Góry Bez Granic

Brenna - na Kotarz i do Grabowej Chaty

Dokładnie rok temu zaplanowałem wycieczkę z Brennej na Błatnią. W tym roku padło na drugą stroną, czyli pasma położone na północ od potoku Brenica. Jak podano w tytule postu głównym, naszym celem jest odwiedzenie nowo otwartego schroniska pod starą nazwa "Chata Grabowa", która podkreślała urok i klimatyczne wnętrze beskidzkiej chałupy. Zapewne wielu miłośników beskidzkich wędrówek ma je jeszcze w pamięci.

Trasa: Brenna Centrum - Hołcyna - Hala Jaworowa - Kotarz - Chata Grabowa - Stary Groń - Horzelica - Brenna Centrum.

Kilka fotek





















Jeśli ktoś ma życzenie zobaczyć więcej to tu: http://szlakiibezdroza.blogspot.com/201 ... chaty.html

Kapitalne zdjęcia!

Na Kotarz cały czas szlakiem szliście, czy pokusiłeś się grzbietem i całą Halą Jaworową?

Co to za wieża widokowa i gdzie? Jakaś nówka?

Na Starym Groniu. Bezpłatna. (dokładnie w miejscu, gdzie dochodzi zielony z Leśnicy) - moim zdaniem niewiele daje, bo i spod niej widać ładnie.
Stoi od jesieni.

sokół pisze:Kapitalne zdjęcia!

Na Kotarz cały czas szlakiem szliście, czy pokusiłeś się grzbietem i całą Halą Jaworową?

Nie, kiedyś, ale to było dawno temu jeszcze był wypas owiec na Jaworowej. Ale myślałem, że gdyby było jakieś zejście do Brennej z Kotarza od strony północnej to jeszcze kiedyś pójdę

Zejście jest, ale musisz improwizować.

sokół pisze:Zejście jest, ale musisz improwizować.

To kiedyś z dokladniejszą matką się wybiorę ;-)

kris_61 pisze:od potoku Brenica

Brennica.

sokół pisze:Zejście jest, ale musisz improwizować.

Wariantu bezszlakowego z Kotarza przez Jaworową do Brennej nie znam. Po zejściu do lasu występuje ,,chaszczowanie" czy ścieżki są ewidentne ?

Wieża chyba postawiona stosunkowo niedawno. Byłem na Starym Groniu rok temu ale wieży wtedy na pewno nie było.

Szeroką drogą można zejść.

sprocket73 pisze:Szeroką drogą można zejść.

W którym miejscu?

Na mapce zaznaczyłem 2 drogi jakimi szedłem.
Czerwone kropki to zejście z Kotarza, przez Halę Jaworową na ten drugi bezszlakowy Kotarz. Pod jego szczytem są zabudowania, a od nich droga, której wystarczy się trzymać i zejdzie się w dół do Brennej-Hołcyna.
Natomiast niebieskimi kropkami kiedyś wychodziłem z Brennej-Bukowej. To stroma prosta droga do zwózki drewna, wychodzi na sam szczyt tego bezszlakowego Kotarza.





Na GooglaEarth widać jeszcze inne drogi, którymi można wyjść/zejść.

Bardzo Ci dziękuję Witku. Widać, że to bardzo dogodna droga zarówno do podejścia jak i zejścia. Przy okazji wypróbuje. Najładniejsze widoki by były jesienią