Strona 1 z 1

Co się odwlecze to...Ćwilin

: 2015-06-01, 20:08
autor: Majka
Na Ćwilin wybieraliśmy się w niedzielę dwa tygodnie temu. Ranek był jednak tak zimny i pochmurny,że w efekcie zadowoliliśmy się Puszczą Niepołomicką. Tydzień temu pogoda jeszcze bardziej dawała popalić, poza tym były Dni Miasta, więc gór nie planowaliśmy.
Wczorajszy ranek zapowiadał całkiem niezły pogodowo dzień, więc wyruszyliśmy do Jurkowa. Zaparkowaliśmy w centrum i dalej w drogę niebieskim szlakiem.Najpierw chwilę wśród zabudowań wsi, później drogą polną wśród łąk. Im bardziej oddalamy się od domów, tym widoki ciekawsze.

Łopień
Obrazek

Mogielica
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wśród pól idzie się bardzo przyjemnie, jednak niedługo. Później już tylko las.

Obrazek

Obrazek

Leśna polanka już niedaleko szczytu.
Obrazek

I jedno trochę bardziej strome podejście.
Obrazek

Zaczynają odsłaniać się ładne widoczki.
Obrazek

Obrazek

Dalej lasem pokonując przeszkody.
Obrazek

Dokładnie po dwóch godzinach i 10 minutach od chwili opuszczenia parkingu w Jurkowie jesteśmy na Ćwilinie. To jeden z tych szczytów, na widok którego wpadam w zachwyt,a jestem tu po raz pierwszy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Niestety, nie wszystko mnie zachwyca. :(
Obrazek

Obrazek

Znajdujemy wolne ławeczki, bo ludzi jakoś niewiele, siadamy, jemy kanapki, cieszymy się pięknem gór, odpoczywamy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pogoda nie jest idealna, toteż góry trochę za mgłą. O Taterkach można sobie jedynie pomarzyć. Momentami wieje wiatr i robi się dość chłodno. Po dość długim popasie postanawiamy schodzić. Idziemy sobie powoli, nigdzie się nie spiesząc.Po wyjściu z lasu robimy jeszcze dłuższy postój i sporo fotek, bo widoczność jakby lepsza niż rano.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wreszcie wracamy do cywilizacji, idziemy do centrum Jurkowa, na parking, skąd rano zaczynaliśmy naszą wycieczkę. Beskid Wyspowy żegnam, ale nie na długo, bo po głowie chodzą mi już następne pomysły. :)

: 2015-06-01, 20:30
autor: ceper
Majko, planowałem zrobić niespodziankę, lecz w ten weekend wygrały znów Sudety. Na Ćwilinie nie byłem i zbieram się tam od wczesnej wiosny ... na jagódki (w planach przez Łopień oraz Mogielicę i dalej na Śnieżnicę) ;)

: 2015-06-01, 21:01
autor: Piotrek
Ładnie w tych "wysepkach" i ciągną od dawna, bo zaległości spore. Raptem kilka wycieczek, kilka szczytów. :rol
Czemu Ci zdjęcia takie jaskrawe wychodzą?

: 2015-06-01, 21:30
autor: Majka
Ceper, na jagody za wcześnie, a szczyt ładny bardzo. Warto odwiedzić.
Piotrek, nie wychodzą mi takie zdjęcia. Przedobrzyłam zapewne z ulepszaniem ich. :lol Następnym razem wrzucę takie, jakie wyjdą, bez kombinowania.