Strona 1 z 1

Grojec

: 2018-11-07, 16:59
autor: Dobromił
Dobry wieczór.

Końcem października wiało. Wiało radośnie. Tak wiało w okolicy mego miasta, że cało zło wywiało spod niebios. Znaczy się smog oddalił się na pewien czas. Postanowiłem z tego skorzystać i wykorzystałem w celach turystycznych jeden dzień ( zasłużonego ) urlopu.

Zdobyłem górę Grojec.

Spacer rozpocząłem w okolicach dawnego WKU ( budynek ten „narodził się” za czasów żywieckich Habsburgów, obecnie działa tam m.in. MOPS ) – początek Parku Habsburgów. Po kliku ostatnich wichurach Park jest wyraźnie przerzedzony – nie trzeba Szyszki, wystarczy przyroda. Przechodzę pierwszą alejkę ( Domek Chiński, na wyspie, po prawej stronie ) i wnikam w Ogród Różany – piękne miejsce z fontanną i pięknymi różami. Jak też malowniczymi korytarzykami z dzikim winoroślem. Oczywiście w środę róże i fontanna miały wolne.


Obrazek

Obrazek

Obrazek


Dalsza trasa wycieczki krajoznawczej biegnie parkowymi alejkami. Pojawił się dziki zwierz.

Obrazek

Obrazek


Inne spokojnie wypoczywały w Mini Zoo. Ostatnimi nabytkami są dwa kangury. Rzadko się pojawiają na wybiegu. Po przejściu Parku przetoczyłem się po kładce na rzece Koszarawie ( obok biegnie niedawno oddana ścieżka rowerowo – piesza; 6 i pół kilometra, dociera nad brzeg Jeziora Żywieckiego ) i wtoczyłem się na zbocze Małego Grojca ( od początku wejścia w Park jest to żółty szlak ).

Obrazek


Na początek skorzystałem z cienia w lesie, a po 6 minutach wyszedłem na lakę na zboczu – otwiera się widok na Żywiec u dołu i Babią górę po lewej. A nad Żywcem widać ( chyba … ) Pasmo Pewelskie ( Towarzyszu Zdziczały skorygujcie jakby co ). Widać też górę Łyska.



Po kolejnych kilku minutach docieram na, szumnie pisząc, szczyt Małego Grojca. Mały to on jest ale rewelacyjny widokowo. U stóp pędzi rzeka Soła, po prawej leżakuje Beskid Śląski, w środku widać Beskid Żywiecki, a po lewej widać Średni i Duży Grojec. Za chwilę będzie też widać Beskid Mały ( no chyba , że to pasmo Pewelskie to Beskid Mały ). Ten szczyt to tradycyjne miejsce ogniskowe. Chyba każdy tubylec palił tu ogień i nucił pieśni turystyczne. Dalszy ciąg wycieczki to lekkie stoczenie się w lewo ( piękne widoki na np. cmentarz, katedrę, Żar i mrugające jezioro ), wejście w krzewy i przejście polami na Średni Grojec ( z krzyżem metalowym ). To kolejne fajne miejsce widokowe. Jak i ogniskowe. Przed nami fajny tunel roślinny ( mam w nim lekkie skojarzenia z wiadomą sceną ze Lśnienia ) i płaski odcinek szlaku. Jak jest płasko to musi być potem stromo. I było. Odcinek to krótki ale lekko okrutny. Jako młody, przyszłościowy, obiecujący i dobrze rokujący sportowiec biegałem tam – treserzy naszego klubu piłkarskiego święcie wierzyli w zimową zaprawę górsko – biegową. Obecnie nie jest źle – po przejściu tego odcinka nie padłem na szlak – poszedłem równym krokiem w prawo – ku przyszłości i sprawiedliwości.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazeka



A wyszedłem na szczyt Grojca ( z krzyżem drewnianym ). Spędziłem tam 18 sekund ( obecnie Grojec jest wersji zadrzewionej – widoki bardzo ograniczone ) i zszedłem na powrotny szlak. Oczywiście nie do Browaru tylko do Parku. Po drodze w oczy rzuciła mi się jabłoń – tacy jesteśmy gościnni, że aż na szczytach sadzimy drzewa owocowe. Co by turysta miał czym zagryzać.

Obrazek


Droga powrotna minęła szybko i miło. Pogoda dalej była radosna. Jak to na październik przystało.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Spotkałem jednego człeka, wyszedłem z lasu, przeszedłem kładkę, wszedłem do Parku, pozdrowiłem zwierzaki i obrałem kurs przez Aleję Lipową – najdłuższą prostą w Parku. Na koniec zatrzymałem się pod Dębem Franciszkiem. Dobrze się trzyma jak na swoje 360 lat z Hakiem. Trzy minuty później byłem już w domu.

Obrazek

Obrazek

Dziękuję za uwagę.

: 2018-11-07, 17:34
autor: laynn
Jestem zawiedziony. Nie pokazałeś na zdjęciach grozy Grojca. Trzeba będzie zrobić najazd i zdobyć kiedyś tego bydla.

: 2018-11-07, 17:36
autor: Dobromił
laynn pisze:Trzeba będzie zrobić najazd


Powitam chlebem i solą.

: 2018-11-07, 18:46
autor: Piotrek
Z Grojca można sie podśmiewać ale fakt jest taki, że to florystyczne królestwo i pasemko wyjątkowe nawet w skali Beskidów.
Jedyne miejsce gdzie w polskich Karpatach występuje obecnie ożanka właściwa? Grojec. Tojad lisi? Grojec. Do tego obuwik, cieszynianka i wiele innych

: 2018-11-07, 19:18
autor: sprocket73
Bardzo patriotyczna relacja!

: 2018-11-08, 07:35
autor: Dobromił
sprocket73 pisze:Bardzo patriotyczna relacja!


Bardzo mnie cieszy fakt, że to dostrzegłeś.