Słoneczne Pilsko, mglista Racza
: 2014-09-11, 20:50
I taka to odmienna pogoda mi się trafiła podczas dwóch wypadów w Beskid Żywiecki.
Na Pilsko poszedłem sobie zółtym z Korbielowa. Dawno nim dreptałem w wersji bezśnieżnej więc tak dla przypomnienia, dla spaceru.
Wielka skod, że ta ładna stara chata która stoi w pobliżu szlaku już sie całkiem sypie, zawsze była wdzięcznym tematem do zdjęć a teraz powoli popada w ruinę. A pamiętam ją jeszcze w dobrym stanie gdy jej bielone ściany = pięknie komponowały się z jesiennymi kolorami.
A dalej wszystko po staremu. I oczywiście skalny element .
Parę metrów dalej po lewej stronie jest stroma ściana z widocznymi skałami, spore osuwisko ale latem niezbyt wdzięczne do oglądania, bo wszystko zarośnięte zielskiem. Za to zimą ładnie to wygląda.
Jedźmy dalej.
Po łowieckowe ślady
Idę rzucić okiem na Halę Cebulową. Tam rośnie...czosnek
Potem kawa w schronisku. Może i moloch ale ja lubię ten przybytek, nie sprawia mi on męk psychicznych choć to pewnie też przez okoliczności-zazwyczaj sam tam jestem, sala pusta i jakoś nie ma tego zgiełku który zarzuca się temu miejscu.
A potem już wio na górę. Jest ładnie, dość ciepło choć wietrznie i jedynie widoczność mogła by być lepsza. No ale nie ma co narzekać
Miało być w dali a wyszedł Dali
Schodzę sobie zółtym, ciekawszy bez wątpienia od czarnego.
A w drodze powrotnej zielonym szlakiem grzechem było by nie zboczyć na pobliską Szlakówkę i znajdujący się tam skalny mur.
Od marca gdy byłem tu ostani raz sporo to miejsce zyskało na urodzie. Otóz na górze nad murem znajdują się "nogi" wyciągu a liny podtrzymujące opadają w dół poniżej muru psując wizualnie to miejsce. Teraz lin nie było a to prawdopodobnie w związku z jakąś modernizacją więc pewnie z czasem powrócą.
Ale póki co...
Ostatnie momenty przyjemnego zejścia
...bo później to już totalna rozpierducha na stokach, kopary, ciężarów, rozbudowa infrastruktury na całego. A przykry to widok.
Foty z Pilska-> http://www.zuziawdrodze-album.cba.pl/pilsko092014/
Kilka dni później poniosło mnie na Wielką Raczę. Na Raczy nie byłe z kilka lat wiec z radością sobie szedłem. Pogoda co prawda niemrawa ale człowiek naiwny zawsze wierzy, że może się przejaśni, może będzie ładnie.
rodzinka
i mgliste klimaty
Widoczność powala
Ciut lepiej robi się w kierunku Małej Raczy, ale bez szału
Zmierzam docelowo na halę by zerknąć do bacówki, co to ładna stoi teraz sobie i pachnie nowościa.
Na hali trochę się przejaśnia, nieśmiało przebija Słonce co wprowadza lekki zamęt do mojego planu, bo zamierzałem zejść pozaszlakowo do Rycerki. Jak się rozpogodzi to jednak fajnie by było wrócić na W Raczę, dla widoków, ale jak wrócę a się nie rozpogodzi to będzie d. W końcu jednak idę jak miałem i drogą początkowo przez łaki, później lasem pomykam do wsi na busa.
I to tyle.
Zdjęcia z W.Raczy http://www.zuziawdrodze-album.cba.pl/wielkaracza092014/
Na Pilsko poszedłem sobie zółtym z Korbielowa. Dawno nim dreptałem w wersji bezśnieżnej więc tak dla przypomnienia, dla spaceru.
Wielka skod, że ta ładna stara chata która stoi w pobliżu szlaku już sie całkiem sypie, zawsze była wdzięcznym tematem do zdjęć a teraz powoli popada w ruinę. A pamiętam ją jeszcze w dobrym stanie gdy jej bielone ściany = pięknie komponowały się z jesiennymi kolorami.
A dalej wszystko po staremu. I oczywiście skalny element .
Parę metrów dalej po lewej stronie jest stroma ściana z widocznymi skałami, spore osuwisko ale latem niezbyt wdzięczne do oglądania, bo wszystko zarośnięte zielskiem. Za to zimą ładnie to wygląda.
Jedźmy dalej.
Po łowieckowe ślady
Idę rzucić okiem na Halę Cebulową. Tam rośnie...czosnek
Potem kawa w schronisku. Może i moloch ale ja lubię ten przybytek, nie sprawia mi on męk psychicznych choć to pewnie też przez okoliczności-zazwyczaj sam tam jestem, sala pusta i jakoś nie ma tego zgiełku który zarzuca się temu miejscu.
A potem już wio na górę. Jest ładnie, dość ciepło choć wietrznie i jedynie widoczność mogła by być lepsza. No ale nie ma co narzekać
Miało być w dali a wyszedł Dali
Schodzę sobie zółtym, ciekawszy bez wątpienia od czarnego.
A w drodze powrotnej zielonym szlakiem grzechem było by nie zboczyć na pobliską Szlakówkę i znajdujący się tam skalny mur.
Od marca gdy byłem tu ostani raz sporo to miejsce zyskało na urodzie. Otóz na górze nad murem znajdują się "nogi" wyciągu a liny podtrzymujące opadają w dół poniżej muru psując wizualnie to miejsce. Teraz lin nie było a to prawdopodobnie w związku z jakąś modernizacją więc pewnie z czasem powrócą.
Ale póki co...
Ostatnie momenty przyjemnego zejścia
...bo później to już totalna rozpierducha na stokach, kopary, ciężarów, rozbudowa infrastruktury na całego. A przykry to widok.
Foty z Pilska-> http://www.zuziawdrodze-album.cba.pl/pilsko092014/
Kilka dni później poniosło mnie na Wielką Raczę. Na Raczy nie byłe z kilka lat wiec z radością sobie szedłem. Pogoda co prawda niemrawa ale człowiek naiwny zawsze wierzy, że może się przejaśni, może będzie ładnie.
rodzinka
i mgliste klimaty
Widoczność powala
Ciut lepiej robi się w kierunku Małej Raczy, ale bez szału
Zmierzam docelowo na halę by zerknąć do bacówki, co to ładna stoi teraz sobie i pachnie nowościa.
Na hali trochę się przejaśnia, nieśmiało przebija Słonce co wprowadza lekki zamęt do mojego planu, bo zamierzałem zejść pozaszlakowo do Rycerki. Jak się rozpogodzi to jednak fajnie by było wrócić na W Raczę, dla widoków, ale jak wrócę a się nie rozpogodzi to będzie d. W końcu jednak idę jak miałem i drogą początkowo przez łaki, później lasem pomykam do wsi na busa.
I to tyle.
Zdjęcia z W.Raczy http://www.zuziawdrodze-album.cba.pl/wielkaracza092014/