Jeśli chcesz pomóc, wpłać na wsparcie poszkodowanych w wyniku powodzi. Linki poniżej:
SIEPOMAGA.PL - WSPARCIE POSZKODOWANYCH W WYNIKU POWODZI
ZRZUTKA.PL - POMOC POWODZIANOM ZE STRONIA ŚLĄSKIEGO


Głosowanie na zdjęcie sierpnia - trzeba wejść do sekcji "Fotografia górska i nie tylko" - nie ma linka na głównej, mój błąd.

O zamku, romantycznych bagnach i czosnku.

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12320
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2019-05-27, 11:29

I to jest rejon Jasieniowej, prawda? Tam nie poszliśmy - Witek chciał, ale ja się uparłem na swoją wersję, dzięki temu zaliczyliśmy bagna. :)

No ale fajnie, że wrzuciłeś, tereny są jak najbardziej do ogarnięcia kolejnym razem.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9776
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2019-05-27, 12:04

[quote="sokół"]I to jest rejon Jasieniowej, prawda?

Tak, nawet czerwony szlak który tam prowadzi nazywa się "szlak spacerowy Jasieniowa" w sumie szlak jest od niedawna.

Ale skąd wyście to wygrzebali ...? Takie krzaczory :ok5
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12320
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2019-05-27, 12:12

Szliśmy na czuja, z Cisownicy w kierunku kamieniołomu. Droga zakręciła, to poszliśmy w pola, które skończyły się bagnami. To poszliśmy dalej, przecież to niehonorowe się wracać.
teraz patrzę na mapę, to byliśmy w linii prostej 300 metrów od karczmy pod Tułem. No ale myśmy sobie poszli inaczej i wyszło nam jakieś 7-8 km do tej karczmy.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9776
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2019-05-27, 13:48

Tam faktycznie teren podmokły, pełno strumyków do okoła.
Pamiętam czasy świetności schroniska pod Tułem, teraz w prywatnych rękach robią wesela 😢

Jak będzie się wybierać w te rejony, to dajcie znać, jak akurat będę mógł to dołączę 😉
Ostatnio zmieniony 2019-05-27, 13:49 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kristoff73
Posty: 606
Rejestracja: 2019-05-15, 20:47
Lokalizacja: ST SD KGR TK SB

Postautor: kristoff73 » 2019-05-27, 19:42

Bardzo fajna wycieczka i relacje, widzę wyraźnie, że zamiast w Ustroniu należy, wybierając się na Czantorie, Soszów, Cieślar, Kiczory, wystartować w Goleszowie :-)
FasolaNaSzlaku
Posty: 338
Rejestracja: 2019-05-12, 19:59

Postautor: FasolaNaSzlaku » 2019-05-27, 22:29

...
Ostatnio zmieniony 2019-07-22, 12:53 przez FasolaNaSzlaku, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kristoff73
Posty: 606
Rejestracja: 2019-05-15, 20:47
Lokalizacja: ST SD KGR TK SB

Postautor: kristoff73 » 2019-05-28, 08:15

Gdy zamieszkam w górach, co mam nadzieję, kiedyś się zdarzy, też będę uskuteczniać spontaniczne wycieczki. Ale, jak dotąd, zauważyłem, że gdy nie mam wyraźnego planu lub nawet start i meta to to samo miejsce, jestem słabo zmotywowany. A gdy meta daleko, siłą rzeczy trzeba wziąć się w garść, np. gdy pojawię się w Żywcu i będę iść do Glinki przez Romankę i Krawców Wierch, to, przypuszczam, trzeba będzie się sprężyć, tym bardziej, że na tej trasie znam tylko odcinek Romanka-Rysianka, czyli bardzo małą część trasy...
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12320
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2019-05-28, 11:07

FasolaNaSzlaku pisze: takie wycieczki to ja lubię


A widzisz, po cichu liczyłem, że się zjawisz.

kristof73 pisze:jestem słabo zmotywowany


No jak się okazuje, ja też, ale jakoś się spiąłem na sobotę i nie żałuję. I nie było tak tragicznie, jak to w TV przedstawiali, więc... poniekąd możesz żałować, że się nie zdecydowałeś.
Vision

Postautor: Vision » 2019-05-29, 00:09

Piękną pogodę trafiliście, trzeba przyznać. Jak na to co się cały tydzień działo. Zdjęcia też ładne i miłe dla oka. :-o
Awatar użytkownika
kristoff73
Posty: 606
Rejestracja: 2019-05-15, 20:47
Lokalizacja: ST SD KGR TK SB

Postautor: kristoff73 » 2019-05-30, 18:51

Faktycznie, nie był ten weekend w górach tak zły jak przedstawiano to w czwartek. Ale nie żałuję zmiany decyzji, bo wycieczka z Zawiercia przez Morsko, Górę Zborów, Mirów, Żarki do Żarek Letniska była bardzo fajna. Szczególnie, o dziwo, pierwsza część, bo dzielnice Zawiercia (a właściwie polne/leśne odcinki pomiędzy nimi) wypadły dużo lepiej niż się spodziewałem. A Morsko i Góra Zborów to klasyka, mogę tam wracać jak bumerang, z tym, że z zamku w Morsku zawsze schodzę trasą narciarską a nie szlakiem. Gdyby ktoś wybierał się rowerem na Jurę, to odcinek Żarki-Mirów jest jak najbardziej godny polecenia :-)
W niedzielę byliśmy z żoną w najmłodszym skansenie -w Ślemieniu. Mały, bardzo klimatyczny, rozwojowy - polecam. Jeden ze zwiedzających wspomniał o Zubrzycy Górnej jako miejscu godnym odwiedzenia - faktycznie, to chyba jedyny skansen w okolicy, w którym nie byłem.
Warto jeszcze wspomnieć o fontannie solankowej w Strumieniu - w moim wieku człowiek szuka takich miejsc, więc gdy tylko zobaczyłem drogowskaz, od razu skręciłem :-)
Awatar użytkownika
panna_aga
Posty: 64
Rejestracja: 2019-05-14, 15:04
Lokalizacja: Ustroń/Cieszyn
Kontakt:

Postautor: panna_aga » 2019-06-04, 22:52

Świetny wypad, majowa zieleń bije po oczach. :) A góry wysokie czasem warto odpuścić, ostatnio to same kolejki się ustawiają... tylko to piwo się nie zgadza, w tych terenach to kufel z Brackim się poleca. ;)
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12320
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2019-06-04, 23:37

panna_aga pisze:kufel z Brackim się poleca


Liczyłem na "biało-zielone" brackie (bo zielone jest paskudne) ale nie było...
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9776
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2019-06-05, 05:36

sokół pisze:
panna_aga pisze:kufel z Brackim się poleca


Liczyłem na "biało-zielone" brackie (bo zielone jest paskudne) ale nie było...


Czy Ty wiesz jaki paskudny kac potrafi być po Brackim, gorszy niż po jabolach z dawnych czasów ;)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 268 gości