Strona 1 z 2

Debiut na Luboniu - 16.07.2015

: 2015-07-21, 22:19
autor: bton1
Urlop jest. Pogoda jest. Zuszek w żłobku jest. Co robić? Jechać dwa kroki od domu i ze trzy kroki przejść.
Po różnych drobnych perypetiach przebieg dramatu wygląda tak - Rabka Zaryte, żółtym szlakiem na Luboń Wielki, powrót na dół szlakiem niebieskim.
Ów żółty trakt jest pełen niespodzianek. Najpierw zaskakuje ilością much, gzów i innych pierdolników, które skutecznie komplikują czerpanie radości wędrowania. Tłukę się po nogach i innych członkach jak masochista. Z czasem stawonogi dają za wygraną. Ja nie daję. Kamień jakiś taki.. śliski na pierwszy ogląd.. nic to.. wlezę.. epicko zaliczam glebę. Równocześnie niemal z krzaków podrywa się sarna i zaczyna spierdzielać. Biedne zwierzę wystraszyłem.. Z niepokojem rozglądałem się za animalsami tudzież innymi obrońcami koni z Moka. Szczęśliwie poza żoną nikt nie towarzyszył.
Następne zaskoczenie - krajobraz zmienia się na tatrzański. Skalne rumowisko jak ta lala. Tego się nie spodziewałem. Mijamy na owym rumowisku dwóch sympatycznych młodzieńców. Spotkamy ich ponownie w Rabce Zarytem po skończeniu trasy. Zgarniemy zbłąkane owieczki (z Lublina!) i kopyrtniemy do części uzdrowiskowej. A potem jeszcze nes_skę naślemy, żeby ich otoczyła opieką na Starych Wierchach. Mały wielki świat.
A dalej? Szczęśliwie docieramy na Luboń, upajamy się niezłą panoramą i kapkę niższą temperaturą niż w betonowym Krakowie. Do tego napitki - na jakie komu kodeks karny pozwolił.
Zejście niebieskim bardzo przyjemne, wręcz zacne.
Pozamiatane. Fotek nieco poniżej.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

: 2015-07-21, 22:40
autor: Piotrek
To schronisko jest jedyne w swoim rodzaju, normalnie jak z kosmosu :)

: 2015-07-21, 22:44
autor: bton1
Piotrek pisze:To schronisko jest jedyne w swoim rodzaju, normalnie jak z kosmosu :)

Prawda :) Zbierałem się tam już od nie wiem kiedy i cieszę się, że się udało w tym sezonie. Bardzo fajne wrażenie, obsługa też. Godne polecenia (przynajmniej po pół godziny posiadu..)

: 2015-07-21, 22:50
autor: Wiolcia
Ten żółty szlak percią Borkowskiego jest bardzo fajny. Jedno z lepszych dojść na Luboń. I dość nietypowe jak na Beskidy, prawda? A schronisko na szczycie nazywają chatką na kurzej stopce - przez ten nietypowy kształt.
A kiedy debiut Zucha na Luboniu?

: 2015-07-21, 23:02
autor: bton1
Szlak polecam serdecznie, zwłaszcza bez much ;)
Z Zuchem teraz jest tak, że już za długo nie wysiedzi w nosidle, bo chce biegać, a z drugiej strony za wiele sama nie nachodzi, chyba że po placu zabaw :lol Myślę, że następny sezon będzie totalnie wycieczkowy :)

: 2015-07-22, 07:16
autor: Dobromił
bton1 pisze:Biedne zwierzę wystraszyłem.. Z niepokojem rozglądałem się za animalsami tudzież innymi obrońcami koni z Moka. Szczęśliwie poza żoną nikt nie towarzyszył.


To już wiesz kto na Ciebie doniesie.

: 2015-07-22, 07:35
autor: bton1
Czyli muszę być pantoflem przez dobry miesiąc..?

: 2015-07-22, 07:44
autor: Dobromił
Rzekłeś.

: 2015-07-22, 10:47
autor: Majka
Sie tam wybieram i wybieram od dawna i zawsze wychodzi coś innego. W końcu wybrać się muszę. A samochód gdzie w Rabce Zaryte można zostawić? Jest tam jakiś parking czy coś w tym rodzaju?

: 2015-07-22, 12:09
autor: Basia Z.
Majka pisze:Sie tam wybieram i wybieram od dawna i zawsze wychodzi coś innego. W końcu wybrać się muszę. A samochód gdzie w Rabce Zaryte można zostawić? Jest tam jakiś parking czy coś w tym rodzaju?


Jest mały parking przed sklepem. Ale najlepiej zapytać sklepowej gdzie zostawić.
Do sklepu (jeśli ktoś nie jest kierowcą) warto wstąpić po piwo i na koniec.

A nie masz zdjęć ze skałek pod szczytem ?

: 2015-07-22, 18:07
autor: bton1
Kawałek za startem szlaków (czy to żółtego, czy zielonego) jest kawał placu wysypany żwirem. Tam porzuciłem wóz i szczęśliwie zgarnąłem z powrotem.
Basiu, jedyna sfocone skałki to te w relacji :)

: 2015-07-22, 21:52
autor: nes_ska
Ja uwielbiam Luboń, schronisko i obsługę, która dla spragnionych wyciąga przysmaki "spod lady" :dev :)

...ale Percią muszę koniecznie tam wrócić, bo nią nie szłam, jako że...się zgubiłam :D

Bardzo ładnie, Błażeju :) Ale kiepsko forum zareklamowałeś, skoro panowie myśleli, że siedzimy na alpinistycznym :P...

: 2015-07-22, 22:15
autor: bton1
Chłopaki w tej Rabce już ledwo dyszeli i myślę, że Gorce, Alpy i Chimalaje zlałyim się w jedno.
A obsługa na Luboniu zaiste godna!

: 2015-07-23, 11:53
autor: ziaro
Luboń to bardzo fajna górka. Dojścia bardzo ciekawe. Z Naprawy takie prawdziwie lajtowe. Z Glisnego bardziej wymagające, z Zarytego całkiem normalne a żółty bajkowy po pięknych głazach.

Luboń już zrobiłem od każdej strony i zawsze mnie tam ciągnie.
Obsługa bardzo sympatyczna a schronisko architektonicznie bajka.

: 2015-07-23, 12:11
autor: darkheush
Aż dziw bierze, że nie puściliśmy tego schroniska z dymem za czasów gospodarzenia tam Grubaska i Pietrusia :P
ziaro pisze:Z Glisnego bardziej wymagające

Ja to przechodziłem z Lubnia przez Szczebel. Kilka razy po drodze umierałem ;)
Majka pisze:A samochód gdzie w Rabce Zaryte można zostawić? Jest tam jakiś parking czy coś w tym rodzaju?

My zostawialiśmy auto przy sklepie naprzeciw rozpoczęcia się szlaków niebieskiego i żółtego. Oczywiście po wcześniejszej konsultacji z właścicielem tegoż przybytku.

A za sklepem był legendarny "Chlewik". Pudel wie o czym mowa :D Ech stare czasy ;)

EDIT: Widzę, że okienko w jadalni, przez które kiedyś ewakuowałem się w grudniu na wschód słońca ma się dobrze :-o