Do tego rozpieprzony bark, samochód na lawecie i po tygodniu powrót z podwiniętym ogonem do domu.
Możecie to uznać za relację









Miałeś prawie wszystko, czego potrzebuje facet. Niektórzy dla błota jadą na Woodstock..._Sokrates_ pisze:skończyło się jak zawsze: deszcz, burze, błoto, piwo i wódka.
Bark czy barek? Jeśli barek, to wystarczy podjechać do sklepu. W drugim przypadku to musiałeś eksperymentować, a mogłeś wcześniej /lub zamiast / zabrać się do lektury kamasutry. Najpierw teoria, potem praktyka. Osoby z doświadczeniem mogą udzielać teraz porad, czego nie należy robić (łączyć)._Sokrates_ pisze:Do tego rozpieprzony bark
Obecnie amortyzatory nie są dobre jak dawniej - pohuśtasz się trochę i do wymiany. Pisałem: nie oszczędzać na pensjonacie._Sokrates_ pisze:samochód na lawecie i po tygodniu powrót
Do góry (na banana_Sokrates_ pisze:z podwiniętym ogonem do domu.
Czepiasz się Pan szczegółów: Valaská Dubová, czyli Wołoska Dębowa.Tępy dyszel pisze:Paula napisał/a:
Wałaskiej Dębowej
Jesteś pewna ?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości