VII zlot GBG - propozycja
Mi się pomysł zlotu podoba, zresztą szeptałem o nim do Adriana i Dobromiła gdy się spotykaliśmy na szlaku
Więc tak wstępnie się deklaruję i chciałbym być. Jednak na pewno potwierdzić nie mogę, bo to jeszcze zbyt odległy termin. Ale go sobie zapiszę
I w sumie bardziej mi pasuje drugi termin 14-15 października. Po pierwsze, że tydzień wcześniej (7.10) jest maraton pieszy 50-tka, na którym lubię się pojawiać Po drugie w połowie października będą piękniejsze kolory jesieni niż a początku, a liczę na widoczki
A co do miejsca: nie byłem ani w chatce ani w schronisku Skalanka więc nie wiem gdzie lepiej Aczkolwiek bardziej lubię klimat chatek studenckich Chatkę studencką Skalankę planowałem odwiedzić na nockę i tak i tak, więc jeśli nie przy okazji zlotu to innym razem zrobię sobie tam wypad.
Więc tak wstępnie się deklaruję i chciałbym być. Jednak na pewno potwierdzić nie mogę, bo to jeszcze zbyt odległy termin. Ale go sobie zapiszę
I w sumie bardziej mi pasuje drugi termin 14-15 października. Po pierwsze, że tydzień wcześniej (7.10) jest maraton pieszy 50-tka, na którym lubię się pojawiać Po drugie w połowie października będą piękniejsze kolory jesieni niż a początku, a liczę na widoczki
A co do miejsca: nie byłem ani w chatce ani w schronisku Skalanka więc nie wiem gdzie lepiej Aczkolwiek bardziej lubię klimat chatek studenckich Chatkę studencką Skalankę planowałem odwiedzić na nockę i tak i tak, więc jeśli nie przy okazji zlotu to innym razem zrobię sobie tam wypad.
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Ja też jestem fanem Skakanki .Za 1.5 miesiąca sprawdzę co po remoncie zrobili. Drugi obiekt również odwiedzę. Tylko tam jedzenia nie uraczysz, co może być dla niektórych problemem, więc kwestia dogadania się.
Samochodem kawałek od tego idzie się wbić.
Opawski1 może się zobaczymy na maratonie. Dogodny termin
Samochodem kawałek od tego idzie się wbić.
Opawski1 może się zobaczymy na maratonie. Dogodny termin
Ostatnio zmieniony 2023-06-15, 18:30 przez Coldman, łącznie zmieniany 1 raz.
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Coldman pisze:Ja też jestem fanem Skakanki .Za 1.5 miesiąca sprawdzę co po remoncie zrobili. Drugi obiekt również odwiedzę. Tylko tam jedzenia nie uraczysz, co może być dla niektórych problemem, więc kwestia dogadania się.
Samochodem kawałek od tego idzie się wbić.
Opawski1 może się zobaczymy na maratonie. Dogodny termin
Czemu jedzenia nie uraczysz ?
Właściciel mówił że zawsze jakieś 3, 4 dania są
Nie bardzo rozumiem dlaczego wybraliście agroturystykę z ceną 70 złotych, co generalnie jest drożej niż w wielu schroniskach PTTK-owskich, jeśli kilkaset metrów dalej jest chatka z ceną 25 złotych (Mirek ma chody, więc płacił więcej )? No i trochę dziwne wymagania, bo musi być jedzenie na miejscu. Sorry, ale to pachnie jakimś zlotem emerytów, a nie zlotem, przecież takie imprezy są aby się spotkać, a nie wcinać obiad Żarcie jest zarówno po słowackiej stronie, jak i po polskiej, jakieś 15-20 minut piechotą od Skalanki, a bez śniegu to i pewno szybciej...
Ostatnio zmieniony 2023-06-19, 09:28 przez Pudelek, łącznie zmieniany 2 razy.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Adrian pisze:Coldman pisze:Ja też jestem fanem Skakanki .Za 1.5 miesiąca sprawdzę co po remoncie zrobili. Drugi obiekt również odwiedzę. Tylko tam jedzenia nie uraczysz, co może być dla niektórych problemem, więc kwestia dogadania się.
Samochodem kawałek od tego idzie się wbić.
Opawski1 może się zobaczymy na maratonie. Dogodny termin
Czemu jedzenia nie uraczysz ?
Właściciel mówił że zawsze jakieś 3, 4 dania są
Pfff chodziło mi o Chatkę Skalanke
Dobrze Pudełek, że napisałeś. Trzeba to poukładać żeby każdemu przypasowało.
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Pudelek pisze: No i trochę dziwne wymagania, bo musi być jedzenie na miejscu. Sorry, ale to pachnie jakimś zlotem emerytów, a nie zlotem, przecież takie imprezy są aby się spotkać, a nie wcinać obiad
Na Cieślarówce przeważająca większość wykupiła sobie wyżywienie, mimo że nie było obowiązkowe (tu pewnie też by nie było). Niektórzy z tego skorzystali
Zjedzenie obiadu nie przeszkadza w spotykaniu
Coldman pisze:Dobrze Pudełek, że napisałeś. Trzeba to poukładać żeby każdemu przypasowało.
Każdy ma prawo mieć swoje zdanie, to oczywiste, ale ja mam takie doświadczenie, że w większym gronie nie da się tak zrobić, żeby wszystko wszystkim pasowało, czasem trzeba się dostosować do większości. Mnie np. termin 14-15 października nie pasuje, wolałbym tydzień wcześniej, ale trudno.
Kwestia wyboru chatki pozostaje otwarta, to była tylko nasza propozycja. Miejsce nam się spodobało, ale nie chcemy nikomu nic narzucać. Cena 70 zł na jeden nocleg w obecnych czasach wydaje mi się do przełknięcia, czasem w knajpie się zostawia podobne kwoty. Poza tym, jak przechodziliśmy koło tej drugiej chatki, to trwały tam prace budowlane i były rozstawione rusztowania, nie wiadomo, czy w ogóle jest czynna i będzie czynna w październiku - trzeba to sprawdzić.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Jak dla mnie problemu z jedzeniem nie ma żadnego, bo i tak zawsze noszę coś ze sobą na plecach, chleb, kiełbasę, albo jakąś owsiankę czy zupkę chińska. Zdarzało się, że i nosiłem słoiki z żarciem typu bigos Więc mi wystarczy, że jest kuchnia turystyczna, albo choć wrzątek Obiadu nie musi być, zresztą można go zjeść gdzieś po drodze, albo w domu po powrocie.
Ostatnio zmieniony 2023-06-19, 10:54 przez opawski1, łącznie zmieniany 1 raz.
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Mirek pisze:Skalanka mieści swobodnie ponad 40 osób i wątpię by AŻ tylu nas było. Dowiadywałem się i z rezerwacją nie ma problemu. , w ub, roku za nocleg płaciłem 35 zyla.Obecnie jest 40 zł.A co do posiłku to nie po to jadę tyle km, by zjeść schabowego z pyrami tylko kiełbachę z ogniska.W piątki ok 20,00 już jest a przynajmniej powinien być chatkowy na miejscu.A jak ktoś ma smaki na kuchnię słowacką to mogę expedyszyn do Serafinowa poprowadzić choć ceny w ojro nie zachwycają.
Dzięki serdeczne za przekazanie informacji dla ogółu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości