeś na Fatrze? Bo były takie momenty, że było ją pięknie widać z wiślańskich groni...
Profil Facebook
 
 
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2779
Skąd: Tychy
Wysłany: 2013-07-16, 16:08   

sokół napisał/a:
Tylko dziwne, bo... w sobotę byłeś na Fatrze? Bo były takie momenty, że było ją pięknie widać z wiślańskich groni...

No właśnie. Bardzo dziwne. Że mieliście taką widocznośc. Ja z dużego ,,Sutka" zacząłem schodzić około 11.30. Przed 14 byłem w okolicach Pozdziaru.

Jak widać - w ,,beskidzkim błotku" szło by więcej zobaczyć.
No cóź, nie pierwszy błąd mój turystyczny i nie ostatni zapewne.....

Ps. Zresztą do tych okolic Fatry mam pecha. Byłem tam w ostatnich latach trzykrotnie lecz ,,dupówa" była 2 razy. Tylko raz się udało.....

 
 
kris_61 


Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 293
Skąd: Bytom
Wysłany: 2013-10-10, 08:38   

Foty nawet wyszły bardzo romantyczne. ;)
_________________
http://szlakiibezdroza.blogspot.com/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - forum anime