Jaszczur pisze:A ubezpieczyciel nigdy nie wypłaci za szkody powstałe w wyniku czynności niezgodnych z prawem.
Czyli swoje ubezpieczenie możesz sobie w przysłowiowe buty wsadzić. Proponuję, abyś przestał mędrkować, bo z każdym słowem pogrążasz się coraz bardziej.
btw:
Rozp. 2/2012 Dyrektora TPN:
"taternictwo to przechodzenie trudno dostępnych partii Tatr przy zastosowaniu specjalnych umiejętności i odpowiedniego sprzętu,
- uprawianie taternictwa, wymaga posiadania specjalistycznego przygotowania oraz przestrzegania zasad bezpieczeństwa obowiązujących w tej dyscyplinie,[…]"
Regulamin TPN:
"W czasie dojścia oraz powrotu do dróg wspinaczkowych obowiązuje dojście najkrótszą bezpieczną drogą od najbliższego szlaku turystycznego. Zaleca się używanie tradycyjnie wykorzystywanych ciągów komunikacyjnych, których przebieg każdy taternik powinien znać. Nie wolno dowolnie podchodzić pod ściany, schodzić czy też przemieszczać się w terenie udostępnionym dla taternictwa, nie stosując się do ww. zasad."
Nie wiem jaką drogą się tam wybierałeś, ale lecąc na słowacką stronę radzę, abyś poleciał min z drogi dwójkowej.