To było napisane w formie żartuTatrzański urwis pisze:No ciężko było , szczególnie kiedy wchodziłem w jakiś stromy komin i trzeba było kule wiązać do plecaka i podciągać się na samych rękach , masakra .maurycy pisze:To był śmiały pomysł - o kulach na Łomnicę.Nie wiem co ma piernik do wiatraka , ale ja nigdy bym nie wziął psa na tak trudny i eksponowany teren , dla mnie to przegięcie i męka dla psa bez względu na to jak bardzo lubi ruch i tereny górzyste .maurycy pisze:Porównywalny z naszym, z psem po drabinach na Velky Rozsutec
Przecież z psem nie wyszliśmy na sam szczyt. Zdobywaliśmy go pojedyńczo, w czasie gdy drugi z nas pilnował Azę.