Góry Bez Granic

Witam , pozwoliłem sobie zamieścić tutaj relację z pewnego zimowego wypadu na najwyższy szczyt Beskidu Sląskiego czyli Skrzyczne . Było to moje pierwsze zimowe wyjście w ogóle w jakiekolwiek góry na długi czas przed Tatrami. Nie chcąc tutaj za bardzo zanudzać co i jak bo Skrzyczne to raczej oklepany szczyt więc zamieszczę tylko kilka zdjęć . Dziękuję za uwagę.

















Jeszcze link dla wytrwałych
https://plus.google.com/photos/10819633 ... banner=pwa

Widoki fajne, ale żeby cztery litery kolejką wozić....? Zmień sobie nick na "latający tatrzański leń".

Gdzieś Ty taką zimę wytrzasnął? Wystarczy porównać z tegoroczną...
Piękne te mgły i normalny śnieg - towar deficytowy w tym roku. Jaką trasę zrobiłeś?

sokół pisze: ale żeby cztery litery kolejką wozić....?

A w którym miejscu powiedziałem że dostałem się na górę kolejką? Zjeżdżałem owszem ale wtedy jeszcze nie byłem tak obyty z górami jak teraz no i nie miałem raków żeby schodzić po nartostradzie .Acha i pamiętam że byłem wtedy na kacu bo dzień wcześniej popiłem z pewnym góralem , więc nie czułem się za bardzo na siłach żeby schodzić pieszo na dół .

sokół pisze: Zmień sobie nick na "latający tatrzański leń".

Chcesz w ryj kulą?

Wiolcia pisze:Gdzieś Ty taką zimę wytrzasnął?

. Takie zimy już nie powrócą .

Wiolcia pisze: Jaką trasę zrobiłeś?

Startowałem z centrum Szczyrku wtedy przechodząc przez Żylicę. Pamiętam że było coś -25 mrozu na szczycie i do tego wiatr warunki pożądane teraz.

Piękna i zachęcająca ta pierwsza zimowa wycieczka

Tatrzański urwis pisze:Pamiętam że było coś -25 mrozu na szczycie i do tego wiatr warunki pożądane teraz.

Ja taki mróz miałam tutaj (tzn. na Mazowszu) jeszcze parę tygodni temu, dziękuję bardzo, dla mnie to już nieco za zimno.

Tatrzański urwis pisze:w którym miejscu powiedziałem że dostałem się na górę kolejką?

a gdzie ja napisałem, że wjechałeś? Napisałem tylko, żeś tyłek przewiózł. Nie napisałem, w którą stronę.

Tatrzański urwis pisze:Chcesz w ryj kulą?

Jak mnie dogonisz i jak dosięgniesz. Zbyt wrażliwy się stałeś ostatnio. Nawet pożartować nie można zbytnio z Tobą, bo zaraz wszystko bierzesz na poważnie.

sokół pisze: Zbyt wrażliwy się stałeś ostatnio.

Wrażliwy może nie tylko wkurzyło mnie nazwanie mnie przez Ciebie leniem a zresztą ja też nie do końca pisałem na poważnie że dam Ci w ryj także też wziąłeś to chyba za bardzo na serio.

sokół pisze: Nawet pożartować nie można zbytnio z Tobą,

Generalnie ostatnio nie jest mi do śmiechu no ale to przecież moja wina.

Tatrzański urwis pisze:zresztą ja też nie do końca pisałem na poważnie że dam Ci w ryj także też wziąłeś to chyba za bardzo na serio

No, raczej w to nie uwierzyłem, że mi dasz.
Napisz lepiej, jak tam rehabilitacja.

Na taką zimę to się zdecydowanie przyjemniej patrzy niż na tegoroczne popłuczyny po śniegu

sokół pisze:No, raczej w to nie uwierzyłem, że mi dasz.

Uważaj bo się przekonasz o ciężkiej ręce brukarza

sokół pisze:Napisz lepiej, jak tam rehabilitacja.

Nie ma żadnej rehabilitacji , złożyłem skierowanie ze szpitala do dwóch ośrodków i muszę czekać , w jednym do 6 miesięcy w trybie pilnym a w drugim stwierdzono że skoro i tak będę miał operację to rehabilitacja jest zbędna i w ogóle to nie mają miejsc wolnych. Mam ich gdzieś sam się rehabilituje na rowerku i są wyraźne postępy nawet doktor prowadzący się zdziwił .