powrót rain mana

Relacje z Sudetów polskich i czeskich.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6543
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Re: powrót rain mana

Postautor: buba » 2025-05-27, 21:38

Pudelek pisze:Słońce jest przereklamowane, prawdziwe emocje były w deszczu :P


To trzeba było zostac z nami do soboty! Miałbys swoje emocje i to w ilosciach znacznych! :lol
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 773
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: powrót rain mana

Postautor: _laynn » 2025-05-27, 21:45

Pudelek pisze:Słońce jest przereklamowane, prawdziwe emocje były w deszczu :P

Zaczynam się starzeć - wolę słońce :P

buba pisze:Jak dobrze pamietam to przednie siedzenia były na max przysuniete do przodu a tylne oparcie kanapy złożone tak ze robiła sie w miarę równa przestrzen połaczona z bagaznikiem. I ja się tam miesciłam no a toperz będąc dłuższym o jakies 15 cm już nie i musiał sie jakos zwijać, wykręcać i mu sie to nie spodobało ;)

Potem miałam wizję spania na przednich siedzeniach, które się rozkładały do tyłu i chciałam zeby toperz spał na siedzeniu pasazera a ja za kierownicą - jako że mniej miejsca i mniej wygodnie, no ale toperz juz nie chcial słyszec o spaniu w żadnym aucie.

Aaa - tu by się auto typu kombi przydało - ja do dziś żałuję, że mając jedno z większych kombi na rynku:
Obrazek

gdzie bagażnik miał prawie 190cm, nie wykorzystałem do spania. Dziś to byłaby idealna okazja do wyjazdów. U mnie obecnie nie mam równej przestrzeni po rozłożeniu siedzeń - wyrzuciłem styropian, który to powodował równą płaszczyznę, ale zmniejszał bagażnik. Teraz mam nieco głębszy bagażnik; pomijam długość, na pewno nie zmieszczę się.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8700
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: powrót rain mana

Postautor: Pudelek » 2025-05-27, 21:47

Miałem trochę emocji idąc na autobus :P Ale obiektywnie pisząc to poza końcówką nie mieliśmy źle.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6543
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Re: powrót rain mana

Postautor: buba » 2025-05-27, 21:58

Aaa - tu by się auto typu kombi przydało - ja do dziś żałuję, że mając jedno z większych kombi na rynku:


Takie byłoby świetne - skodusia to jednak było maleństwo. Acz kiedys się wyspałam na tylnym siedzeniu w tico (bo na zlocie uciekłam z namiotu, gdy współlokator chrapał), acz ja nie muszę miec wygodnie, do spania muszę miec spełnione dwa parametry - ciszę absolutną i żeby było ciepło. Kazdy ma pewnie inne wymagania - jeden musi miec miejsce zeby się wyciągnąć, inny musi mieć miękko, a jeszcze inny świeże powietrze.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6543
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Re: powrót rain mana

Postautor: buba » 2025-05-27, 21:59

Pudelek pisze: Ale obiektywnie pisząc to poza końcówką nie mieliśmy źle.


Może źle nie, ale dobrze też nie... Dobrze to było rok temu :D
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8700
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: powrót rain mana

Postautor: Pudelek » 2025-05-27, 23:38

Na pięć dni padało raz... mniej niż norma ;)
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 10300
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Re: powrót rain mana

Postautor: Adrian » 2025-05-28, 06:00

Powróciły wspomnienia i smak najlepszej ryby z frytkami ever :D

Rudawy są super, wszyscy miło wspominamy wakacje, kiedy tam byliśmy.

Rozkręcasz się :)
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 773
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: powrót rain mana

Postautor: _laynn » 2025-05-28, 07:20

Ooo - gdzie? Ta ryba?

To był raczej regres, choć 30km w pierwszy dzień z tym plecakiem co na Lubań wchodziłem nie byłoby możliwe :D tu jest progres :lol
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6430
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: powrót rain mana

Postautor: sprocket73 » 2025-05-28, 08:40

Adrian pisze:Powróciły wspomnienia i smak najlepszej ryby z frytkami ever :D

Najlepsza smażona rybka tylko w Bełchatowie! :)
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 10300
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Re: powrót rain mana

Postautor: Adrian » 2025-05-28, 11:29

_laynn pisze:Ooo - gdzie? Ta ryba?

To był raczej regres, choć 30km w pierwszy dzień z tym plecakiem co na Lubań wchodziłem nie byłoby możliwe :D tu jest progres :lol


Knajpa była gdzie niedaleko Kowar, tam jest sporo stawów ...

Ja za to mam wrażenie, że w ostatnich miesiącach zaliczam największy regres ever :-( ale jeden z kolegów nie pozwala mi wegetować, na szczęście !

Też odchudziłem trochę sprzęt, w zasadzie zestaw z hamakiem, bo namiot to namiot ;)
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 10300
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Re: powrót rain mana

Postautor: Adrian » 2025-05-28, 11:29

Adrian pisze:
_laynn pisze:Ooo - gdzie? Ta ryba?

To był raczej regres, choć 30km w pierwszy dzień z tym plecakiem co na Lubań wchodziłem nie byłoby możliwe :D tu jest progres :lol


Knajpa była gdzie niedaleko Kowar, tam jest sporo stawów ...

Ja za to mam wrażenie, że w ostatnich miesiącach zaliczam największy regres ever :-( ale jeden z kolegów nie pozwala mi wegetować, na szczęście !

Też odchudziłem trochę sprzęt, w zasadzie zestaw z hamakiem, bo namiot to namiot ;)


Bełchatów, nie kojarzę ;)
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 773
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: powrót rain mana

Postautor: _laynn » 2025-05-28, 11:35

Adrian pisze:Ja za to mam wrażenie, że w ostatnich miesiącach zaliczam największy regres ever :-(
Też odchudziłem trochę sprzęt, w zasadzie zestaw z hamakiem, bo namiot to namiot ;)

To zaraz Ci podrzucę temat ;) na ten regres.
Ja zamierzam w końcu ruszyć z tematem hamaka ale to się zgadamy ;)
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 773
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: powrót rain mana

Postautor: _laynn » 2025-05-28, 11:36

sprocket73 pisze:Najlepsza smażona rybka tylko w Bełchatowie! :)

Ze swojego doświadczenia piszesz, czy opierasz się na reklamie? :zso
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3770
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Re: powrót rain mana

Postautor: Wiolcia » 2025-05-28, 11:59

Bardzo ten wyjazd mi się spodobał - chyba przez te zielone łąki, przywodzące na myśl Beskid Niski. W takiej przeddeszczowej aurze bardzo im do twarzy, choć wiadomo, co będzie potem... Aż sobie odświeżyłam swój pobyt na Pogórzu Kaczawskim sprzed wieków, bo pewne miejsca i nazwy coś mi mówiły... Choćby ta ruina wiatraka, teraz stoi na bardziej odkrytym terenie niż na moim zdjęciu. Przez niektóre miejscowości przejeżdżałam, ale w pamięci niewiele się ostało z tego wyjazdu. Czyli trzeba wrócić. A tam to z chęcią bym wróciła.
Zdjęcia z końcówki pierwszego dnia świetne, szczególnie to pierwsze bardzo mi się spodobało.
A nie myślałeś, by jednak gdzieś po drodze do auta ten namiot rozbić, trochę za tą miejscówką z wiatką, która Ci się nie podobała?
A drugi dzień - warto było zostać. Choćby na mały rekonesans Rudaw.
Jakie karpackie pasmo zostało Ci jeszcze do odwiedzenia?
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 773
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: powrót rain mana

Postautor: _laynn » 2025-05-28, 15:47

Myślałem, by się rozbić - ale pola, pastwiska - nie za bardzo było miejsce, choć tu może też brak wprawy w rozbijaniu się gdzie bądź wychodzi ;)

Pozostały mi G. S-T.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości