Dzięki!
Ja też chcę się tam wybrać, gdy będzie zielono. Wtedy bardziej połażę po tej polanie.
Noworoczny debiut
Lidka pisze:gdzieś na maciupeńkiej śródleśnej polanie odpalamy kawę.
Ooo, też z kawiarką chadzacie Miałam taką samą lekką wersję, ale szlag ją trafił: rączka została mi w ręku, kawa została na ziemi
Nasza rączka też jest cała popękana, a pokrywka, co widać na zdjęciach, nie zamyka już dobrze kawiarki. Ale póki służy, póty z nami wędruje po górskich szlakach (i w domu też się udziela).
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 94 gości