Strona 1 z 2

Goście przybyli we troje.

: 2023-10-06, 16:35
autor: Dobromił
Dobry wieczór.

Sierpień tego roku piękny był. Góry przyciągały różne towarzystwo. 19 sierpnia na Ziemię Żywiecką przybyli : Olga , Seb i zwierz Fibi ( chyba ... dlatego będę ją zwał Zwierzem ).

W godzinach porannych 19 sierpnia pojawia się mały domek na kołach. Wsiadam na trzeciego w pierwszym rzędzie i ruszamy na Zimnik. parking wita nas wolnym miejscem i galopującym słońcem. W tym momencie pozdrowiłem czapkę zostawioną w domu.

Wkraczamy na znany asfalt. Lud chodzi, jeździ, wodę wywozi. My odbijamy przy leśniczówce i dostojnie wtaczamy się stokówką pod zbocza Kościelca. Goście sobie go zażyczyli. Gość sobie życzy, miejscowy prowadzi ;) I nawet trafia bo pamięta ;)

W odpowiednim momencie skręcamy w lewo i wkraczamy w świat bujnie rosnącej roślinności. Grzyby były.

Obrazek

Zakręt w prawo, podejście w lewo na zbocze i przed nami kamyki polne. Dobrze znane na tym Forum.

Obrazek

Po sesji zdjęciowej w oknie skalnym łączymy siły i trochę się obniżamy. Specjalnie tak zrobiłem co by Goście mogli z tej strony spojrzeć na to ustrojstwo.

Obrazek

Tak szybko zdobywamy wysokość, że mucha ledwo może za nami nadążyć.

Obrazek

Stały punkt dramatu. Rodzina na skale.

Obrazek

Nikt nie spadł, nikt nie narzekał, nikt nie wrócił do domu wyłączyć żelazko. Idziemy dalej.

Obrazek

Kogoś wyczuła.

Obrazek

To jest dżungla.

Obrazek

Przetaczamy się pod główną ścianę skalną Kościelca. Wcześniej trochę pokluczyliśmy, pozwiedzaliśmy okolicę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wnikamy na skałę i robimy Piknik na Wiszącej Skale.

Obrazek

Przyszedł czas na relaks, dysputy i zasłużony odpoczynek. W końcu nie co tydzień zdobywa się Kościelec. Akurat byłem na nim tego dnia 21 raz.

Siły wróciły to i my wróciliśmy na szlak. Tzn na ścieżkę prowadzącą do szlaku.

Obrazek

Daj dla ochłody łyk zimnej wody !

Pyszczysko spragnione !

Obrazek

W wyniku burzy mózgów obieramy kurs na lewo. Mitycznym pozaszlakiem w kierunku Zielonego Kopca. Tego dnia Malinowska Skała i okolice nie była w planach.

Beskidzkie trawy.

Obrazek

Zdecydowane kroki.

Obrazek

Wkraczamy na Zielony Kopiec. Kolejny szczyt wzięty tego dnia. Jesteśmy szaleni. Pies też.

Obrazek

Szczyt dobrze zamaskowany.

Obrazek

Wstąpili na skałę. Malinowską.

Obrazek

Idąc dalej, spojrzeliśmy w otchłań.

Obrazek

W równym rytmie ośmiu stóp.

Obrazek

Korzeni tam dostatek.

Obrazek

Korzenie Skrzycznego.


Obrazek

Nie ma co iść prosto. Nie dość, że pod górę to jeszcze do Baraniej daleko. Skręciliśmy, jako mądrzy ludzie, w lewo. Grzbiet ten jest znany z cudnych widoków, dwóch popularnych wychodni i sielankowej atmosfery turystycznej. Zwłaszcza przy zbliżającej się burzy.

Elementy skalne zaczynają się już kilka minut po odbiciu. Są po lewej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przestrzeni ! Przestrzeni ! ( to nie jest nawiązanie do postapokaliptycznej książki o takim tytule )


Obrazek

Tropiciel.

Obrazek

Hej, Barania.

Obrazek

Hej, Turysto !

Obrazek

Minęliśmy najbardziej znaną skałę w okolicy. Jest ona tak narzucająca się i wręcz pospolita, że nie ma sensu za każdym razem na nią wchodzić.

Obrazek

Bez zatrzymywania się mijamy drugą "znaną" skałę i docieramy do rozstaju dróg. W prawo na Halę Radziechowską, w lewo w stronę Murońki i Ostrego. Idziemy w lewo.

Psina była nam za to wdzięczna.

Obrazek

Jaśnieje Polna Ostre ( albo Jaworzynka ) . Mam przyjemność chodzić na nią od kilkunastu lat i jestem świadkiem jak w Polsce rozwija się budownictwo ...


Obrazek

Mucha szybuje nad beskidzkimi trawami.


Obrazek

Polana w pełnej krasie.

Obrazek

Z tego miejsca można od razu zejść szlakiem do miejscowości Ostre lub udać się w kierunku szczytu Ostre. Brakowało tylko ostrego cienia ...

Typowe i bardzo częste dla tych terenów falowanie traw.


Obrazek

Piękna kolorystyka końca lata.


Obrazek

Nie zeszliśmy od razu do Ostrego ale na szczyt też nie wyszliśmy. Docieramy do uroczej polanki. To tam Z Dzikiem wycinaliśmy kosą śnieg.


Obrazek

Burza warczała, psy szczekały, a gady ogonami machały. Do tego roślinność tak szybko rosła ( co prawda to prawda - niektóre dawne miejsca widokowe obecnie straciły sens ), że z polanki stoczyliśmy się do szlaku do Ostrego.


Obrazek

Pochłonięci przez zieleń.


Obrazek


Obrazek

Końcowy zakręt przed polami w Ostrym.


Obrazek

Przywitał nas mrok nad Zywcem. A tam mieliśmy jechać ...


Obrazek

Domek na kołach czekał. jak Pan samochodzik popłynęliśmy do Żywca. Tam spacer po okolicy, zakupy w odpowiednim sklepie, wizyta w lokalu i koniec sielanki.

Bardzo dziękuję Gościom za wizytę i trasę. Trasę dla mnie wspominkową :) To tam z Dzikiem wykuwaliśmy stal w okolicznych skałach, wiatrołomach, borówkach, ostrężynach, malinach, potokach i innych ustrojstwach. Zaczęło się to kilkanaście lat temu :) I dalej coś nowego "odkrywamy" :D

Dziękuję.

: 2023-10-06, 18:15
autor: Adrian
Nie no, u Ciebie trawki że jesień w pełni :D

: 2023-10-06, 19:15
autor: sprocket73
Adrian pisze:Nie no, u Ciebie trawki że jesień w pełni
Jesień w sierpniu...

: 2023-10-07, 08:37
autor: Adrian
sprocket73 pisze:
Adrian pisze:Nie no, u Ciebie trawki że jesień w pełni
Jesień w sierpniu...


Są żółte i wysokie, takie jak powinny być jesienią, to może być jesiennie w sierpniu, z pogodą się nie dyskutuje :lol

: 2023-10-08, 10:16
autor: Tępy dyszel
A pisząc poważniej. Czy wariant bezszlakowy grzbietem z Doliny Zimnika na Kościelec jest trudny orientacyjnie ? Jest tam cały czas wyraźna ścieżka ?

: 2023-10-08, 10:26
autor: Dobromił
Nie jest. Ścieżka wyraźna i przetarta.

: 2023-10-08, 17:00
autor: włodarz
Goście przybyli we troje

I przeczochrał gości po chaszczorach :)

: 2023-10-08, 17:35
autor: Adrian
Próbował tam już zlikwidować niejednego przybysza ;)

: 2023-10-08, 20:14
autor: Dobromił
To w ramach terapii.

: 2023-10-08, 20:15
autor: Dobromił
Adrian pisze:
sprocket73 pisze:
Adrian pisze:Nie no, u Ciebie trawki że jesień w pełni
Jesień w sierpniu...


Są żółte i wysokie, takie jak powinny być jesienią, to może być jesiennie w sierpniu, z pogodą się nie dyskutuje :lol


W przyszłym roku jesień będzie w lutym. Trzeba brać to co akurat przyroda daje.

: 2023-10-08, 21:35
autor: Piotrek
Kościelec, trzeba przyznać, zawsze jest reprezentatywny :-)
Miło że szopa z czasów zimowych sianokosów stoi nadal :!

: 2023-10-08, 21:39
autor: Dobromił
Brakuje w niej kosy.

: 2023-10-08, 21:49
autor: Piotrek
Brakuje bo ją zabraliśmy :D

: 2023-10-10, 08:48
autor: OlaZ
włodarz pisze:I przeczochrał gości po chaszczorach :)

Adrian pisze:Próbował tam już zlikwidować niejednego przybysza ;)

Nie dość, że się nie daliśmy to w dodatku nam się podobało! Chociaż nie było lekko, Dobromił specjalnie na termin wycieczki wybrał najbardziej gorący i parny dzień w roku. Pewnie liczył, że nie doczołgamy się nawet do Kościelca...

Dobromił pisze:Bardzo dziękuję Gościom za wizytę i trasę

I my dziękujemy za fachowe przewodnictwo i wycieczkę. Beskid Sląski w takim wydaniu lubię nawet bardziej.
Korzystając z okazji witam się z Forumowiczami :-)

: 2023-10-10, 08:55
autor: Adrian
my dziękujemy za fachowe przewodnictwo i wycieczkę. Beskid Sląski w takim wydaniu lubię nawet bardziej.
Korzystając z okazji witam się z Forumowiczami :-)


To się chwali !

Oprowadza gości tradycyjną katorżniczą trasą na Kościelec i dobrze agituje, sprowadzając nowe dusze na nasze skromne forum :)

Rozważymy przyznanie Dobromiłowi Orderu Odrodzenia Forum :)