Metro też mam w domu - więc, tak może być takie coś

laynn pisze:Wiolciu lubię mieć też swoje książki. Regał ma jeszcze trochę wolnego miejsca. Choć teraz żona mi pożyczyła z Biblioteki.
Dobromił pisze:Wiolcia pisze:ale drażni mnie maniera pisarza, którą widzę ponownie w tej książce. Główny bohater w obliczu "nieznanego" już w pierwszym rozdziale rozsypuje się na kawałki. W pozostałych dalej nie może, cierpi, jest u kresu wytrzymałości nerwowej, nadal się rozsypuje - i tak w kółko... ciągle o tym ględzi. No ileż można?
Może w ten sposób przelewa na papier swoje fobie ? Tak swoją drogą idą mrozy ...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości