I to jest rejon Jasieniowej, prawda? Tam nie poszliśmy - Witek chciał, ale ja się uparłem na swoją wersję, dzięki temu zaliczyliśmy bagna.
No ale fajnie, że wrzuciłeś, tereny są jak najbardziej do ogarnięcia kolejnym razem.
Jeśli chcesz pomóc, wpłać na wsparcie poszkodowanych w wyniku powodzi. Linki poniżej:
SIEPOMAGA.PL - WSPARCIE POSZKODOWANYCH W WYNIKU POWODZI
ZRZUTKA.PL - POMOC POWODZIANOM ZE STRONIA ŚLĄSKIEGO
Głosowanie na zdjęcie sierpnia - trzeba wejść do sekcji "Fotografia górska i nie tylko" - nie ma linka na głównej, mój błąd.
SIEPOMAGA.PL - WSPARCIE POSZKODOWANYCH W WYNIKU POWODZI
ZRZUTKA.PL - POMOC POWODZIANOM ZE STRONIA ŚLĄSKIEGO
Głosowanie na zdjęcie sierpnia - trzeba wejść do sekcji "Fotografia górska i nie tylko" - nie ma linka na głównej, mój błąd.
O zamku, romantycznych bagnach i czosnku.
Szliśmy na czuja, z Cisownicy w kierunku kamieniołomu. Droga zakręciła, to poszliśmy w pola, które skończyły się bagnami. To poszliśmy dalej, przecież to niehonorowe się wracać.
teraz patrzę na mapę, to byliśmy w linii prostej 300 metrów od karczmy pod Tułem. No ale myśmy sobie poszli inaczej i wyszło nam jakieś 7-8 km do tej karczmy.
teraz patrzę na mapę, to byliśmy w linii prostej 300 metrów od karczmy pod Tułem. No ale myśmy sobie poszli inaczej i wyszło nam jakieś 7-8 km do tej karczmy.
Tam faktycznie teren podmokły, pełno strumyków do okoła.
Pamiętam czasy świetności schroniska pod Tułem, teraz w prywatnych rękach robią wesela 😢
Jak będzie się wybierać w te rejony, to dajcie znać, jak akurat będę mógł to dołączę 😉
Pamiętam czasy świetności schroniska pod Tułem, teraz w prywatnych rękach robią wesela 😢
Jak będzie się wybierać w te rejony, to dajcie znać, jak akurat będę mógł to dołączę 😉
Ostatnio zmieniony 2019-05-27, 13:49 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
- kristoff73
- Posty: 606
- Rejestracja: 2019-05-15, 20:47
- Lokalizacja: ST SD KGR TK SB
-
- Posty: 338
- Rejestracja: 2019-05-12, 19:59
- kristoff73
- Posty: 606
- Rejestracja: 2019-05-15, 20:47
- Lokalizacja: ST SD KGR TK SB
Gdy zamieszkam w górach, co mam nadzieję, kiedyś się zdarzy, też będę uskuteczniać spontaniczne wycieczki. Ale, jak dotąd, zauważyłem, że gdy nie mam wyraźnego planu lub nawet start i meta to to samo miejsce, jestem słabo zmotywowany. A gdy meta daleko, siłą rzeczy trzeba wziąć się w garść, np. gdy pojawię się w Żywcu i będę iść do Glinki przez Romankę i Krawców Wierch, to, przypuszczam, trzeba będzie się sprężyć, tym bardziej, że na tej trasie znam tylko odcinek Romanka-Rysianka, czyli bardzo małą część trasy...
FasolaNaSzlaku pisze: takie wycieczki to ja lubię
A widzisz, po cichu liczyłem, że się zjawisz.
kristof73 pisze:jestem słabo zmotywowany
No jak się okazuje, ja też, ale jakoś się spiąłem na sobotę i nie żałuję. I nie było tak tragicznie, jak to w TV przedstawiali, więc... poniekąd możesz żałować, że się nie zdecydowałeś.
- kristoff73
- Posty: 606
- Rejestracja: 2019-05-15, 20:47
- Lokalizacja: ST SD KGR TK SB
Faktycznie, nie był ten weekend w górach tak zły jak przedstawiano to w czwartek. Ale nie żałuję zmiany decyzji, bo wycieczka z Zawiercia przez Morsko, Górę Zborów, Mirów, Żarki do Żarek Letniska była bardzo fajna. Szczególnie, o dziwo, pierwsza część, bo dzielnice Zawiercia (a właściwie polne/leśne odcinki pomiędzy nimi) wypadły dużo lepiej niż się spodziewałem. A Morsko i Góra Zborów to klasyka, mogę tam wracać jak bumerang, z tym, że z zamku w Morsku zawsze schodzę trasą narciarską a nie szlakiem. Gdyby ktoś wybierał się rowerem na Jurę, to odcinek Żarki-Mirów jest jak najbardziej godny polecenia
W niedzielę byliśmy z żoną w najmłodszym skansenie -w Ślemieniu. Mały, bardzo klimatyczny, rozwojowy - polecam. Jeden ze zwiedzających wspomniał o Zubrzycy Górnej jako miejscu godnym odwiedzenia - faktycznie, to chyba jedyny skansen w okolicy, w którym nie byłem.
Warto jeszcze wspomnieć o fontannie solankowej w Strumieniu - w moim wieku człowiek szuka takich miejsc, więc gdy tylko zobaczyłem drogowskaz, od razu skręciłem
W niedzielę byliśmy z żoną w najmłodszym skansenie -w Ślemieniu. Mały, bardzo klimatyczny, rozwojowy - polecam. Jeden ze zwiedzających wspomniał o Zubrzycy Górnej jako miejscu godnym odwiedzenia - faktycznie, to chyba jedyny skansen w okolicy, w którym nie byłem.
Warto jeszcze wspomnieć o fontannie solankowej w Strumieniu - w moim wieku człowiek szuka takich miejsc, więc gdy tylko zobaczyłem drogowskaz, od razu skręciłem
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 294 gości