Śladem spomeników

Relacje pozagórskie ze świata.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6228
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Re: Śladem spomeników

Postautor: buba » 2024-10-29, 23:14

Smakowało obłędnie, a jeszcze przyplątał się słodki kociak, którego miejscowy karmili surowym mięsem.


Lubie takie knajpy, gdy w czasie czekania na zamówienie można pomiziać kota.

prawosławni wierni, bo liczyli na to, że fragmenty malowidła z newralgicznych części ciała ich uzdrowią.


I co z nimi robili? Nosili jako talizman? Zjadali? Albo się tym nacierali?

- Turysta z zagranicy? - rozpoznał od razu. - Trzeba poprosić proboszcza o zgodę.


A juz myslalam, ze trzeba obślinić mu rękę ;)

Kawałek dalej przedziwny dom w stylu Avatara!


Prywatny zamieszkany dom? Czy to jakas knajpa?

Z kolei przy gmachu urzędu gminy powiewa rosyjska flaga. W innych miejscach także się taka zdarza. O miłości serbsko-rosyjskiej powszechnie wiadomo, lecz żeby aż tak?


Moze swoją powiesili, tylko na odwrót, bo wieszający był wczesniej w klasztorze i go czestowali gruszkowym samogonem? :P Zwłaszcza jak tak pionowo wisi to ciezko się wyznac. Wiele razy np. w Armenii widziałam serbską flagę. Raz nawet na bazie wojskowej ;)

Jedyni zgrzyt, to że nie dostaliśmy rachunku a cena była na oko, ale akceptowalna (2000 dinarów).


A czemu to zgrzyt? Jak żarcie dobre i cena akceptowalna - to po kiego diabła rachunek?
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8456
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Śladem spomeników

Postautor: Pudelek » 2024-10-30, 06:59

buba pisze:
I co z nimi robili? Nosili jako talizman? Zjadali? Albo się tym nacierali?

ponoć i zjadali i się nacierali w chore miejsca


Prywatny zamieszkany dom? Czy to jakas knajpa?

kiedyś to chyba była knajpa, ale teraz wyglądało na nieczynne

Moze swoją powiesili, tylko na odwrót, bo wieszający był wczesniej w klasztorze i go czestowali gruszkowym samogonem? :P Zwłaszcza jak tak pionowo wisi to ciezko się wyznac. Wiele razy np. w Armenii widziałam serbską flagę. Raz nawet na bazie wojskowej ;)

serbska flaga państwowa posiada herb i praktycznie zawsze w takiej formie wisi przy budynkach urzędowych. Chyba, że ktoś chciał zaoszczędzić i był pijany ;)


A czemu to zgrzyt? Jak żarcie dobre i cena akceptowalna - to po kiego diabła rachunek?


bo według moich wyliczeń powinno być mniej niż 2000 dinarów :P Jak już nie mam oficjalnego rachunku, to wolę nie przepłacać
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości