Wiolcia pisze:Jak tylko będę mogła i będę w stanie, to chętnie się pojawię.
Tak mi się przypomniało, że, sokole, obczajałeś kiedyś chatkę w Sopotni, chyba przed pandemią jeszcze. Ze zlotu nic nie wyszło, ale może by wrócić do pomysłu? Do tej chatki indywidualnie się człowiek nie dostanie, tylko grupy, więc może byłby teraz pretekst.
Tak tylko rzucam...
I chętnie zobaczę się z gwardią gbg, starszą czy młodszą.
Faktycznie, była chatka, nawet sprawdzaliśmy dojazd i parking ...