głosowanie na: ZDJĘCIE LIPCA

Beskidzkie szlaki Laynna

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
laynn

Postautor: laynn » 2024-02-20, 16:26

2 Orłowa - Trzy Kopce Wiślańskie.

Znów to pogoda wybrała kierunek gdzie pojechaliśmy, zmieniając w ostatnim momencie plany przez prognozy. Ruszyliśmy w jeden z ostatnich rejonów Beskidu Śląskiego, w którym mnie jeszcze nie było - w Pasmo Równicy.
Beskid Śląski składa się z dwóch głównych pasm:
- Pasma Stożka i Czantorii
- Pasma Wiślańskiego, które dzieli się na kilka mniejszych pasm, po których wędrowałem, jednak były jeszcze trzy rejony, gdzie jeszcze nie miałem okazji być - to Cieślar, to szlaki na południowych stokach Baraniej i Pasmo Równicy, a dokładniej odcinek między Równicą a Smerkowicą i to tam dziś się wybieramy.
Obrazek

https://mniejszeiwiekszegory.blogspot.c ... zem-w.html
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9681
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2024-02-20, 17:04

Odkrywanie plam na mapie jest zawsze fajne.
Trasa fajna nieoczywista, no i ta końcówka dnia, szkoda że nie byliście w lepszym miejscu do zdjęć bo śwaitło było fajne :)
laynn

Postautor: laynn » 2024-02-21, 10:14

I tak jestem zadowolony - fajnie było. Samego momentu schowania się słońca to chyba w ogóle nie było...W Żywieckim, Małym i Śląskim tych białych plam niewiele pozostało mi już :( najwięcej jeszcze w Żywieckim.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9681
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2024-02-21, 11:05

laynn pisze:I tak jestem zadowolony - fajnie było. Samego momentu schowania się słońca to chyba w ogóle nie było...W Żywieckim, Małym i Śląskim tych białych plam niewiele pozostało mi już :( najwięcej jeszcze w Żywieckim.


To tak dwojako, dobrze i źle jednocześnie :lol
marekw
Posty: 3815
Rejestracja: 2014-06-18, 18:04
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Postautor: marekw » 2024-02-22, 07:48

Bardzo wczesne przedwiośnie.Ładny kawałek urobiliście.Podobają mi się zdjęcia z zachodu,również bardzo lubię tą porę w górach.A później już tylko czołówka na łeb i do domu :) .
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3459
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2024-02-22, 13:21

Porządna pętla, sporo kilometrów urobiliście, szacun. Fragmenty mam tam do przejścia, bo jakoś nie było po drodze (ten czarny szlak z Brennej) albo niewiele pamiętam. Pogoda, a raczej pora roku, odbiera trochę uroku tym okolicom, ale rzeczywiście są tam przyjemne miejsca i ładne przysiółki, o których piszesz.
Z dronem jak z dzieckiem - tracisz z nim kontakt i panika! ;)
A że panowie zgodzili się, byście też oglądali widoki, to super! Jakie "miłe ludzie"! ;)
laynn

Postautor: laynn » 2024-02-22, 19:31

Adrian pisze:tak dwojako, dobrze i źle jednocześnie

Niestety, nie da się zjeść ciastka i mieć ciastka... ;)
marekw pisze:bardzo lubię tą porę w górach.A później już tylko czołówka na łeb i do domu

Ta cisza, która nastaje...pustka i jeszcze jak się dzieje na niebie...marzenie :)

Wiolcia pisze:"miłe ludzie"!

Miłe - zresztą jeden z panów wzbudził nasz szacunek. Pan chyba z porażeniem m. a zasuwał tak, że dopiero pod Telesforówką ich dogoniliśmy.
Wiolcia pisze:(ten czarny szlak z Brennej)

Podchodziłem z Brennej ale zawsze zielonym, który łączył się z czarnym - to podejście pod Horzelice daje popalić. Niestety tu schodziłem resztkę po ciemku - więc trzeba będzie wrócić :)
Wiolcia pisze:tracisz z nim kontakt i panika

Najgorzej, że zapomniałem sprawdzić na jaką wysokość ustawiłem powrót - bo ten dron ma tak, że jak traci zasięg to wraca do miejsca startu. Tu się bałem, że zacznie wracać i wleci w korony drzew...a na buczyny nie wlazłbym :D na szczęście wrócił ponad nimi.

marekw pisze:Ładny kawałek urobiliście
Wiolcia pisze:sporo kilometrów urobiliście

Nieco niespodziewanie, ale to dobrze. Kiedyś to były normalne kilometraże, ostatnio częściej było to nawet tylko połowa, więc dobrze wiedzieć, że człowiek jeszcze daje radę ;)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości