Góry Bez Granic

Dobry.

Pisząc w skrócie - niedziela 7 czerwca, było ciepło, widokowo, długo ( 11 godzin i 45 minut ), kompletnie bez śniegu na szlaku.

Sławkowski Szczyt - 2452 m wysokości, odwiedzany już od 1664 roku ( tak twierdzą kroniki i tablica na krzyżu ), z 1400 metrów w górę. Widoki przednie - Łomnica, Durne, Kieżmarskie, Ostre, Jaworowe, Gerlach, Staroleśna, Pośrednia Grań ( wyglądająca z Kościółkami jak pancernik na morzu ), Wysoka, Rysy i z 36 innych. Dolina Staroleśna u stóp, z pięć innych pasm górskich z drugiej strony.

Idźcie i oglądajcie.

Uważajcie na stada insektów.

Raz się wybierałem na Sławkowski, lecz taka zrobiła się pogoda do kitu, że szczytu nie zdobyłem.

Te 11.45 to takie realne, czy naciągane?

ziaro pisze:Raz się wybierałem na Sławkowski

Teraz byłem drugi raz. Za pierwszym razem, 7 czerwca 2009, dotarlismy na zaśnieżony szczyt, jedno zdjęcie i jazda w dół. Za nami chmury warczały.

sokół pisze:Te 11.45 to takie realne, czy naciągane?

Parę przerw było. Ponoć wg przepisów to jakieś 9 godzin w dwie strony. Ale po co ?

Pięknie
A spotkałeś może jakiegoś psa który zdobywał ten wybitny szczyt?

Nie, piesów nie było.

O, to ten szczyt na którym kiedyś gołębia (obrączkowanego) sfotografowałem

O opaleniznę nie pytam. Przyjdę chyba obejrzeć na żywo

Ranyyy w takim upale, tyle godzin Podziwiam za wytrwałość

Piotrek pisze:O, to ten szczyt na którym kiedyś gołębia (obrączkowanego) sfotografowałem

O, widziałem szkielet z obrączką

AniaP pisze:Podziwiam za wytrwałość

W Słowenii zdarzyło mi się iść dłużej. W sierpniu

Sławkowski był w długi weekend bardzo popularny. Wielu moich znajomych tam było. Mieliśmy z Edytą w planach aby też tam pójść ale w ostatniej chwili zmieniliśmy decyzję i poszliśmy na... Lodowy

Wczoraj rozmawiałem ze znajomym. Może kiedyś w lipcu zaatakujemy ten szczyt.

Życzę słońca, masowych ataków owadów oraz tłoku na szczycie. Jak też widoków i bryzy od morza.

Wstępnie planując to w lipcu mam zamiar osiwieć i zaczerwienić się tatrzańsko - słowacko.

Dobromił pisze:długo ( 11 godzin i 45 minut )

Czy z Rozstai pod Sławkowskim Szczytem (połączenie z Magistralą), poszedłeś na Hrebieniok aby skorzystać ze zjazdu hujalnogą ?

Dobromił pisze:36 innych.

43.

Dobromił pisze:Idźcie i oglądajcie.

Można oglądać, leżąc lub stojąc ?

Podejście na Sławkowski Szczyt dosyć monotonne jest jeśli chodzi o sam szlak ale widok na Pośrednią Grań i Dolinę Staroleśną , zaliczam do jednych z najciekawszych, jakie w Tatrach widziałem.

Tępy dyszel pisze:Czy z Rozstai pod Sławkowskim Szczytem (połączenie z Magistralą), poszedłeś na Hrebieniok aby skorzystać ze zjazdu hujalnogą ?

Skorzystałem z zejścia nogami własnymi, obok torów.

Tępy dyszel pisze:43.

Skonsultowałeś to z Mosorczykiem ?

Tępy dyszel pisze:Można oglądać, leżąc lub stojąc ?

W sumie to też.

Tępy dyszel pisze:ale widok na Pośrednią Grań i Dolinę Staroleśną , zaliczam do jednych z najciekawszych, jakie w Tatrach widziałem.

Zgadzam się z Tobą. Widok powala. Aż się przeraziłem patrząc na Pośrednią, że na takim bydlęciu byłem