Sucha Góra i Polana za Suchą , czyli Fasolowa rodzinka na dz
: 2020-06-28, 23:07

Pogoda dzisiaj od rana była fajna , trzeba więc było ten fakt dobrze wykorzystać i wybrać się gdzieś we troje tj.ja ,żona i nasz 5 latek
Sucha Góra w Beskidzie Śląskim to taka niepozorna górka , poza szlakiem . Górka z , której bardzo łatwo i szybko można przejść obok na szczyt o nazwie Syberia

Górka można by rzec dla każdego będzie łatwa do zdobycia . Wystarczy się tylko przemóc przed strachem poza szlakowym
Byłem tam już wiele razy . Z reguły wybierałem opcję startu z Milówki , idąc wpierw na Syberie ,a dopiero potem na Suchą .
Tym razem z racji iż byłem z synem , wybrałem opcję pod niego

Szczyt Suchej jest zarośnięty , więc widoki dla większości będą niezbyt zachęcające ...ale za to z tej Polany za Suchą , widoki są rewelacyjne . Dziś były można by rzec wymarzone . Chmury idealnie się wpasowały w kadry

Na polanie trawa ciut mokra , szło się więc było rozłożyć przy okazji z kocem i urządzić sobie piknik pod chmurką


Fajnie było , tak "lajtowo" widokowo !
Jeszcze tam kiedyś wrócę zapewne .
Trochę zdjęć
...a tam potem pójdziemy

od góry ; Barania Góra , Wzniesienie Szare , ekspresówka i na dole droga którą przyjechaliśmy

z prawej przyjechaliśmy ...

nasz cel coraz bliżej ...

pogoda dopisuje , więc i widoki dzisiaj fajne


...nawet ten straszny Grojec gdzieś tam widać w oddali

Dawno już się tam nie kręciłem w okolicach Hali Radziechowskiej

gdzieś tam w tej leśnej gęstwinie czasie się Suchej szczyt !

Tymcio Wędrowniczek

a tędy dojdziemy na Syberie !

Tatuś ! Trawa jest za wysoka , pod pachy mnie łaskoczę



Kawałek poniżej szczytu odkryliśmy z synem pewną dziką bazę ... Może to jakaś miejscówka aklimatyzacyjna przed ruszeniem na szczyt ...toż do szczytu jeszcze ze 100m!



W moich fotorelacjach często występują wszelkiej maści naczynia , także i teraz . W roli głównej patelnia !

Po aklimatyzacji ruszyłem z synem na szczyt , żona niestety z powodu temperatury +30'C wymiękła jeszcze przed bazą ...

Na mokro i w błocie , jakoś dotarliśmy na szczyt

potem mogliśmy już tylko świętować nasz sukces !

...ciesząc się jak dzieci

Spotkaliśmy po drodze Myszkę Mickey , tropiącej beskidzkie dinozaury


przyszła pora na zasłużoną przerwę na kocyku w Zygzaka McQuinna


Syn rzekł , żebyśmy zagrali w piłkę toż teren idealnie się do tego nadawał . Trawa miejscami po pas , krzywo jak diabli ... toż murawa idealna , a nawet lepsza od tej ze Stadionu Narodowego w Warszawie ... nawet jeden kibic był



Po meczu trochę znajomych z Kamesznicy po podglądałem ...co tam robią przy niedzieli



na Żarku coraz wyżej się budują ...


zbliżenie na szczyt Baraniej ...

...i na Hale Radziechowską i okolice

Mała Barania i ...

raz jeszcze Grojec przeklęty

tam było nasze boisko

Baraniej nigdy za dużo

prawie jak na Hali Jaworowej ... drzewko


To My Zdobywcy !

Jakiem spoko ziomki , to też poszliśmy na poziomki ...

...taki widoki po drodze ...

Sucha Góra razy dwa na jednym zdjęciu ! tj. z lewej ta w Beskidzie Śląskim , z prawej ta w Żywieckim

Zabawa ... w chowanego

... nie tak dawno byłem na tej drugiej Suchej ...

trochę cienia , trochę lasu ... więcej błota



Odnaleźliśmy kolejną bazę , gdzieś na zejściu w kierunku Nieledwi

...a po chwili poziomki były ... były dobre prosto z krzaczka !

No i żeby nie było standardy ISO GBG w postaci foto zboczenia kwiatkowego musiałem spełnić













... jak i zboczenia fotorobakowego



Jakże zadowoleni , bo zdobyliśmy szczyt ! Mogliśmy pełni optymizmu na przyszłość ...wrócić do domu ,a po drodze w nagrodę jeszcze na lody

