Strona 1 z 1

Lipiec-sierpień 2015 Beskid Sądecki, Mały i Śląski na dwóch

: 2015-10-29, 22:41
autor: Tomek.P
Od jakiegoś czasu przerzuciłem się w górach na rower. Powodów jest kilka:
-problemy z kolanami przy dłuższym chodzeniu,
-większa adrenalina na rowerze,
-na rowerze można więcej przebyć w górach w jeden dzień,
-szlaki, którymi szedłem już kilka razy stają się przez to, na pewien sposób, inne.

Poza tym jest przecież zima, kiedy można chodzić po górach. Chociaż są tez tacy dla których śnieg i lód nie jest przeszkodą, by jeździć rowerem po górzystych terenach...

Beskid Sądecki (Andrzejówka, Leluchów, Pusta Wielka, Jaworzyna Krynicka) 24-26.07.15


Koleżanka, koleżanki ma babcie, która ma dom w Andrzejówce. Korzystając z okazji, że jest to dobra baza wypadowa w Sądecki, postanawiamy odwiedzić tamte rejony. Szczególnie, że tereny te są dla nas białymi plamami.

Podróż upłynęła nam z piosenkami SDMu w tle. Były litry wylanego potu na podjazdach, przeprawa przez rzekę na piwo do południowych sąsiadów oraz wyścig z czasem na pociąg do Rabki, który zapadł nam szczególnie w pamięci... :)

Fotorelacja
https://picasaweb.google.com/1097710177 ... ka24260715



Beskid Mały (Hrobacza Łąka, Czupel) 01-02.08.15


Krótka, bo ok. 24 godzinna wycieczka w pobliski Beskid Mały. Znów wykorzystanie ciekawej bazy wypadowej, która pewnie nie raz zostanie jeszcze przeze mnie odwiedzona.

Pierwszy raz odwiedziłem Hrobaczą Łąkę, która zrobiła na mnie negatywne wrażenie. Za to po raz któryś Czupel i Magurkę Wilkowicką.

Zdjęcia:
https://picasaweb.google.com/1097710177 ... el01020815


Beskid Śląski (Skrzyczne, Stożek) 29-30.08.15

Wyjazd, który był odwlekany od początku wakacji ze względu na upały. Co się odwlecze, to nie uciecze. Dlatego też większość trasy i tak pokonywaliśmy w wysokiej temperaturze :)

Szlaki i szczyty dobrze znane, lubiane i często odwiedzane. Wisienkami na torcie był piękny zachód, wschód słońca i noc na Skrzycznem.

Fotorelacja:
https://picasaweb.google.com/1097710177 ... ek29300815

Kilka zdjęć:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

: 2015-10-30, 16:04
autor: Basia Z.
W ten ostatni dzień to chyba bliżej byłoby Wam przez Muszynę, Obidzę i Szczawnicę do Nowego Targu. Na trasie tylko jeden solidniejszy podjazd - na Obidzę, a potem już w zasadzie płasko.

: 2015-10-30, 18:13
autor: ceper
Tras zazdroszczę, klimatycznych noclegów też (już nie na moje lata) - dobrze mieć znajomych w górach. Rowerem wolę jednak bardziej płaskie trasy :)
Dziwne - złapałeś panę w przednim kole, a wymieniasz tylne? Grunt, że pomogło :)

: 2015-10-31, 11:19
autor: sokół
Nie jestem entuzjastą rowerów, ale zachód i wschód na Skrzycznem zrobiły na mnie wielkie wrażenie.

: 2015-10-31, 17:22
autor: Wiolcia
No proszę - kolejna relacja rowerowa, która udowadnia, że rowerzyści często jedzą ;).
Póki co to po górach jeszcze wolę chodzić, bo nie widzę się na takich stromych pojazdach. Tym bardziej więc podziwam!
Świetne warunki pogodowe Wam sie trafiły na Skrzycznem. A i pierwsza wycieczka, w Sądecki, bardzo zacna!

: 2015-10-31, 19:59
autor: buba
Szkoda ze wujek Sandry nie prowadzi ogolnodostepnej chatki! bo klimat sympatyczny, zwlaszcza ta wiata sniadaniowa! i zestaw szkla na stanie tez zacny- widac ze miejsce przeznaczone na biesiady wiekszych ekip!

: 2015-11-01, 14:18
autor: Tomek.P
Basia Z. pisze:W ten ostatni dzień to chyba bliżej byłoby Wam przez Muszynę, Obidzę i Szczawnicę do Nowego Targu. Na trasie tylko jeden solidniejszy podjazd - na Obidzę, a potem już w zasadzie płasko.


Racja. Bliżej. Okolice Obidzy i Szczawnicy są mi trochę znane, więc wolałem odwiedzić miejsca w których nie byłem (Limanowa, Tymbark). Wyjeżdżając z Andrzejówki, mieliśmy w miarę dobry czas. Później straciliśmy sporo na podjeździe z Nowego Sącza do Limanowej. Zresztą były też pomysły, aby jechać przez Słowację, ale zostawiamy to na następny rok :)

ceper pisze: Dziwne - złapałeś panę w przednim kole, a wymieniasz tylne? Grunt, że pomogło :)


Brawo za bystrość! :-o Poprawione :)

quote="buba"]Szkoda ze wujek Sandry nie prowadzi ogolnodostepnej chatki! bo klimat sympatyczny, zwlaszcza ta wiata sniadaniowa! i zestaw szkla na stanie tez zacny- widac ze miejsce przeznaczone na biesiady wiekszych ekip![/quote]

W chatce zmieści się niestety tylko ok. 10 osób.

https://picasaweb.google.com/1097710177 ... 9613669298

Dolna część, to pomieszczenie gospodarcze i nie ma tam warunków na nocleg.

Byłem tam pierwszy raz i bardzo mi się spodobało. Mimo, że przestrzeń nie jest za duża, to jest tam bardzo przytulnie.