Przeglądając prognozy pogody na środę wychodzi,będzie dobrze.Postanawiam zaliczyć wschód słońca ponad B.Wyspowym.Po pracy szybkie pakowanie,nastawiam budzik przed 5.Poranne busy zaplanowane z dokładnością co do minuty.Byłbym zdarzył.Licho czuwa.Nie wiem jakim cudem ale budzik dzwoni godzinę później.Nic to jadę.Przez szybę busa taki widok.
W Jordanowie przesiadka w Pcimiu łapię szybka okazję i zaczynam obok kościoła w Lubniu.
Ponad cmentarną dzwonnicą pokazuje się cel mojej wędrówki.Zembalowa.
Przekraczam potok na Lubieńce
i widokowymi łączkami idę pomału pod górę.Czuję się jakby to była końcówka marca.Na wprost Zembalowa a za plecami dominuje Strzebel.Słonko już wysoko.
Z prawej długi grzbiet Lubonia.
Przy szlaku mijam kapliczkę,
a za mną Śnieżnica,Lubogoszcz,Strzebel,Luboń.
Szlak wyprowadza w las , z prześwitu widoczek
oraz wieża.
W lesie masa błota,droga zryta przez motory.
Dość szybko stoję na szczyciku,
tam przerwa,a następnie skalisto błotnym holwegiem
świerkowym lasem wychodzę na pola naprzeciw Krzeczowa.W panoramie dominuje krzyż na Kiecce.
Ponad domami Łętowni taki oto widok.Na Babiej pizga.
Mając czas z widokiem na wiadukt i wyspy
za plecami Zembalowa
przekraczam,,zakopiankę,,
i zachodzę ku drewnianemu kościółkowi w Krzeczowie.
Obok kościółka 500 letni dąb.
Po oglądnięciu wracam na szlak.Trafi się czasem stary domek
a przy drodze nowoczesne stacje drogi stacji krzyżowej,
które kończą się przy krzyżu na Kiecce.
Następnie przez pola
pod wiaduktem
zachodzę do Naprawy Górnej.Tam pośród nielicznych starych domków
wychodzę na najbardziej tego dnia widokowe polany.Od lewej Babia pasmo Policy trójkątny Przykiec,Grzybkówka,Groń,Stołowa Góra,Kotoń.
Na lewo od Babiej Kiełek,Pasmo Orawsko Podhalańskie,Działy Orawskie oraz Mur Tatr.
Pora kończyć oglądanie bo braknie dnia.Obok krzyża
idę w kierunku Kowalówki.Czarują Tatry
a ja wkraczam znów w las.Przekraczam potok Malejówka
szlak od kapliczki kiepsko poznakowany.Przechodzę przez kilka łączek i wychodzę do asfaltowej drogi,która pójdę do Jordanowa.Przy drodze podupadająca,,Zielona Willa,,.
Mijam galerię,,Stara Chałupa,,
odnowioną po wypadku figurę Nepomucena
i taka to była wycieczka.A cha,jeszcze rzut okiem na nowo powstającą wieżę na Hajdówce,
Tyle.