włodarz pisze:Ładna wiosna, ja na taka muszę jeszcze poczekać. Mógłbym co prawda pójść na działkę i tam podziwiać moje geofity, ale te cholerne sierściuchy, sarenki, zazwyczaj są szybsze i zżerają moje krokusy tuż po zakwitnięciu.
Działkę trzeba ogrodzić, wtedy sierściuchy nie będą częstować się Twoimi krokusami
. Nam też obżerały krzewy, płot załatwił sprawę.
Piotrek pisze:Kwieciste plenery, uwielbiam
.
Ale teraz po Twojej relacji to chodzę poirytowany, że nie zdążę się wyrwać i mnie ominie co najciekawsze
Na pewno się jeszcze załapiesz na rośliny. Może przebiśniegi będą już przekwitnięte, ale reszta dopiero zaczynała rozkwitać, gdy byliśmy. Dodatkowo obecne zimno trochę spowolni wszystko. W weekend nie będzie jeszcze za późno.
laynn pisze:Miałem słodzić i zrobię to z wielką przyjemnością, praz szczerością. To jedna z fajniejszych wycieczek u nas na forum. Zdjęcia zawsze robiłaś fajne, a tu mimo tego głupiego okresu już widać zalążki wiosny. I zdjęcia tych pofałdowanych wzgórz, szczytów...są na prawdę ładne!
O, dzięki! Staram się z tego mego aparatu wyciągnąć, ile się da. Czasem efekt jest mierny, tym razem było lepiej. Pofalowane łąki w okolicach Lesznej też mnie zachwyciły i chcę tam wrócić, gdy już będzie zielono i prawdziwie wiosennie.
Sebastian pisze:Solidna porcja botaniki, dla mnie rzecz nieznana, bo dzielę kwiaty na ładne i ładniejsze. Mam nadzieję, że nazwy są właściwe
, może Piotrek potwierdzi. Skąd ta wiedza, uczysz biologii? A Tuł odkryłem rok temu właśnie dzięki temu forum i o to chodzi.
Nie, nie przerzuciłam się na nauczanie biologii...
To takie moje hobby od pewnego czasu. Ciągle się uczę, szukam, dopytuję bardziej doświadczonych i coraz więcej wchodzi do głowy. Chętnie znajdę potwierdzenie u Piotrka (np. nie wiem, czy kokorycz, którą sfotografowałam, jest pusta - co bardziej prawdopodobne - czy pełna. I jaki gatunek fiołka rósł sobie koło bluszczyku).
A Tuł? A raczej jego zbocza, to jedna z pierwszych moich tras, jeszcze z czasów licealnych, gdy jeździłam do pobliskiego Dzięgielowa. Szczyt zdobyłam po raz pierwszy z 3 lata temu, też taką wczesną wiosną. Rok temu byłam na czosnku, teraz znów na geofitach. Świetne jest to miejsce, pełne ciekawych kwiatów!
sokół pisze:Dawno mi po łbie chodzi ta pętelka z Wróżną, ale także i z Ostrym! I ja tam w tym roku pojadę.
Z Ostrym ta pętelka jest sensowniejsza, nie trzeba się przedzierać przez krzaki i włazić ludziom do ogródków
. Choć szczyt wygląda na zalesiony?
Sebastian pisze:Racja, to idealna wycieczka dla SKS-u.
A co to znaczy?