Jeśli chcesz pomóc, wpłać na wsparcie poszkodowanych w wyniku powodzi. Linki poniżej:
SIEPOMAGA.PL - WSPARCIE POSZKODOWANYCH W WYNIKU POWODZI
ZRZUTKA.PL - POMOC POWODZIANOM ZE STRONIA ŚLĄSKIEGO


Głosowanie na zdjęcie sierpnia - trzeba wejść do sekcji "Fotografia górska i nie tylko" - nie ma linka na głównej, mój błąd.

Beskid Śląski - podejście nr ... ( ? )

Propozycje, zaproszenia i organizacja wspólnych wycieczek i wyjazdów w góry i nie tylko.
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12319
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2015-11-22, 19:26

Pytanie czy to ma być wspólne wyjście jednodniowe gdzieś tam, czy też dwudniowa wyprawa z noclegiem i wieczornymi manewrami? Bo jakoś tego nikt na razie nie określił.
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2015-11-22, 19:53

W przeciwieństwie do mnie, dla wielu istotne są tylko manewry i nie mam tu na myśli biwakowania :)
Piszesz tak, jakbyś nie znał kolegów z forum. Pytanie tylko, czy są granice lub ich brak, co sugeruje nazwa forum.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Vision

Postautor: Vision » 2015-11-22, 20:50

Przypominam, że granice z nazwy forum dotyczą gór, a nie samego forum. :D To nie jest forum bez granic, tylko forum "góry bez granic". :P
Awatar użytkownika
nes_ska
Posty: 2931
Rejestracja: 2013-10-09, 15:58
Lokalizacja: Brzesko

Postautor: nes_ska » 2015-11-22, 20:56

U mnie w grę wchodzi tylko wyjazd z noclegiem, jeśli to ma być Śląski, bo na jednodniówkę mi się nie chce. Ostatecznie mogę pominąć "wieczorne manewry" i najzwyczajniej w świecie iść spać ;p
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2015-11-22, 20:57

Miałem na myśli, czy wyskoczymy też do CZ/SK :) Gwoli ścisłości moje propozycje sudeckie obejmowały jeden dzień w PL, cały drugi w CZ (lub na odwrót). Zawsze fajniej powiedzieć "byłem w górach za granicą" niż tylko "byłem w górach" :)
I tylko to miałem na myśli, nie jestem żaden "zbereśnik" :)
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/

Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8409
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2015-11-22, 21:20

ceper pisze:Zawsze fajniej powiedzieć "byłem w górach za granicą" niż tylko "byłem w górach"


chyba dla kogoś z Bełchatowa, na południu naprawdę wyskoczenie za granicę w góry nie jest niczym nadzwyczajnym
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2015-11-22, 21:24

Czepiasz się gry słów kolego serdecznie witany na Bereśniku, a nie zbereźniku :)
Patrz tam, gdzie wzrok nie sięga :)

Edit: poprzedni wpis był odpowiedzią na wpis Visiona, więc też mu odpisałem dwuznacznie.
Ostatnio zmieniony 2015-11-22, 21:27 przez ceper, łącznie zmieniany 1 raz.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/

Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6173
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-11-22, 21:48

Jak zlot bedzie w styczniu to moze uda sie zawitac- pod warunkiem ze z noclegiem bo na jeden dzien w Beskidy to nam za daleko.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2015-11-22, 22:18

Ja też zdecydowanie opowiadam się za dwudniową akcją, koniecznie z manewrami.
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Awatar użytkownika
nes_ska
Posty: 2931
Rejestracja: 2013-10-09, 15:58
Lokalizacja: Brzesko

Postautor: nes_ska » 2015-11-22, 22:23

Tylko później trzymaj termin, Błażeju!:P Bo się sto lat nie widzieliśmy:P...
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
Awatar użytkownika
ziaro
Posty: 390
Rejestracja: 2014-12-13, 10:46
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Postautor: ziaro » 2015-11-23, 07:50

Myślę, że styczeń to jest dobra opcja, bowiem w grudniu to jednak ostry zasuw zarówno w pracy jak i w domu.

Dla mnie opcja 1 lub 2 dni, żaden problem. :)
#ziaronaszlaku
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2015-11-23, 08:42

nes_ska pisze:Tylko później trzymaj termin, Błażeju!:P Bo się sto lat nie widzieliśmy:P...

Czekam cały czas na jakieś zaproszenie, a Ty nic ;p

Bardzo chętnie drugi tydzień stycznia na ten przykład..
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Awatar użytkownika
hilda
Posty: 48
Rejestracja: 2013-08-05, 17:55

Postautor: hilda » 2015-11-23, 20:06

mnie tam obojętnie moze być zarówno grudzień jak i dla poprawki styczeń :dev :dev
Awatar użytkownika
nes_ska
Posty: 2931
Rejestracja: 2013-10-09, 15:58
Lokalizacja: Brzesko

Postautor: nes_ska » 2015-11-23, 20:09

bton1 pisze:Czekam cały czas na jakieś zaproszenie, a Ty nic ;p


Uważaj, czego sobie życzysz, bo jak już machnę piękną laurkę, to nie będziesz mógł odmówić, bo złamiesz mi moje kruche serce ;-p
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2015-11-23, 22:23

nes_ska pisze:
bton1 pisze:Czekam cały czas na jakieś zaproszenie, a Ty nic ;p


Uważaj, czego sobie życzysz, bo jak już machnę piękną laurkę, to nie będziesz mógł odmówić, bo złamiesz mi moje kruche serce ;-p


Jestem gotów i w gotowości ;) Moja wątła psychika i Twoje kruche serce - to musi się udać :)
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości