Góry Bez Granic

W związku z chłodną , a wręcz oziębłą atmosferą panującą ostatnio na naszym forum, skleciłem relację na miarę...

PODLASIE - WYCIECZKA Klubu Kulinarnego Podróżnika - TERMIN 19-23 LIPIEC 2014

18.07 PIĄTEK - trasa 600km
20:00 WYJAZD Z WIEPRZA



19.07 DZIEŃ 1 SOBOTA
6:00 NABOŻEŃSTWO GRABARKA – ŚWIĘTA GÓRA I MONASTYR PRAWOSŁAWNY ORAZ ŚWIĘTE ŹRÓDEŁKO




9:00 HAJNÓWKA –ZESPÓŁ CERKIEWNY - NIEZWYKŁA ARCHITEKTURA



10.00 LUNCH
11:00 DYREKCJA BPN PARK PAŁACOWY
12:00 REZERWAT POKAZOWY ŻUBRÓW





14:00 BIAŁOWIESKI PARK NARODOWY – REZERWAT ŚCISŁY
17:00 BIAŁOWIEŻA – MSZA CERKIEW ŚW. MIKOŁAJA CUDOTWÓRCY



19:00 OBIADOKOLACJA BLINY I ZUPA GULASZOWA
NOCLEG – ZSP BIAŁOWIEŻA

20.07 DZIEŃ 2 NIEDZIELA - trasa 200km
6:00 WYJAZD
8:00 ŚNIADANIE TATARSKA JURTA




9:00 KRUSZYNIANY MECZET I MIZAR



13:00 SPŁYW KAJAKOWY CZARNĄ HAŃCZĄ - MAĆKOWA RUDA – WYSOKI MOST- FRĄCKI



18:00 OBIADOKOLACJA – KARTACZE +SIELAWA , deser SĘKACZE i MROWISKO



19:00 BANIA-SAUNA
OGNISKO i NOCLEG POLE NAMIOTOWE "U BOCIANA "

21.07 DZIEŃ 3 PONIEDZIAŁEK– trasa 100 km
8:00 ŚNIADANIE
9:00 WIGIERSKI PARK NARODOWY – KRZYWE – ŚCIEŻKA PRZYRODNICZA "SUCHARY"



11:30 MUZEUM WIGIER
13:00 WIGRY – KLASZTOR KAMEDUŁÓW, EREMITY



14:00 LUNCH pierogi owocowe



15:00 PLAŻOWANIE STARY FOLWARK



19:00 OBIADOKOLACJA kartacz, soczewiak, babka ziemniaczana, półmisek rybny (sielawa, sieja, okoń, sandacz



NOCLEG POLE NAMIOTOWE Jastrzęby



22.07 DZIEŃ 4 WTOREK– trasa 160km
7:00 śniadanie
10:00 TWIERDZA OSOWIEC



12:00 BIEBRZAŃSKI PARK NARODOWY rosiczka, tropem bobra, torfowisko




14:00 Lunch
15:00 SPŁYW WROCEŃ – GONIĄDZ



18:00 BIAŁYSTOK – PAŁAC BRANICKICH
19:00 OBIADOKOLACJA
NOCLEG SCHRONISKO MŁODZIEŻOWE "PODLASIE"



23.07 DZIEŃ 5 ŚRODA – 600km
6:00 ŚNIADANIE
8:00 NARWIAŃSKI PARK NARODOWY +SPŁYW PĘTLA KUROWO



12:00 TYKOCIN – SYNAGOGA



13:00 LUNCH RESTAURACJA "TEJSZA"



14:30 WYJAZD,
24:00 POWRÓT DO WIEPRZA

Podsumowując:
Przepiękne tereny, 4 parki narodowe, 3 spływy kajakowe , ok. 1800 przejechanych kilometrów. Świetna organizacja , super towarzystwo, baaarrrdzo udany wyjazd.
Więcej zdjęć TUTAJ . Dziękuję za uwagę.

Mogłeś ocieplić atmosferę, a nie odchładzać jeszcze bardziej !

Picasową relację obejrzę później na spokojnie

Bardzo ładny dzik. Piotrek - kuzyn ?

TNT'omek pisze:W związku z chłodną , a wręcz oziębłą atmosferą panującą ostatnio na naszym forum,

Nie wiem, o czym piszesz, ale kiedy zabawa zaczyna smucić, to już jest źle ...
Program wyprawy urozmaicony i ciekawy, sam chętnie wybrałbym się na coś podobnego, chociaż na majówce 2012 większość punktów się pokrywała, przy czym żona i młodzież nie życzyła sobie spływu kajakami (w zamian tratwą po Krutyni, uroczy spływ) i statkiem po Śniardwach/Mikołajki/. Duży nacisk położyłem na szlak cerkwi, było ich kilkanaście, po drodze musieliście ich minąć kilka (także Jeruzal znany z "Rancza", klimatyczne miejsce, gdzie nabyłem 5 mamrotów produkowanych w pobliskim Łasku-wszystkie rozdałem znajomym). W Białowieży można zwiedzać puszczę wygodnie - już taki jestem - karocą (250 zł) oraz traktorkiem (prawie free, co chwila przerwa i kierowca-przewodnik opowiada ciekawostki). Podobno atrakcyjna jest też wąskotorówka z Hajnówki - kursowała od 1 maja, chociaż w internecie informowano, że od 28 kwietnia.
Dania regionalne nie wyglądają kusząco, chociaż może smakują wyśmienicie.

No Tomek, precyzyjnie rozpisana relacja
Ładnie sobie pozwiedzaliście, spory obszar i interesujący. Pochwalę się, że w kilku wymienionych w relacji miejscach byłem (BPN, WPN, NPN i.in) i nie wiem jakie Ty miałeś wrażenie ale jak dla mnie to inny Świat, szczególnie jak się mieszka na południu to taki wyjazd jest egzotyką.

Dobromił pisze:Bardzo ładny dzik. Piotrek - kuzyn ?

Dalsza linia, po stronie dziadka

Piotrek pisze:Pochwalę się, że w kilku wymienionych w relacji miejscach byłem (BPN, WPN, NPN i.in) i nie wiem jakie Ty miałeś wrażenie ale jak dla mnie to inny Świat, szczególnie jak się mieszka na południu to taki wyjazd jest egzotyką.

Prawda- pełna egzotyka.
We wszystkich PN byliśmy z przewodnikami, co jest nie bez znaczenia. Jednak człowiek, jak idzie sam to pomimo przygotowania i materiałów drukowanych , wiele rzeczy przegapi , pominie, nie zauważy...

ceper pisze: żona i młodzież nie życzyła sobie spływu kajakami

Spływy kajakowe były "solą" tej eskapady

ceper pisze:Dania regionalne nie wyglądają kusząco, chociaż może smakują wyśmienicie

Do wyglądu nie miałem zastrzeżeń, a smakowały wybornie...
Źle to wyglądały, kozie łby w Marakeszu, jak tak leżały obok siebie i patrzyły na Ciebie , jedzącego akurat kozi ozór, czy ogryzającego jakąś inna ...kozią głowę

Co Wam tam najbardziej smakowało ?

Kartacze były ekstra, żydowski cymes- danie mięsne, a takie inne, bo na słodko, pierogi z owocami, tez inne ,bo nie gotowane tylko smażone w głębokim tłuszczu...

Źle to wyglądały, kozie łby w Marakeszu, jak tak leżały obok siebie i patrzyły na Ciebie , jedzącego akurat kozi ozór, czy ogryzającego jakąś inna ...kozią głowę

masz jakies zdjecia tego ciekawego posilku?

Brzmi prze-smacznie

buba pisze:masz jakies zdjecia tego ciekawego posilku?

Z Marakeszu akurat nie , ale z innych miejsc...

Pyszności!

TNT'omek, Gesslerowa by się ucieszyła na taką robotę

z rozpiski wynika, że przegonili Was jak psy...

Sanepid za te głowy to by 2 paczki mandatów wypisał