


Już po kilkuset metrach owierają się w widoki w stronę pasma Magury Wątkowskiej


Początek podejścia na Cieklinkę. Było chaszczowane bo chciałęm wejść na szczyt na przełąj , w linii prostej


Bliżej szczytu pojawiła się droga i stacje drogi krzyżowej.




Na szczycie są ławki, raczej takiej średniej jakości, zadaszenie pod którym znajduje sie ołtarz krzyż podświetlany nocą. Budowana jest również tego roku nowa droga krzyżowa. Stacje wykonane są z drewna i kamienia.Gdy tam byłem bodajże przy 5 z nich pracowali panowie, przy każdej po kilku chłopa.





Stokami Cieklinki według mapy ma przebiegać trasa rowerowa. Oznaczeń jednak nie spoptkałem, jedynie taką oto tabliczkę




Schodząc ze szczytu Cieklinki przez łąki nad wsią Bednarka roztaczają się równie piękne panoramy.




Udało mi się również odnaleźć kilka drewnianych domów. Co ciekawe niektóre są bez dojazdu, ewentualnie samochodem terenowym lub traktorem, czy jakimkolwiek sprzetem który poradzi sobie z błotnymi przeprawami




Wiata znajdująca się w przysiółku Wałaskie. Ma chyba służyć rowerzystom przy szlaku który jest w teorii ...






Ta lampa uliczna ma bardzo ciekawe położenie. Jakieś 200 metrów od drogi, oświetla chyba las i okoliczne zarośla


Krążąc polnymi drogami kiruje się do mego miejsca startu gdzie zostawiłęm samochód. Bardzo miło się tak błądzi wśród zarośli na zmiane z lasem i na wpół zarośniętymi łąkami. Jest trochę błota ale w Beskidzie Niskim przecież błoto być musi

