Góry Bez Granic

Może jednak troszkę ważne gdzie, bo na mojej ulubionej Kiczerze, którą kocham niezmiennie od lat, zanim jeszcze stała się tak popularna. Od dziecka chodziliśmy tam zawsze na borówki.
Lubię tam wpadać z domu na sam zachód, czasem na wschód, a z namiotem 2 w 1.
Cudowny czas z rodzinką i innymi sympatycznymi ludźmi.

Widzę udało się zorganizować grilla przy dobrej pogodzie

O każdej pogodzie grill tam smakuje najlepiej

To z tego weekendu z soboty na niedzielę?

To było w tygodniu akurat. W sobotę tam zawsze tłumy.W niedzielę podeszlam na sam wschód. Na górze jeepy i wielkie namioty. ....Jakiś niesmak mi pozostał....

alicjaraczek pisze:Na górze jeepy i wielkie namioty

Niefajnie, robi się miejsce imprezowe dla zmotoryzowanych

alicjaraczek pisze:W sobotę tam zawsze tłumy.W niedzielę podeszlam na sam wschód.

Pytałem, bo ktoś mi proponował z soboty na niedzielę tam namiot, zachód i wschód, ale odmówiłem. No ale moi znajomi tam byli i faktycznie sporo tych namiotów tam było z tego co na zdjęciach widziałem...

Jeszcze trzy lub cztery lata temu to tam nikt raczej autem nie wyjeżdżał,przynajmniej ja nie widziałam. Od najblizszego parkingu jest raptem 10 minut drogi. A ludziom się już nawet tyle nie chce.....

alicjaraczek pisze:To było w tygodniu akurat. W sobotę tam zawsze tłumy.W niedzielę podeszlam na sam wschód. Na górze jeepy i wielkie namioty. ....Jakiś niesmak mi pozostał....

Na YT widziałem nawet kilka razy filmiki z nocnych biwaków w tym miejscu. Dość popularna miejscówka się robi

A kawałek w stronę przełęczy Isepnickiekj też jest miejscówka z grillem i to na pięknej polanie, ale pewnie to miejsce znasz, skoro to twoje rejony

Pewnie się obiłem o to miejsce bo bywam i w tamtej okolicy. Z resztą fajnych miejscówek jest od groma .

Piotrek pisze:Pewnie się obiłem o to miejsce bo bywam i w tamtej okolicy. Z resztą fajnych miejscówek jest od groma .

To pewnie ta wiata decyduje o fajnosci tego miejsca ?

Adrian pisze:A kawałek w stronę przełęczy Isepnickiekj też jest miejscówka z grillem i to na pięknej polanie, ale pewnie to miejsce znasz, skoro to twoje rejony

Też lubię tę polankę bardzo, już kilka razy robiliśmy tam "ewakuacje" spod głównej wiatki.
Czasami wybieramy też ławeczki obok Czupla, tylko tam bardziej hamaki niż namiot. Tylko, że tam wschód łapiesz w lesie, więc mniej widokowo.