Drugi "Stary port", właściwie oddział tej samej knajpy jest w Chorzowie, tuz obok Rynku. Działa chyba 2 lata i nieźle się rozkręciło.
W tej chwili widzę wejście do knajpy przez okno
28.09.2013 Babia Góra ekumenicznie
Vision pisze:A co do Namaste, to Pudel, pewnie i masz rację, ale dla mnie to żadna tragedia nie jest, bo jednak w restauracjach czy schroniskach za 8-9 zł to się pije Tyskie albo Żywca.
nie chadzam do takich restauracji, a w schroniskach staram się mieć swoje zapasy
po za tym tutaj chodzi o coś innego - w ciągu roku piwo lane zdrożało z 4 lub 4,5 do 7 złotych... sorry, ale na kilometr tutaj pachnie chęcią szybkiego wzbogacenia się na ludziach skuszonych "turystyką". Takie miejsca stanowczo omijam (to już nawet jak na katowickie knajpy tanio nie jest). Z drugiej strony - na tej samej ulicy, 100 metrów dalej, mam czeską knajpkę, gdzie czeskie piwo leją (a przynajmniej lali w lipcu) za 5 zł (a miejsca, gdzie korporacyjne sikacze można kupić za 4 zł w centrum też znam) - więc, jak pisałem, nie zapłacę tyle kasy tylko po to, aby być wśród "podróżników" (zwłaszcza, że do knajpy nie idę raczej na jedno, ani nawet na trzy piwa, więc różnica w budżecie jest )
Ostatnio zmieniony 2013-10-01, 11:09 przez Pudelek, łącznie zmieniany 4 razy.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
- Malgo Klapković
- Posty: 2482
- Rejestracja: 2013-07-06, 22:45
Tępy Dyszel pisze:Mokry Stawek - jak dla mnie, jedna z większych, beskidzkich niespodzianek...
Ja też byłam zaskoczona tym miejscem i kolorem, tak się zdziwiłam, że nawet nie umiałam zrobić tam zdjęcia
Tępy Dyszel pisze:W takich okolicznościach zostaje przywołany przez ,,GS-y".
Od rana jak weszliśmy na szlak swędziała mnie prawa ręka (u mnie się mówi, że to na witanie się), ale jak Halinka powiedziała, że po 8 byłeś już na Kępie, stwierdziłam, że to niemożliwe byśmy się spotkali. Fajnie, że zaczekałeś Należą Ci się brawa za wytrwałość Choć trzeba przyznać, że pogoda (lekki wiatr) sprzyjała, byś poczekał
Ciekawe miejsca pokazałeś wokół tej Babuchy, będę musiała znowu tam wrócić, ale chyba sama, żeby móc porobić więcej zdjęć (zrobiłam tylko 86, z czego pewnie połowa do wywalenia)
No i powtórzę się - przepiękne zdjęcia
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Dobromił pisze:Jednak brakuje tu silnej ręki władzy ...
Czas wreszcie na odnowę moralną forum. Tego forum. Wnioskuje o nadanie Dobromiłowi uprawnień co najmniej moderatorskich.
Ps. Jestem ciekaw, czy jeśli napisałbym relację z pobytu w ,,Namaste", to temat zakończyłby się zdjęciami z Babiej Góry ? . Czyli dokładnie na odwrót, niż tutaj.
Piękna wycieczka. Udało Ci się uchwycić rankiem niesamowity klimat. Słońca tu w ogóle nie brakuje.
Vis, a Ty żeglujesz? Bo "Stary port", mam wrażenie, to knajpa branżowa, choć z drugiej strony nie trzeba się na żeglarstwie znać, by tam się dobrze czuć. Ostatnio jak byłam, nagle obok nas sześciu facetów zaczęło śpiewać szanty. A w tym tygodniu byłam tam na pokazie slajdów ludzi, którzy sami zbudowali jacht i przepłynęli nim Atlantyk.
Jedyny szkopuł ten knajpy to taki, że straszny tam gwar jest i trudno porozmawiać przy piwie.
Vision pisze:Basia Z. pisze:"Stary Port"
Stary Port, eh przywołałaś moje wspomnienia, ale z Krakowa, bo w Krakowie byłem stałym bywalcem tejże knajpy i strasznie mi się tam podobało i miłe wspomnienia mam.
Vis, a Ty żeglujesz? Bo "Stary port", mam wrażenie, to knajpa branżowa, choć z drugiej strony nie trzeba się na żeglarstwie znać, by tam się dobrze czuć. Ostatnio jak byłam, nagle obok nas sześciu facetów zaczęło śpiewać szanty. A w tym tygodniu byłam tam na pokazie slajdów ludzi, którzy sami zbudowali jacht i przepłynęli nim Atlantyk.
Jedyny szkopuł ten knajpy to taki, że straszny tam gwar jest i trudno porozmawiać przy piwie.
Nie, nie, ja nie żegluję jeszcze, ale kto wie. Do tej knajpy chodziłem bardzo często, ale to było jakby to powiedzieć tak bardziej romantycznie, w kameralnym gronie. I w sumie zawsze tam wchodziłem jak ludzi tam było bardzo mało, zdarzało się, że nie było nikogo... Parę razy jak było tłoczno i jakaś impreza, to szliśmy gdzie indziej. No ale to też było dobrych kilka lat temu. Tak czy tak klimat tej knajpy bardzo mi odpowiada.
Ostatnio zmieniony 2013-10-10, 22:04 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Sebastian i 68 gości