a propo's Wyborów, polityki, Unii, standardów, ISO itd
Ciekawe poglądy, ale też interesujące podsumowanie faktów:
Religię do szkół wprowadził Tadeusz Mazowiecki, konkordat mamy od Hanny Suchockiej, ugoda z Kościołem na poziomie konstytucji i praktyki politycznej to Aleksander Kwaśniewski, zwrócenie majątku Kościołowi to dzieło Leszka Millera, projekty ustaw dopuszczających in vitro blokował Donald Tusk. Ani jeden filar tego, co liberalna lewica nazywa wyznaniowym państwem, nie został zbudowany przez prawicę.
Ciekawe co na to ci, którzy widzą w wyniku ostatnich wyborów katonacjonalizm
Religię do szkół wprowadził Tadeusz Mazowiecki, konkordat mamy od Hanny Suchockiej, ugoda z Kościołem na poziomie konstytucji i praktyki politycznej to Aleksander Kwaśniewski, zwrócenie majątku Kościołowi to dzieło Leszka Millera, projekty ustaw dopuszczających in vitro blokował Donald Tusk. Ani jeden filar tego, co liberalna lewica nazywa wyznaniowym państwem, nie został zbudowany przez prawicę.
Ciekawe co na to ci, którzy widzą w wyniku ostatnich wyborów katonacjonalizm
Krzyś66 pisze:Tępy dyszel pisze:Tak czytam radośnie Waszą dyskusję i aż żyw, przypomina mi ona
PiS już w Polsce rządził (w ramach koalicji) i nie widziałem, żeby w kraju nastąpiła jakaś katastrofa. Nawet było śmieszniej i ciekawiej.
"Polowanie na Czarownice " też Ciebie śmieszyło , rozwalenie WSI z narażeniem naszych żołnierzy wtedy walczących , nie mówiąc o kompromitacji ogólno światowej , bo nikt w taki sposób swych służb nie """reformował""" (nawet Orban , który miał nie porównanie większe poparcie , wymianę ich służb wywiadowczych robił stopniowo ) ; areszty wydobywcze jak za czasów komuny - dajcie mi człowieka a paragraf się znajdzie (tylko kurczę jeszcze przez dwa lata musieliśmy wielu zamkniętym przez Ziobrystów płacić odszkodowania ) , to też było śmieszne ... ?
To mamy zupełnie inne poczucie humoru .
To o czym piszesz to moze nie jest fajne ale ogolnie mnie zgrzewa, nieudolnosc i smiesznosc moge ostatecznie wybaczyc. Kompromitacje ogolnoswiatowa tez bym miala gdzies- wazniejsze jest dla mnie zeby w tym kraju sie dobrze zylo a nie co o nas powiedza kelnerzy z Wenezueli.. Kaczce nie moge wybaczyc np. takich rzeczy jak to ze podpisala Traktat Lizbonski, niby taki eurosceptyk, czesto sie na ten aspekt swoich pogladow powolywal a tu jeb! Jakby tego nie podpisal to pewnie i tak potem sejm, parlament czy jak to tam dziala moglby mu to odrzucic i i tak przyjac, ale mialam bym do goscia szacunek ze zrobil co w jego mocy aby to zablokowac. Rozne rzeczy mozna wybaczyc ale zdrade swoich pogladow i idealow juz nie bardzo...
Ostatnio zmieniony 2015-10-28, 11:32 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
Pudelek pisze:nie porównujmy Kaczyńskiego do Orbana, bo to zupełnie nie ta sama liga Orban nie jest zakompleksionym dziadygą klęczącym przed episkopatem, od lat opętanym chęci zemsty, a w gospodarce marzący o socjalizmie. Nie snuje teorii spiskowych rodem z kiepskich filmów. Nie ma swojego odpowiednika Macierewicza. Nie rozwala polityki zagranicznej, bo jakaś gazeta go obraziła itp.. Owszem, dążył i dodążył do pełni władzy niekontrolowanej przez nikogo, ale w inny sposób i z innym skutkiem, który może być u nas. Nie przepadam za premierem Węgier, ale porównywanie go do kartofla to jakby napluć mu w twarz
Takim porownianiem rzeczywiscie Orbanowi pluje sie w twarz a dla kaczki to mega zaszczyt na ktory nie bardzo zasluzyl.. Szkoda wielka ze u nas nie ma takiego polityka jak Orban moglabym z czystym sumieniem na niego zaglosowac. Moze niektorzy u nas sie na niego powoluja czy probuja go nasladowac ale robia to tak nieudolnie ze nie wiadomo czy smiac sie czy plakac...
Ostatnio zmieniony 2015-10-28, 11:37 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
cezaryol pisze:Ciekawe poglądy, ale też interesujące podsumowanie faktów:
Religię do szkół wprowadził Tadeusz Mazowiecki, konkordat mamy od Hanny Suchockiej, ugoda z Kościołem na poziomie konstytucji i praktyki politycznej to Aleksander Kwaśniewski, zwrócenie majątku Kościołowi to dzieło Leszka Millera, projekty ustaw dopuszczających in vitro blokował Donald Tusk. Ani jeden filar tego, co liberalna lewica nazywa wyznaniowym państwem, nie został zbudowany przez prawicę.
Ciekawe co na to ci, którzy widzą w wyniku ostatnich wyborów katonacjonalizm
A bo ten powyższy artykuł jest głównie o tym, ze co innego się gada (głównie pod publikę) a co innego robi. Robi się tyle na ile pozwala sytuacja.
Dlatego ja się nie boję tego co się dzieje / będzie się działo w kraju, bo po prostu sytuacja / budżet nie pozwoli na zbyt wielkie wyskoki.
Co najwyżej się ośmieszymy w oczach Europy a ostatni będzie śmiał się Putin.
Ale ja odpowiadam za siebie i swoje osobiste poglądy a nie za to co mi zaserwują moi przywódcy, na których na dodatek nie głosowałam.
Ostatnio zmieniony 2015-10-28, 12:40 przez Basia Z., łącznie zmieniany 1 raz.
Pudelek pisze:Nie rozwala polityki zagranicznej, bo jakaś gazeta go obraziła
Wierzysz w to co piszesz? Myślisz, że jakaś starsza pani ( to eufemizm, bo głupio mi inaczej tu pisać ) z podopolskich Komprachcic miała aż taką moc sprawczą?
Basia Z. pisze:A bo ten powyższy artykuł jest głównie o tym, ze co innego się gada (głównie pod publikę) a co innego robi. Robi się tyle na ile pozwala sytuacja.
A inni się niezdrowo podniecają, jak słusznie zauważa słuchany w tym wywiadzie: W ogóle polski problem polega na tym, że kibice są rozpaleni bardziej niż sami piłkarze. Ci drudzy są po prostu w pracy, ci pierwsi w amoku. Najostrzejsze ciosy wyprowadzają przecież nie politycy, lecz ich sympatycy.
myślę, że zwykłym ludziom jednak może się zmienić... podatek od hipermarketów i w ogóle dużych sklepów te ostatnie przeniosą zapewne na klientów - czyli zwyczajnie podniosą ceny. Oczywiście zaraz pojawi się opinia, aby kupować w sklepach małych - ale mały wybór i nadal wyższe ceny nie zachęcają, a przeterminowane rzeczy znajduję częściej niż w marketach. Podatek od banków nie będą przecież płacić banki ze swoich zysków, tylko przerzucą na klientów - Jarosława to nie interesuje, bo konta nie ma, ale większość obywateli tak.
To tak na początek od stycznia lub pierwszej połowy przyszłego roku.
Krótkotrwale mogą zyskać posiadacze dzieci - 500 złotych na egzemplarz to przecież masa alkoholu do wychlania (bo chyba nikt normalny nie pomyśli, że pato-rodziny wydadzą to np. na wyprawki szkolne ).
Zwyczajny człowiek zapewne nie odczuje poprawy po tych ruchach, ale może odczuć całe rozregulowanie gospodarki, a do tego wielkich środków wcale nie trzeba
To tak na początek od stycznia lub pierwszej połowy przyszłego roku.
Krótkotrwale mogą zyskać posiadacze dzieci - 500 złotych na egzemplarz to przecież masa alkoholu do wychlania (bo chyba nikt normalny nie pomyśli, że pato-rodziny wydadzą to np. na wyprawki szkolne ).
Zwyczajny człowiek zapewne nie odczuje poprawy po tych ruchach, ale może odczuć całe rozregulowanie gospodarki, a do tego wielkich środków wcale nie trzeba
cezaryol pisze:Wierzysz w to co piszesz? Myślisz, że jakaś starsza pani ( to eufemizm, bo głupio mi inaczej tu pisać ) z podopolskich Komprachcic miała aż taką moc sprawczą?
z Komprachcic nie, ale niemiecki Die Tageszeitung najwyraźniej tak, skoro po artykule ówczesny prezydent dostał "choroby" i musiał odwoływać swój wyjazd na szczyt Trójkąta Weimarskiego...
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Nie wiem czy trafiłeś kiedyś na wywiad z tą panią w NTO, więc podrzucam link. Jest tam też pewien fragment o odwiedzinach w krainie dzieciństwa i szok po wizycie w komprachcickim kościele - miód na serce antyklerykałów
http://www.nto.pl/magazyn/reportaz/art/ ... ,id,t.html
http://www.nto.pl/magazyn/reportaz/art/ ... ,id,t.html
Ostatnio zmieniony 2015-10-28, 13:46 przez cezaryol, łącznie zmieniany 1 raz.
- _Sokrates_
- Posty: 1610
- Rejestracja: 2015-04-06, 16:35
- Lokalizacja: Białystok
- _Sokrates_
- Posty: 1610
- Rejestracja: 2015-04-06, 16:35
- Lokalizacja: Białystok
Pudelek pisze:myślę, że zwykłym ludziom jednak może się zmienić... podatek od hipermarketów i w ogóle dużych sklepów te ostatnie przeniosą zapewne na klientów - czyli zwyczajnie podniosą ceny. Oczywiście zaraz pojawi się opinia, aby kupować w sklepach małych - ale mały wybór i nadal wyższe ceny nie zachęcają, a przeterminowane rzeczy znajduję częściej niż w marketach. Podatek od banków nie będą przecież płacić banki ze swoich zysków, tylko przerzucą na klientów
Konkurencja i walka o klienta jest tak duża, że nie sądzę...
cezaryol pisze:Basia Z. pisze:A bo ten powyższy artykuł jest głównie o tym, ze co innego się gada (głównie pod publikę) a co innego robi. Robi się tyle na ile pozwala sytuacja.
A inni się niezdrowo podniecają, jak słusznie zauważa słuchany w tym wywiadzie: W ogóle polski problem polega na tym, że kibice są rozpaleni bardziej niż sami piłkarze. Ci drudzy są po prostu w pracy, ci pierwsi w amoku. Najostrzejsze ciosy wyprowadzają przecież nie politycy, lecz ich sympatycy.
I czym ludzie bardziej są skłóceni, to dla tych sukinsynów lepiej.
Podrzucają gorące tematy zastępcze, a sami cichaczem w jednomyślnej zgodzie rozpieprzają nasze pieniądze.
Pieją o konieczności podnoszenia wieku emerytalnego w Europie, a sami sobie w europarlamencie ustalili wiek emerytalny na 63 lata.
Emerytura za jedną kadencję (5 lat opierdalania się) 5800zł na miesiąc, maksymalna 23000zł po czterech kadencjach.
Na łąkach kupionych za bezcen (patrz np. Bieszczady) wymyślili sobie dotację na ptaszka.
Przykłady można mnożyć bez końca, i co z tego, to się nie zmieni, bo lud w igrzyskach woli zabijać się o islamistów i pederastów.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości