Góry Bez Granic

Powitać!

Co tu robić, co tu czynić … Gdzie by tu pojechać i z kim ?
Chętny się znalazł i w sumie kierunek również, akcja Beskid Mały czas rozpocząć !

Pierwotny plan był taki żeby przyjechać do Rzyk i stamtąd zrobić pętle przez Łamaną Skałę i Potrójną, ale żeby nie było tak krótko uznałem że kawa i śniadanie odbędzie przy chatce Gibasówce i tak też uczyniliśmy
Zacznijmy od podejścia żółtym szlakiem ! O kurła ! Żeby na dzień dobry takie podejścia, czemuuu ale jak się okazało na końcu wycieczki i tak wybraliśmy lepiej, bo czarnym było zdecydowanie gorzej
Co tu dużo pisać, szybkim krokiem docieramy pod Chatkę Gibasówke i rozpoczynamy śniadanie, później powrót i odbicie na Chatkę Studencką i Zbójnickie Okno, a następnie na Potrójną (ludzi jak mrówek, tłumy rozlazłe po zakamarkach polan ), gdzie był zaplanowany krótki postój i odwiedzenie Chaty, która jest zakamuflowana w jakimś gospodarstwie i część ludzi niby chce tam iść, ale się wracają bo miejsce chyba nie zachęca, ale jak już się tam pójdzie, to okazuje się że chatka całkiem milutka
Słońce zaszło za chmury, zrobiło się zimno to i my zwinęliśmy manatki i pognaliśmy dalej …
I w sumie to tyle, wycieczka miła i przyjemna, godna polecenia








































I tka to była wycieczka

To dzisiaj ?

Jak tak to chyba wczorajsze prognozy pogody się pomyliły …

Fajna wycieczka.
W Małym większość szlaków tych z dołu to jakaś masakra. Ja go (tego Beskida) nazwałem Ostrym.

A ja wejście żółtym wspominam bardzo miło. Bardzo mi się ten szlak podobał, szczególnie bukowe lasy wokół.

Dobromił, tak dzisiaj. Bardzo się nie pomyliły, śledziłem

Laynn, po dzisiejszym, mogę się zgodzić

Sokół, jesteś masochistą

Julka mi tam wbiegła, kilka dobrych lat temu.
Za to zejście czarnym faktycznie paskudne, ale... skręciłeś koło kapliczki w prawo, a ja tam poszedłem tylko raz, od tego czasu schodzę na pola nad Rzykami bezszlakowo.

Czarnym wchodziłem na zlot. Po 21 już po ciemku. Podobno wtedy niedźwiedź się kręcił...to po moim wchodzeniu, sapaniu i wyzwiskach ciskanych na szlak musiał zwiać

No nie dziwię się, ale po ciemku przynajmniej nie widziałeś co cię czeka kilka kroków dalej

Jednak wybór niższych gór na teraz to dobra decyzja. Lasy już ładnie zazielenione.
W chatkach w końcu byłeś w środku? Otwarte są?

Wiolcia pisze:Jednak wybór niższych gór na teraz to dobra decyzja. Lasy już ładnie zazielenione.
W chatkach w końcu byłeś w środku? Otwarte są?

Niższe zdecydowanie lepsze na ten czas
Byłem tylko pod potrójną, reszta została na inną okazję otwart były wszystkie.

Niezłe tempo, dziś wycieczka, dziś relacja.

włodarz pisze:Niezłe tempo, dziś wycieczka, dziś relacja.

Segregacja zdjęć, później FB i forum zaraz po przyjeździe, no przesadziłem, najpierw obiad,
Są pewne zasady

Nie kojarzę tej chatki ze zdjęcia miedzy Zbójeckim Oknem a Potrójną. Gdzie ona dokładnie jest?

sprocket73 pisze:Nie kojarzę tej chatki ze zdjęcia miedzy Zbójeckim Oknem a Potrójną. Gdzie ona dokładnie jest?

To jest przy zejściu do Chaty pod potrójną, dokładniej za tymi krzakami.

Dzięki, następnym razem zwrócę na nią uwagę.