Pięć dni przez Beskid Niski
- Beskidniczka
- Posty: 125
- Rejestracja: 2014-09-23, 10:25
Dzień trzeci przez Beskid Niski.
Na początek ruszamy głównym szlakiem beskidzkim trasą :
Iwonicz Zdrój - Lubatowa - Cergowa 716m.n.p.m. - Nowa Wieś
widoczek z Lubatowej na Cergową
takie nie wiadomo co spotykamy na trasie
pogoda prześliczna, a my jesteśmy przecież na urlopie, więc korzystamy z okazji. Relaksik nad rzeką Leżajsk, upss Jasiołka z widoczkiem na Leżajsk
Leżajsk namieszał nam trochę w nogach, a poza tym głód nas wziął okrutny , więc postanawiamy złapać stopa do Dukli. To tylko kilka kilometrów dalej. Na miejscu zwiedzamy jakieś muzeum wojskowe, a potem idziemy na normalny obiad. Wrzucamy na ruszt po kotlecie i spadamy szybko w góry, bo ten skrót stopem tylko przedłużył nam trasę.
szybko mijamy konie pasące się na pastwisku nad Duklą i dalej żółtym szlakiem wchodzimy znowu w dzicz. Dochodzimy do czerwonego szlaku i tam juz prosto na Chyrową.
na wieczór docieramy do prywatnego schroniska w Chyrowej.
gdzie w najlepsze trwa zlot forum na grzyby na czele z samym prezesem i autorem przewodnika o grzybach . Trenują przed imprezą ' Dzień grzyba ' w Wysowej.
Dwa razy nie trzeba nam powtarzać. Integracja przebiega błyskawicznie . Częstują nas wszystkim co mają najlepszego.
Na początek marynowanymi muchomorami czerwonymi. Jem dopiero gdy widzę, że v-ce prezeska próbuje i żyje.
rano pozostaje nam tylko się pomodlić przez okno i ruszać dalej ..
Na początek ruszamy głównym szlakiem beskidzkim trasą :
Iwonicz Zdrój - Lubatowa - Cergowa 716m.n.p.m. - Nowa Wieś
widoczek z Lubatowej na Cergową
takie nie wiadomo co spotykamy na trasie
pogoda prześliczna, a my jesteśmy przecież na urlopie, więc korzystamy z okazji. Relaksik nad rzeką Leżajsk, upss Jasiołka z widoczkiem na Leżajsk
Leżajsk namieszał nam trochę w nogach, a poza tym głód nas wziął okrutny , więc postanawiamy złapać stopa do Dukli. To tylko kilka kilometrów dalej. Na miejscu zwiedzamy jakieś muzeum wojskowe, a potem idziemy na normalny obiad. Wrzucamy na ruszt po kotlecie i spadamy szybko w góry, bo ten skrót stopem tylko przedłużył nam trasę.
szybko mijamy konie pasące się na pastwisku nad Duklą i dalej żółtym szlakiem wchodzimy znowu w dzicz. Dochodzimy do czerwonego szlaku i tam juz prosto na Chyrową.
na wieczór docieramy do prywatnego schroniska w Chyrowej.
gdzie w najlepsze trwa zlot forum na grzyby na czele z samym prezesem i autorem przewodnika o grzybach . Trenują przed imprezą ' Dzień grzyba ' w Wysowej.
Dwa razy nie trzeba nam powtarzać. Integracja przebiega błyskawicznie . Częstują nas wszystkim co mają najlepszego.
Na początek marynowanymi muchomorami czerwonymi. Jem dopiero gdy widzę, że v-ce prezeska próbuje i żyje.
rano pozostaje nam tylko się pomodlić przez okno i ruszać dalej ..
Ostatnio zmieniony 2014-09-30, 22:05 przez maurycy, łącznie zmieniany 2 razy.
- Beskidniczka
- Posty: 125
- Rejestracja: 2014-09-23, 10:25
Masz racje to chyba chodziło o muchomora nie czerwonego, ale czerwieniejącego. Ale na pewno był to jakiś tam muchomor .Beskidniczka pisze:Z tego co piszą w atlasach, to są jadalne muchomory, ale na pewno nie te. No chyba, że się jest szamanemmaurycy pisze:muchomorami czerwonymi
A skoro teraz piszę odpowiedż to znaczy, że nie było tak żle
W końcu spotkaliśmy ekspertów z tej dziedziny.
- Beskidniczka
- Posty: 125
- Rejestracja: 2014-09-23, 10:25
O to chodzi może? http://www.swietorydza.pl/ Bywam tam czasem... fajna imprezamaurycy pisze:' Dzień grzyba ' w Wysowej.
"Wędrówką jedną życie jest człowieka.
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?"
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?"
ceper pisze:Pisałem do kris75, aby odwiedził klimatyczne miejsce, czyli zajrzał do pustelni św. Jana z Dukli (tak - zamiast łapać stopa 20 minut spacerem) i obok wyśmienita woda źródlana (taka była kiedyś), ale chyba on gustuje w innych smakach. Na nawrócenie nie liczyłem ...
Niestety chciałem to zrealizować,ale dowiedziałem się o tym jak jechaliśmy na stopa, że to pod Cergową jest.
kris75 pisze:ceper pisze:Pisałem do kris75, aby odwiedził klimatyczne miejsce, czyli zajrzał do pustelni św. Jana z Dukli (tak - zamiast łapać stopa 20 minut spacerem) i obok wyśmienita woda źródlana (taka była kiedyś), ale chyba on gustuje w innych smakach. Na nawrócenie nie liczyłem ...
Niestety chciałem to zrealizować,ale dowiedziałem się o tym jak jechaliśmy na stopa, że to pod Cergową jest.
Jest i pod Cergową i pod górą Zaśpit i pod Piotrusiem.
Pod każdą jest źródełko św. Jana z Dukli, który jako pustelnik pomieszkiwał w kilku miejscach.
Basia Z. pisze:kris75 pisze:ceper pisze:Pisałem do kris75, aby odwiedził klimatyczne miejsce, czyli zajrzał do pustelni św. Jana z Dukli (tak - zamiast łapać stopa 20 minut spacerem) i obok wyśmienita woda źródlana (taka była kiedyś), ale chyba on gustuje w innych smakach. Na nawrócenie nie liczyłem ...
Niestety chciałem to zrealizować,ale dowiedziałem się o tym jak jechaliśmy na stopa, że to pod Cergową jest.
Jest i pod Cergową i pod górą Zaśpit i pod Piotrusiem.
Pod każdą jest źródełko św. Jana z Dukli, który jako pustelnik pomieszkiwał w kilku miejscach.
Teraz wszystko jasne Basiu mieliśmy tam w planie iść czerwonym szlakiem dalej.My wybraliśmy muzeum w Dukli i obiadek.
Dokładnie o toBeskidniczka pisze:O to chodzi może? http://www.swietorydza.pl/ Bywam tam czasem... fajna imprezamaurycy pisze:' Dzień grzyba ' w Wysowej.
Dostaliśmy zaproszenie, ale harmonogram mieliśmy napięty i musieliśmy odmówić.
Strasznie żałowaliśmy. Jak tam jest ?
Bo nic straconego, zawsze można podjechać, gdy towarzystwo przednie
- Malgo Klapković
- Posty: 2482
- Rejestracja: 2013-07-06, 22:45
- Beskidniczka
- Posty: 125
- Rejestracja: 2014-09-23, 10:25
Ciekawie... i każdy znajdzie coś dla siebie. Większość przybywa już w piątek i dużo wcześniej trzeba sobie zarezerwować jakieś noclegi. Ale co ja tu będę opowiadać... Masz tv relację z ostatniego http://gorlice.tv/3224-swieto-rydza-w-wysowej.html Oczywiście na oficjalnej imprezie nigdy się nie kończy Następne już za rokmaurycy pisze:Jak tam jest ?
A dodatkowo https://pl-pl.facebook.com/swieto.rydza
Ostatnio zmieniony 2014-10-01, 22:40 przez Beskidniczka, łącznie zmieniany 1 raz.
"Wędrówką jedną życie jest człowieka.
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?"
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?"
Dzień czwarty przywitał nas kolejnym słonecznym dniem
To bardzo dobrze, bo czeka nas najdłuższa trasa, jakieś 35 km, z okładem. W dolinkach przez zadupia o jakich się nie śniło, w górach przez dzicz jakich mało.
Trasa na dzisiaj to Chyrowa - Polana ( gdzie kończymy przejście mapy BN cz. wschodnia ) .
Następnie trekking po Magurskim Parku Narodowym i na koniec baza w schronisku PTTK Bartne.
obok siedziby dyrekcji MPN w Krempnej łapiemy stopa. Ładują nas na pakę Po paru kilemetrach wysiadamy w Świątkowej Wiekiej.
To jest to o co nam chodziło. Idziemy bez szlakowo doliną w samym centrum parku. Kierunek z GPS Krisa75 na Bartne.
czyżby krasula też liczyła na ' stopa '
Do schroniska w Bartnem docieramy przed samym zmierzchem. Jest sobota, a tutaj nikogo. Ogólnie masakra .
Ceper nie polecał nam tego schroniska. To była święta racja. Tym bardziej, że ciut niżej były takie fajne prywatne kwatery. Ale było już za póżno żeby na noc szukać czegoś innego.
To bardzo dobrze, bo czeka nas najdłuższa trasa, jakieś 35 km, z okładem. W dolinkach przez zadupia o jakich się nie śniło, w górach przez dzicz jakich mało.
Trasa na dzisiaj to Chyrowa - Polana ( gdzie kończymy przejście mapy BN cz. wschodnia ) .
Następnie trekking po Magurskim Parku Narodowym i na koniec baza w schronisku PTTK Bartne.
obok siedziby dyrekcji MPN w Krempnej łapiemy stopa. Ładują nas na pakę Po paru kilemetrach wysiadamy w Świątkowej Wiekiej.
To jest to o co nam chodziło. Idziemy bez szlakowo doliną w samym centrum parku. Kierunek z GPS Krisa75 na Bartne.
czyżby krasula też liczyła na ' stopa '
Do schroniska w Bartnem docieramy przed samym zmierzchem. Jest sobota, a tutaj nikogo. Ogólnie masakra .
Ceper nie polecał nam tego schroniska. To była święta racja. Tym bardziej, że ciut niżej były takie fajne prywatne kwatery. Ale było już za póżno żeby na noc szukać czegoś innego.
Ostatnio zmieniony 2014-10-02, 20:14 przez maurycy, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 90 gości