Się dzieje

[ceper]

Prezes napisał/a:
Nie dołączyłeś listu motywacyjnego?

Dołączyłem. Nic to nie dało. Podobno problemem jest to, że jestem ateistą.

Tkwicie w błędzie. Kościół potrzebuje prawdziwych męczenników obecnych czasów. Liczą się tylko twarde dowody cierpień, które chciałem Ci przesłać przez Bluetooth. Odmówiłeś dwa razy. Ponawiam po raz trzeci propozycję lub mogę za przyzwoleniem je tu wrzucić.

Idealne ujęcie cierpień przy kapliczce jako walka z szatanem- to zrobiłoby wrażenie przed każdym biskupem. Gdyby w chatce nad kanapą mieli na ścianie święty obraz, to nadałbym tytuł: Lucyfer nawracający się pod wpływem obrazu NMP. A tak to dupa - nie masz potwierdzenia kwalifikacji.

[Prezes]

A tymczasem (jak u Orwella) wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre równiejsze.
https://businessinsider.com.pl/wiadomos ... ow/sj6g6l4

W zasadzie powinienem się już przyzwyczaić, ale jakoś nie umiem. Może też zacznę mieć w pompie przepisy, powiem zgodnie z prawdą, że trenuję od lat.

[Dobromił]

Bo im się należało.

[Mirek]

Jak to mówią ; SĄ RÓWNI I RÓWNIEJSI.

[Prezes]

Bo im się należało.

A to przepraszam.

Tylko czemu mnie się k... nie należy? Zły suweren jestem czy jak?

[Dobromił]

Tak.

[ceper]

Normalna sytuacja, bo chyba kwalifikacje posiadali, ale nie zaktualizowano listy (wina urzędników = działaczy sportowych).

Edit: usunąłem swój epizod, że nie trzeba mieć świstka papieru potwierdzającego kwalifikacje, gdy osoby je weryfikujące mają niższe doświadczenie.

[Piotrek]

No to chyba się zaczyna już konkretnie bunt przedsiębiorców, od poniedziałku. I nie dziwię się.
https://businessinsider.com.pl/firmy/bu ... st/hyhh8tp
https://www.onet.pl/informacje/onettroj ... v,79cfc278

Dwa fragmenty co mi utkwiły w pamięci
-o tych miliardach co to niby trafiają do przedsiębiorców

obecna tarcza antykryzysowa dla właściciela pensjonatu z 10 pokojami oznacza zwolnienie z podatku od nieruchomości do 300 zł, podczas gdy w styczniu przychody wynosiły zwykle 25-30 tys. zł. Jak mówi Business Insiderowi pan burmistrz, większość przedsiębiorców nie boi się straszenia, że w przypadku otwarcia biznesu nie dostaną pieniędzy z tarcz. Większości tarcze po prostu nie obejmują.

- i o ciekawym pomyśle na otwarcie klubu inspirowany sylwestrem Kurskiego

Będzie to wideorelacja z klubu pod hashtagiem "Zostań w domu". Tak jak w telewizji publicznej będą też statyści, z którymi będziemy podpisywać umowę o dzieło. Będziemy kręcić taką wideorelację co tydzień. Odcinki jak w reality show. Wypowiedzi ludzi, ich przemyślenia. Filmy z imprezy będzie można oglądać na żywo w internecie.

[Pudelek]

Z tymi umowami to bym uważał. Ile osób ("statystów") będzie pamiętać, aby później zgłosić je do skarbówki, nawet jeśli będą opiewać na np. 1 złotówkę? Urzędy już będą czekać na takich delikwentów z karami (bodajże 5 tysięcy złotych).

A bunt to chyba jedyne wyjście. 1 lutego mają niby otworzyć jebane galerie handlowe (które i tak przecież w większości działają), a inne biznesy "muszą poczekać co najmniej kilka tygodni". A potem albo pojawi się trzecia fala, albo pozwolą otworzyć stoki np. w kwietniu.

[gar]

Też uważam, że bunt w zaistaniałej sytuacji to odpowiednie wyjście. Będę mocno kibicował i w miarę możliwości wspierał protestujących (czyli jeśli się otworzą to chętnie się do nich wybiorę i wydam u nich trochę złotówek).

[Piotrek]

Jeszcze gdyby ci ludzie otrzymywali faktyczną pomoc która im równoważy straty albo realnie da szanse przetrwać to ok, niech będzie pozamykane. Ale tu się co rusz okazuje, że to jakaś ściema z tymi tarczami, jakieś grosze i to dla niektórych.
Myśle, że też złość byłaby mniejsza gdyby wszyscy byli traktowani równo a nie wybiórczo, że jedni moga prowadzić interes inni nie. No i te absurdy, jak np. że stok zamknięty dla narciarzy ale już nie dla wszystkich innych. Nie wiem, może to ma jakieś logiczne uzasadnienie ale ja o takim nie słyszałem czyli że jako przeciętny obywatel nie jestem rzetelnie poinformowany.

[Pudelek]

Dość często podaje się przykład zagranicy, gdzie przedsiębiorcy i obywatele się nie buntują. Tyle, że praktycznie w każdym kraju jest stan wyjątkowe, porządna pomoc i odszkodowania, a gospodarki nie ruinuje się, aby wykupić bankrutów. Ot, taka mała różnica.

[ceper]

jakaś ściema z tymi tarczami

Niezupełnie, bo konkurent zatrudniający chyba 3 osoby dostał z PFR 200k (1/4 tej kwoty do zwrotu, ewentualnie do umorzenia) i gdzie tu sprawiedliwość? Nie mówiąc już o artystach, zwłaszcza tych zza Żywca - ponad 1 mln 600 tys. zł.

Częściowo rozumiem restauratorów i hotelarzy, ale sami przyznacie, że w niektórych przypadkach był rozbój cenowy, np. lipcowy nocleg w B-B (mały pokoik bez tv i łazienki) znacznie droższy niż wrześniowy w Pradze 200m od Orloja w 4* hotelu ze śniadaniem (do dyspozycji około 70m2, do tego rządowy voucher na praskie atrakcje).

Popieram góralskie veto.

[Piotrek]

Tu gość ma odlotowy patent
https://www.onet.pl/turystyka/onetpodro ... s,07640b54

Ciekawym pomysłem wykazał się Grzegorz Schabiński, właściciel ośrodka narciarskiego Chyrowa-Ski w Chyrowej w Beskidzie Niskim. Zaprasza on bowiem gości do... kapliczki, która znajduje się obok stoku.

- Aby dostać się do naszej kapliczki, należy wykupić cegiełkę w wysokości 10 zł. Oczywiście, kapliczkę możecie zwiedzać na nartach. W tym czasie możecie także przebywać przy naszej restauracji, jest otwarta, można zamówić coś do jedzenia

[Prezes]

Ciekaw jestem, jak w praktyce wyjdzie z tym buntem, bo różnie już bywało z podobnymi akcjami.
Ale jak najbardziej rozumiem tych ludzi. Niejednokrotnie dorobek ich życia jest niszczony z powodów, których nikt nie rozumie.