Niedzielne po Beskidzie Małym łażenie
: 2014-10-08, 22:06
Ostatnia niedziela września zapowiadała się ciepło i bezchmurnie, a w więc gdzie? W Beskid Mały, a konkretnie na Potrójną, którą ostatnio oglądaliśmy w wiosennej szacie w maju tego roku.
Start na Przełęczy Kocierskiej o dziewiątej rano i dalej w góry czerwonym szlakiem.
Widoki w tym dniu takie sobie, choć gdzieś tam daleko majaczą trudne nieco do uchwycenia moim nie najlepszym aparatem szczyty Tatr.
Po dosyć długim popasie na Potrójnej postanawiamy odwiedzić Jawornicę.W tym celu udajemy się żółtym szlakiem w kierunku Targanic.Początek całkiem przyjemny, a dalej błoto, tony błota
Wreszcie po niespełna godzinie drogi docieramy do Jawornicy.Jest to szczyt zalesiony, więc widoków nie ma.Znajduje się tam krzyż postawiony w 2005 roku na pamiątkę 70-tej rocznicy tragicznej śmierci narciarzy z Wadowic i Andrychowa , wydarzenie miało miejsce na Babiej Górze.
Pod szczytem natomiast znajdują się ruiny schronu turystycznego z 1937 roku, na których postawiono ławkę dla turystów.
Tym samym szlakiem wracamy na Potrójną( możliwości innej niestety nie ma, chyba że do Targanic), a później na Kocierską do samochodu i do domu. I już po drodze planuję,że następny wypad będzie też w Beskid Mały czyli cdn.
Start na Przełęczy Kocierskiej o dziewiątej rano i dalej w góry czerwonym szlakiem.
Widoki w tym dniu takie sobie, choć gdzieś tam daleko majaczą trudne nieco do uchwycenia moim nie najlepszym aparatem szczyty Tatr.
Po dosyć długim popasie na Potrójnej postanawiamy odwiedzić Jawornicę.W tym celu udajemy się żółtym szlakiem w kierunku Targanic.Początek całkiem przyjemny, a dalej błoto, tony błota
Wreszcie po niespełna godzinie drogi docieramy do Jawornicy.Jest to szczyt zalesiony, więc widoków nie ma.Znajduje się tam krzyż postawiony w 2005 roku na pamiątkę 70-tej rocznicy tragicznej śmierci narciarzy z Wadowic i Andrychowa , wydarzenie miało miejsce na Babiej Górze.
Pod szczytem natomiast znajdują się ruiny schronu turystycznego z 1937 roku, na których postawiono ławkę dla turystów.
Tym samym szlakiem wracamy na Potrójną( możliwości innej niestety nie ma, chyba że do Targanic), a później na Kocierską do samochodu i do domu. I już po drodze planuję,że następny wypad będzie też w Beskid Mały czyli cdn.