Gorc w Gorcach i zupa pomidorowa z pomidorowych pomidorów
: 2017-10-18, 20:52
Co to za wycieczka bez offroadu?
Pomysłów na wycieczkę było dużo, pogoda się poprawiała z każdym dniem, jedyne pytanie w piątek brzmiało „W które kapusty jutro jedziemy?”
Ewa wymyśliła Gorce z małym offroadem na starcie, pogoda się udała, widoki też (do tego stopnia, że co najmniej kilka miejsc z trasy jest warte odwiedzenia przy okazji wschodu/zachodu słońca), ludzi na szlaku bardzo mało, a całość wg. wskazań mojego gpsa wyszła ponad 36 km. Kolejny lajcik, ale czuję, że kolana i plecy już nie chcą się godzić na takie spacerki. Resztę relacji niech stanowią zdjęcia.
Norbert na Gorcu urządził sobie drzemkę
Wieża widokowa na szczycie, konstrukcja o tyle fajna, że ma zabudowane ostatnie piętro – idealne na nocleg
Tatry w chmurach
Dla tych co niedowidzą
To co przed nami
I to co za nami
Co chwilę, gdzieś z trasy można było oglądać Tatry
W oddali widoczny jest Gorc z wieżą widokową
Jeszcze ostatnie podejście do schroniska
A taka pogoda się zrobiła po wyjściu ze schroniska