Na szlakach Beskidu Żywieckiego

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9883
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2020-02-01, 10:00

Babia Percią jest super, szczególnie pierwszy raz, naleśniki podobno genialne, moja żona tak twierdzi :P
Zdjęcia deszczu piękne , pogoda ci się udała, chyba specjalnie dla ciebie, żebyś jeszcze przyjechał ;)

Piękna zieleń, aż mi tęskno za wiosną albo latem :)
Ostatnio zmieniony 2020-02-01, 10:02 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6216
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2020-02-01, 11:26

Uroki lata w górach i burzowej pogody. Fajne mieliście widoki z Babiej na burzę, dobrze że ona przeszła bokiem i was nie dopadła.
Awatar użytkownika
telefon 110
Posty: 2046
Rejestracja: 2014-09-20, 22:32

Postautor: telefon 110 » 2020-02-01, 17:50

Beskid Żywiecki jest przyjemniacki.

opawski1 pisze:Obrazek


Fajny gest- taki Mojżeszowy.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8472
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2020-02-02, 12:03

Mimo końcówki sierpnia nadal było burzowo, gorąco i z bardzo słabą widocznością.

dlaczego "mimo"? Przecież właśnie teraz taka jest pogoda latem i raczej już się to nie zmieni. I tak obeszła się z wami łaskawie :) Byłem w Żywieckim weekend wcześniej i też było gorąco, burzowo, słaba widoczność, momentami trochę deszczu.

PS>zbierając KGP masz już odznakę? Co za czasy :P
Ostatnio zmieniony 2020-02-02, 12:06 przez Pudelek, łącznie zmieniany 1 raz.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
włodarz
Posty: 2751
Rejestracja: 2014-05-13, 17:38
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 2020-02-02, 14:20

Pudelek pisze:PS>zbierając KGP masz już odznakę? Co za czasy


No taki oblatany we wszystkich tematach a odznak nie rozróżnia. :-)
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12371
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2020-02-02, 14:47

ale klimat złapałeś na tych zdjęciach

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8472
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2020-02-02, 16:55

włodarz pisze:No taki oblatany we wszystkich tematach a odznak nie rozróżnia.

aa, to przecież "Klub Zdobywców" :lol Choć jak dla mnie to słowo "zdobywca" oznacza osobę, która coś zdobyła, a nie dopiero zdobywa. Bo w ten sposób, to ja mógłbyś się nazwać "zdobywcą Korony Europy", skoro mam już zaliczonych kilka szczytów, więc ją zdobywam, a taka Legia Warszawa zdobywcą Ligi Mistrzów :P
Ostatnio zmieniony 2020-02-02, 16:57 przez Pudelek, łącznie zmieniany 1 raz.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
opawski1
Posty: 1078
Rejestracja: 2016-02-21, 09:15
Lokalizacja: Prudnik
Kontakt:

Postautor: opawski1 » 2020-02-02, 19:14

Teraz w Żywieckim chce uderzyć w "worek raczański", Wielka Rycerzowa, Racza itd. ;)

Burze i tak nas oszczędzały, ale codziennie były blisko, najbliżej na Babiej ;) Efekty widokowe na Diablaku były... ale trzeba było szybko stamtąd uciekać. Plus tego taki, że nie było tam nikogo, żadnych tłumów.

Pudelek pisze:
Mimo końcówki sierpnia nadal było burzowo, gorąco i z bardzo słabą widocznością.

dlaczego "mimo"? Przecież właśnie teraz taka jest pogoda latem i raczej już się to nie zmieni. I tak obeszła się z wami łaskawie :) Byłem w Żywieckim weekend wcześniej i też było gorąco, burzowo, słaba widoczność, momentami trochę deszczu.

PS>zbierając KGP masz już odznakę? Co za czasy :P


Sierpień zazwyczaj jest już spokojniejszy, tym bardziej końcówka, w tym roku było inaczej.
To odznaka klubu KGP, może mieć ją każdy kto zacznie zbierać KGP. Po zdobyciu korony otrzymuje się odznakę zdobywcy. Z ideą KGP nie do końca się zgadzam, raz że niektóre szczyty nie są najwyższe w danym paśmie dwa, że spora część "zdobywców" urządza wyścigi w zaliczaniu szczytów. Ja KGP nie robię dla wyścigu a przy okazji wędrówek.
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8472
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2020-02-02, 23:08

opawski1 pisze:Sierpień zazwyczaj jest już spokojniejszy, tym bardziej końcówka, w tym roku było inaczej.

w tej chwili chyba ciężko wskazać spokojny miesiąc. Mamy coraz większe upały, a lato się bardzo wydłuża. Choć zdaje się, że w ubiegłym roku to rekordy bił sierpień, później w wakacje temperatura była trochę niższa.

opawski1 pisze:To odznaka klubu KGP, może mieć ją każdy kto zacznie zbierać KGP.

z ciekawości zajrzałem na stronę klubu KGP ;) Na pierwszy rzut oka z tym nazewnictwem to byłem pewien, iż chodzi rzeczywiście o zdobywców, a nie o zdobywających ;)

opawski1 pisze:Teraz w Żywieckim chce uderzyć w "worek raczański", Wielka Rycerzowa, Racza itd.

moje ulubione rejony Żywieckiego :)
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6216
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2020-02-03, 06:54

Pudelek pisze:w tej chwili chyba ciężko wskazać spokojny miesiąc. Mamy coraz większe upały, a lato się bardzo wydłuża. Choć zdaje się, że w ubiegłym roku to rekordy bił sierpień, później w wakacje temperatura była trochę niższa.


Pamiętam, że w poprzednim roku był wyjątkowo zimny lipiec.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8472
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2020-02-03, 07:16

O tak, i deszczowy. Przynajmniej pierwsza połowa, bo w drugiej byłem za granicą, więc nie wiem co się tu działo.

A w moim powyższym wpisie miało być "rekordy bił CZERWIEC" :ops
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12371
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2020-02-03, 09:42

Lipiec był deszczowy? Pierwsza połowa? O kurde.. a ja byłem w kacwinie to dopiero ostatniego dnia padało a to już połowa miesiąca była.
laynn

Postautor: laynn » 2020-02-03, 10:10

Lipiec jako najbardziej deszczowy miesiąc, w 19tym wcale taki nie był. Lipiec niby najbardziej burzowy, a te właśnie w sierpniu dały znać, choćby ta co na Giewoncie zabiła kilkoro ludzi.
Ja kojarzę, że pierwsza połowa lipca była sucha. I dopiero na ostatni weekend byłem w kraju, to też nic nam nie padało. A w sierpniu to i owszem, siedziałem z córą w Kubalonce i zamiast chodzić na spacery, to kiblowaliśmy w sali, bo tak lało.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8472
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2020-02-03, 14:24

Musiałem zerknąć do swoich statystyk (zapisuję sobie pogodę) i rzeczywiście coś mi się pokręciło z deszczem - padało u mnie dopiero od 10-tego. Ale był zimny - temperatury w dzień 20, 16, 18, 17... Dlatego jadąc na południe zastanawiałem się co będzie (bo na Węgrzech zaczęło padać wcześniej niż w Polsce) i nawet dałem sobie tytuł "w poszukiwaniu ciepła".

W sierpniu notowałem znacznie wyższe temperatury, o czerwcu nie wspominając niż pierwsza połowa lipca. Nawet pamiętam jeden artykuł o tym, że mamy kolejny dowód, iż Bóg nie kocha Polaków, bo jak był rok szkolny to zesłał upały, a jak ludzie mają urlopy, to piździ ;)
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Jak9009 i 34 gości