Pudelek pisze:ale mnie od Lasku odstraszyło towarzystwo wzajemnej adoracji, przeważnie tam siedzące.
Ciezko chyba znalezc chatke gdzie jest inaczej... Wszedzie sa rowni i rowniejsi...
Pudelek pisze:wygodne to chyba dla tych, co nie mają jajek

To chyba robia to tylko dla mody- albo teraz taki wysyp bezjajecznych???

sokół pisze:Lepsze były rajtuzy niż kalesony. To był dopiero obciach.
czyli chlopak zima musial marznac w kuper? czy cos do wlozenia pod spodnie bylo "dozwolone"?
Basia Z. pisze:Zagroń jest jedyną chatką w której jeszcze nie byłam. Czas to nadrobić.
Moja chyba tez!
Pudelek pisze:myślę, że zlot zimowy nam nie grozi

szkoda...

chetnie bym sie wybrala na zimowy zlocik i zobaczyla chatke jeszcze przed remontem.
Pudelek pisze:to się wzięło od chłopów, jeżdżących po osiedlu i drących się "kartoooofle, kartooofle".
To byl kiedys moj wymarzony zawod! Jak w przedszkolu pani zadala temat rysunku "kim chce zostac w przyszlosci" to narysowalam woz i takiego umorusanego goscia w czapce uszance, koszuli w kratke z worami kartofli i cebuli. Pamietam ze inne dzieci rysowaly strazakow, lekarzy, zolnierzy i pilotow a pani wezwala moich rodzicow ze "z dzieckiem jest chyba cos nie tak"
A tak szczerze to nadal bym sobie nie krzywdowala w takim zawodzie- z ludzmi mozna pogadac, plotek osiedlowych posluchac

Tylko jakos on zniknal z naszych miast.. wiec musialam troche zmodyfikowac dzieciece marzenia- ale praca w handlu i sluchanie osiedlowych plotek zostalo

"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..