Strona 1 z 2

2021.11.06: Turbacz i Tobołów (Gorce)

: 2021-11-07, 17:55
autor: Tępy dyszel
Trasa: Koninki Parking (620) - Hala Średnie (1043) - Hala Turbacz (1225) - Hala Wolnica (1263) - schronisko pod Turbaczem (1283) - Turbacz (1310) - Obidowiec (1083) - Stare Wierchy (964) - Polana Pudziska (1010) - Suhora Polana (960) - Tobołów górna stacja kolejki (960)

Początek: 7.10
Koniec trasy pieszej: 12.30
Całkowity czas wycieczki pieszej: 5 h. 20 min.

Dystans: 17,6 km
Maksymalne przewyższenie: 690 m
Suma wzniesień: ok. 940 m

Mapka trasy:

Obrazek

Profil trasy:

Obrazek

Tym razem postanowiłem zmienić pasmo. Więc stworzyłem sobie na tą okoliczność możliwości transportowe.

Lubię te rejony z racji dalszych konotacji rodzinnych. W nieodległej wsi Podobin w latach kiedy byłem młody a nie teraz, stary i brzydki, spędzałem corocznie miesiąc wakacji.

Zaczynam w Koninkach. Jest kilka minut po siódmej, milusie -1C i lekki wiatr wiejący w pysk.

Obrazek

Żeby nie zmarznąć, ruszam niezwłocznie. Idę szlakiem niebieskim, na początku, jeszcze w części dolinnej, mijam dwie niewielkie polanki, Oberówkę i Polana Hucisko, po czym skręcam zdecydowanie w prawo.

Ścieżka jest urozmaicona ,,technicznie” – raz trawers ze schodkami, innym razem bez, raz łagodniej, raz całkiem stromo…można się szybko spocić ale i odpocząć na płaskich odcinkach. Wspólnym mianownikiem jest ,,dywan liści” pod stopami.

Jak np. tu – skraj malutkiej polanki Szałasiska.

Obrazek

Następnie wychodzę na większą Polanę Średnie – ładne miejsce choć widoki są z niej ograniczone.
Jest tablica edukacyjna, ławeczka i widok w kierunku Lubonia Wielkiego i Lubogoszczy.

Obrazek

Obrazek

Po kolejnym stromym, lecz niezbyt długim podejściu wychodzę na bezimienną halę, jak się okazało, leżącą już niedaleko tzw. Czoła Turbacza…..i z miejsca ,,kopara” mi opadła – kapitalny widok na szczyty Beskidu Wyspowego.

Brak słońca kompletnie mi nie przeszkadza – jest chmurnie ale niezwykle efektownie….cudowne miejsce…

Luboń Wielki, Lubogoszcz i w oddali Pasmo Kotonia.

Obrazek

Walka mroku ze światłością.

Obrazek

Obrazek

Nawet drzewo mi nie przeszkadzało.

Obrazek

Obrazek

Przekraczam ,,Czoło Turbacza” i wychodzę na ponoć ,,magiczne” miejsce w Gorcach, tj. Halę Turbacz. Faktyczne, to miejsce ma ,,coś” w sobie.

Hala Turbacz i Turbacz.

Obrazek

Beskid Wyspowy.

Obrazek

Widać też stamtąd np. Beskid Żywiecki ale akurat….zdjęcie mi totalnie nie wyszło…

Mam tylko takie – Babia Góra, Polica…szczerze mówiąc…nie wiem….proszę o korektę.

Obrazek

Mostownica -tam nie wolno. Za nią z lewej Gorc (?)

Obrazek

Szałasowy Ołtarz – miejsce idealne do odpoczynku.
Znane oprócz widoków, głównie z tego, że Karol Wojtyła w tym właśnie miejscu odprawił mszę św. w 1953 roku o czym informuje stosowny obelisk.

Obrazek

Obrazek

Czoło Turbacza z Hali Turbacz. W oddali …nie wiem…nie znam się na Beskidzie Wyspowym, ani na Gorcach ani na żadnych Beskidach.

Obrazek

Chętnie posiedziałbym dłużej ale…zaczynam marznąc wobec czego czas ruszyć swe dupsko.
Zmierza ona podpierane kończynami dolnymi na Halę Wolnica, obchodząc szczyt Turbacza z lewej strony.

Ostatnie (a może nie) spojrzenie na to piękne miejsce.

Obrazek

Na Hali Wolnica nadal słońca brak ale jest, mroczne oblicze Tatr.

Obrazek

Kiczora a w zasadzie jej południowe ramię wychodzi z ciemności powoli…

Obrazek

Podschroniskowa Hala Wolnica a w oddali Hala Długa – ładnie tu i tam pewnie też. Potwierdza to m. in. położona lekko z lewej Jaworzyna Kamienicka (?).

Obrazek

Schronisko pod Turbaczem. Jak widać, frekwencja nie powala.

Obrazek

Podoba mi się ten obiekt, zarówno architektoniczne jak i…kulinarnie…drogo ale smacznie….II danie to koszt średnio 30-35 zł, zupa 12-15 zł. Polecić mogę placek po węgiersku.

Chyba za dużo tam zjadłem, bo jestem nadzwyczaj ociężały, skoro na szczycie Turbacza zjawiam się dopiero po…11 minutach od wyjścia ze schroniska.

Warunki do odpoczynku dostateczna a nawet bardzo dobre. Jest tablica informacyjna, krzyż, ławeczka…dla każdego coś miłego. No i każdy cep zrozumie że to Turbacz.

Obrazek

Od ostatniej mojej bytności na Turbaczu stwierdzam nadal, że nie oferuje ,,niezakłóconych” widoków. Ale las, już wówczas przerzedzony, teraz jakby bardziej się przerzedził.
Są prześwity i co całkiem duże, wystarczy się chwilę poszwendać po okolicy aby uchwycić wszystko co trzeba. Także jest dobrze a nawet bardzo dobrze.

M. in. Wielki Chocz, Pilsko, Babia Góra.

Obrazek

Obidowiec i Beskid Wyspowy.

Obrazek

Obrazek

Wreszcie odsłaniają się Tatry !

Obrazek

Odcinek Turbacz – Obidowiec jest bardzo przyjemny, łagodny i z dużą ilością wypłaszczeń, dogodny do przejścia w obu kierunkach.
I jak na ,,złość” pogoda zaczyna się szybko poprawiać.

W bliskich okolicach Obidowca, szczątki rozbitego tu śmigłowca.

Obrazek

Szczegóły:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrof ... a_Obidowcu

Za kamiennym kopcem ze szczątkami, taka oto panorama Beskidu Wyspowego.

Obrazek

Obrazek

Za Obidowcem, schodzę stromo lecz stosunkowo krótko, do schroniska na Starych Wierchach….tu zatrzymuję się na dłuższą chwilę. Pogoda jak marzenie…

Obrazek

Skoro się zeszło, to trzeba z powrotem wejść…tym razem na Halę Pudziska, gdzie rzut matrycy w kierunku Turbacza. Było też widać Tatry ale wprost pod słońce i nie wyszło mi zdjęcie.

Obrazek

,,Kopaną Drogą” czyli trawersem stoków Obidowca dochodzę przez Suchorę na Tobołów. Na Suchorze znajduje się kawałek od szlaku obserwatorium astronomiczne ale nie jest udostępnione do zwiedzania więc tam nie idę.

Między Suchorą a Tobołowem znów Beskid Wyspowy.

Obrazek

Oraz grzbiet Suchego Gronia, którym szedłem rano…ładnie się prezentuje muszę przyznać.

Obrazek

Turbacz z Tobołowa – tam byłem, stamtąd wróciłem.

Obrazek

I na koniec uległem pokusie i zjechałem do Koninek, archaiczną kolejką krzesełkową – prawdziwy turyści – proszę oddalić się gwałtownie…

Taka to była wycieczka…

Pisząc w skrócie – co prawda Gorce nie są górami tak ,,honornymi” jak Beskid Śląski czy Żywiecki czy tak charakterystycznymi jak Beskid Wyspowy ale mają to ,,coś”. To ,,coś” którego nie jestem w stanie zdefiniować. Dla którego, jeśli będę miał taką możliwość, chętnie tam powrócę.

Wszystko było jak trzeba - ,,mix” aury mrocznej i słonecznej, cudowne widoki, magiczne miejsca…a i jesień w Gorcach ma się jeszcze całkiem dobrze. I po raz pierwszy w ,,karierze” górskiej, byłem na wycieczce pieszej w listopadzie…

Dobranoc.

P.s. Przepraszam za niski poziom uduchowienia tej relacji.

: 2021-11-07, 18:26
autor: Piotrek
Kurde, ależ ja dawno w Gorcach nie byłem. Ten obelisk na szczycie to pamiętam jak w lesie był :rol

: 2021-11-07, 19:18
autor: Adrian
Wszystko wyszło na plus !
Widoki, polany i jesienne klimaty ...

Ale że pierwszy raz w listopadzie byłeś, niemożliwe :o-o

P. S

Miałem zapisaną taką wersję trasy, tylko zawsze jakoś za daleko jechać ;)

: 2021-11-07, 22:21
autor: laynn
Przypomniałeś mi, że zaraz po "Naszych" Beskidach (Ś,M i M,Ż) to w Gorce mam blisko.

: 2021-11-08, 15:14
autor: Dobromił
Tępy dyszel pisze:skoro na szczycie Turbacza zjawiam się dopiero po…11 minutach od wyjścia ze schroniska.


To z braku uduchowienia.

Tępy dyszel pisze:Pisząc w skrócie – co prawda Gorce nie są górami tak ,,honornymi” jak Beskid Śląski czy Żywiecki czy tak charakterystycznymi jak Beskid Wyspowy ale mają to ,,coś”.


Beskid Żywiecki przy Gorcach to parodia turystyczna.

Tępy dyszel pisze:I po raz pierwszy w ,,karierze” górskiej, byłem na wycieczce pieszej w listopadzie…


Co nagle to po diable.

: 2021-11-08, 16:37
autor: Malgo Klapković
Ale mi narobiłeś smaka na Turbacz :braw5 Myślimy o wyjeździe zimowym (w zależności od zależności), to może to byłby dobry kierunek. Widzieliśmy tam zimą dużo ludzi z małymi dziećmi.
Turbacz to mi się chyba już zawsze będzie kojarzyć ze szlakiem przez Pucułowski Stawek, jeśli tam nie byłeś to też polecam :)

: 2021-11-08, 17:21
autor: Tępy dyszel
laynn pisze:Przypomniałeś mi, że zaraz po "Naszych" Beskidach (Ś,M i M,Ż) to w Gorce mam blisko.
Jeszcze jest dobra pora na tegoroczne jesienne Gorce. Jesień tam ma się dobrze.

Dobromił pisze:To z braku uduchowienia.

Raczej nie. Przy uduchowieniu szedłbym 16 minut.

Dobromił pisze:Beskid Żywiecki przy Gorcach to parodia turystyczna.

Rozwiń myśl.

Dobromił pisze:Co nagle to po diable.

Debiut górski w listopadzie, zajął mi jakieś...13 lat turystycznych.

P.s. Lans na ciuchy kwitnie - im droższe, tym rzekomo lepsze. I prawdopodobnie, im częściej noszący je, deklarują częstą aktywność turystyczną, tym rzadziej...są w górach naprawdę.

: 2021-11-09, 08:59
autor: Dobromił
Tępy dyszel pisze:Dobromił napisał/a:
Beskid Żywiecki przy Gorcach to parodia turystyczna.

Rozwiń myśl.


Nudne szlaki. Widoki raczej w stanach średnich ( za wyjątkiem chlubnych wyjątków ). Schroniska przereklamowane.

Gorce ! ! !

: 2021-11-09, 18:24
autor: Piotrek
To samo można by o Gorcach powiedzieć.

: 2021-11-09, 18:27
autor: laynn
Piotrku, nie bluźnij przeciw Gorcom.
I nie broń Żywieckiego.

Skoro wyrocznia tak mówi, to tak jest ;)

: 2021-11-09, 18:35
autor: Dobromił
Piotrek pisze:To samo można by o Gorcach powiedzieć.


Masz na to tydzień.

laynn pisze:Skoro wyrocznia tak mówi, to tak jest ;)


A może być w wersji śpiewanej i zcoverowanej ?

https://www.youtube.com/watch?v=WVenGkkw5ew

:D
;)

: 2021-11-09, 18:39
autor: Tępy dyszel
Góry mają to do siebie, że widziane po raz e-nty, w różnych porach roku czy dnia, wyglądaja jakby inaczej. Wiem...bełkoczę ;)

: 2021-11-09, 18:59
autor: Piotrek
laynn pisze:Piotrku, nie bluźnij przeciw Gorcom.
I nie broń Żywieckiego.

Skoro wyrocznia tak mówi, to tak jest ;)


To była jak najbardziej obiektywna ocena.
Wbrew pozorom w Gorcach spędziłem sporo czasu, łącznie z pobytami miesięcznymi, pracą dyplomową o Gorcach itp. Góry ładne ale dupy nie urywają ;)

: 2021-11-09, 19:28
autor: Dobromił
Tępy dyszel pisze:Góry mają to do siebie, że widziane po raz e-nty, w różnych porach roku czy dnia, wyglądaja jakby inaczej.


Bardzo mądre podsumowanie tematu.

Amen.

Piotrek pisze:To była jak najbardziej obiektywna ocena.


A wg mojej subiektywnej oceny najpiękniejsze góry to Beskid Śląski połączony z Tatarami Wysokimi i z Fatrą Małą. Z Julijskimi w tle. Oczywiście poza oceną jest Grojec.

Piotrek pisze:Wbrew pozorom w Gorcach spędziłem sporo czasu, łącznie z pobytami miesięcznymi, pracą dyplomową o Gorcach itp


Do tej pory miejscowe sklepy wspominają Twoje zakupy.

: 2021-11-09, 20:05
autor: laynn
Dobromile, idealnie pasuje ten kawałek.
Piotrku, u mnie Gorce odczarowałem niedawno. I tylko w nich mam efekt nowości, ale szczerze, to jesteś już którąś osobą piszącą tak o nich. Z moją osobą włącznie.
;)