Jeśli chcesz pomóc, wpłać na wsparcie poszkodowanych w wyniku powodzi. Linki poniżej:
SIEPOMAGA.PL - WSPARCIE POSZKODOWANYCH W WYNIKU POWODZI
ZRZUTKA.PL - POMOC POWODZIANOM ZE STRONIA ŚLĄSKIEGO


Głosowanie na zdjęcie sierpnia - trzeba wejść do sekcji "Fotografia górska i nie tylko" - nie ma linka na głównej, mój błąd.

Dawno, dawno temu...

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12320
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Dawno, dawno temu...

Postautor: sokół » 2017-04-11, 12:49

Ta relacja znalazła się tu przypadkiem. Szukałem na starych płytach zdjeć do konkursów no i znalazłem... Co prawda tylko część zdjęć, z jednego aparatu, ale mój w sumie i tak był pijany..

Co nieco jeszcze pamiętam... Spróbuję cofnąć się te kilka lat wstecz.
To był grudzień. Bardzo zimny grudzień.
Wiem, że w aucie zamarzły szyby, bo rąbnął mi termostat.

Zaczęliśmy dość wcześnie, po ciemku. Gdy stawaliśmy, przymarzały nam nogi do podłoża.
Obrazek

Im bliżej szczytu, tym ładniejsze kolory się pojawiały. A szliśmy szybko, bo piździało, jak w Bełchatowie na rynku, to znaczy przed domem cepra.

Obrazek

Ów osobnik fotografował wszystko, co było możliwe. Poznajecie?

Obrazek

Zbliżaliśmy się do szczytu i było cholernie zimno. Ale nikomu to nie przeszkadzało.

Obrazek

Obrazek

Te dwa osobniki weszły na wieżę. Jeden z nich był gospodarzem rejonu. To była jego ziemia, wielkie księstwo żywieckie.

Obrazek

Wielki hetman żywiecki pokazywał i tłumaczył, z których ziem ściąga należne mu lenno. A ziem tych było od liku, nawet wprawne oko nie potrafiło oszacować ilości.

Obrazek

Obrazek

I wówczas drugi z osobników (to znaczy nie fotograf ani nie hetman, tylko trzeci - znak rozpoznawczy to pedalska czerwona czapka) wyciągnął z plecaka stare, zużyte prześcieradło.
I wówczas stało się coś, co zaważyło na losach Was wszystkich. Jeszcze nieświadomie, ale z pełnym zaangażowaniem, jeszcze niezdarnie, ale z poświęceniem...

Obrazek

Wielki hetman żywiecki spojrzał z politowaniem na wijącego się z prześcieradłem ślązaka i ruszył do pomocy.

Obrazek

Następnie cały spektakl otarł się o tak zwany bufet, wskutek czego trzech mężnych turystów wędrowało zygzakami w obstawie damy dworu.

Obrazek

Niektórzy, dzięki wydarzeniom ze szczytu tak urośli, że zahaczali łbami o drzewa.

Obrazek

Ci mniejsi podskakiwali, by dorównać wyższym. Każdy przeszedł ten chrzest, który przez jakiś czas był tradycją. To znaczy ze dwa wyjazdy tak było, bo potem śnieg się skończył, a innego pomysłu nikt nie miał.

Obrazek

Potem nie pamiętam, co było, więc tylko zdjęcia wkleję. To znaczy kojarzę coś, ze dama dworu narzekała, że las, ale niestety nie mam zdjęcia, które mogłoby być dowodem w tej sprawie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W końcu wędrowcy dotarli do jakiejś cywilizacji. Było tam schronisko, ale akurat nie mam zdjęcia, a kojarzę, że i tam flaga zatrzepotała na wietrze...

Obrazek

O, a teraz bardzo ważny moment. Hetman gna do krzyża. Oddawał się tam modłom, by los uchronił nas od ceprów. No niestety, krzyż był metalowy, a to znaczy, że nie chciał wysłuchać próśb.

Obrazek

Zachodziło słońce, kończył się dzień, bardzo ważny dzień.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gospodarz rejonu był tak zadowolony z obchodu swoich ziem, że postanowił jeszcze raz, o zachodzie słońca, zabielić swój łeb płatkami śniegu, co miało symbolizować... a, coś tam miało, ale zapomniałem.

Obrazek

Jako ciekawostkę mogę tylko podać, że kilka lat później tą samą, zaklętą trasą podążał inny orszak. Bynajmniej nie żałobny. Bardziej paszkwilowy. Też było grubo. No ale tamta wyprawa nie zakończyła się aż takim sukcesem. Brak flagi w orszaku czyni go zdecydowanie mniej dostojnym.

A co się stało z flagą?
To znaczy z prześcieradłem?

Poszperałem co nieco i znalazłem...
Najpierw zdjęcie sprzed schroniska, o którym wspominałem nieco wyżej.
Z lewej strony symbolika! Zwróćcie uwagę. Cztery osoby i piąte koło.
Piąte koło u wozu symbolizuje cepra. Jak wcześniej mogłem tego symbolu nie odczytać?

Obrazek


Flaga pojechała jeszcze z nami na Pilsko, gdzie obchodziliśmy sobie rocznicę zgubienia się na szczycie. To była fajna impreza. Pojeździliśmy sobie skuterami GOPR-u, wróciliśmy w nocy do domu. Były nawet wywiady w TVN w faktach. Do dziś mam to nagrane :)

No a rocznica... średnio wyszła, bo nikt się nie zgubił.

Obrazek

Po Pilsku flaga zaginęła. I nikt nie wie, gdzie się ona teraz znajduje...
Ostatnio zmieniony 2017-04-11, 12:54 przez sokół, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14537
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2017-04-11, 13:02

sokół pisze:I nikt nie wie, gdzie się ona teraz znajduje...


Powinna być w Muzeum Narodowym.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2017-04-11, 14:26

Polecam odświeżyć pamięć: http://www.goryszlaki.hekko.pl/viewtopic.php?f=6&t=8189
Pilsko - rok po http://www.goryszlaki.hekko.pl/viewtopic.php?f=6&t=8336
Nikogo tu nie znam, he, he... ;)
sokół pisze:Hetman gna do krzyża. Oddawał się tam modłom
Bzdura.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
laynn

Postautor: laynn » 2017-04-11, 17:00

Kuźwa to musiały być wieki temu. Takich ilości śniegu dawno już nie widziano...
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10963
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2017-04-11, 20:53

Pewnie przepiliście tą flagę w Korbielowie :)
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14537
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2017-04-12, 07:54

laynn pisze:Kuźwa to musiały być wieki temu.


W XVII.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Vision

Postautor: Vision » 2017-04-12, 08:12

Dobromił pisze:W XVII.


Tak to było wtedy, pamiętam to jak dziś.

Miło sobie przypomnieć tą wycieczkę, poza naszymi ryjami, to moja jedna z najbardziej fotogenicznych zimowych wycieczek, pomimo, że pełna lampa była, bez żadnych chmurek na niebie. :)
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12320
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2017-04-12, 08:15

Przed naszą erą. Szukaliśmy tam mamutów ale się nie udało. Śnieg je przykryl. Vis a wiesz że znalazłem jeszcze jakieś Stare foty z innej naszej wyprawy. Ale nie wiem czy to się nadaje do publikacji....
Ostatnio zmieniony 2017-04-12, 08:16 przez sokół, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10963
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2017-04-12, 21:09

Dawaj te foty.
Nawet jak będą wulgarne to przecież sam siebie nie zedytujesz :)
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2017-04-12, 21:35

Od recenzji jest tu jedna osoba. Pokaż mamuty nawalone jak PKS.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/

Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12320
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2017-04-16, 09:54

Ej, nikt nawalony nie był. Niemniej było kiedyś takie wyjście, jak w śnieżycy i mgle widzieliśmy w Korbielowie Tatry...

Na kolana padliśmy z wrażenia.
To jeszcze nie był Klub Chimalajowy, ale takie genesis wszystkiego. Zdjęcia wyszperałem w necie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2017-04-16, 11:12

Visiona było zasypać (pierwsza fotka), zaś na drugiej focie nie dawał rady nawet na czworaka?
sokole, to nosidełko do piwa to własne rękodzieło?
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/

Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12320
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2017-04-16, 11:26

To taki górski aszynbecher, jak jeszcze jechałem analogi. Puszka na karabinku.
Ostatnio zmieniony 2017-04-16, 11:27 przez sokół, łącznie zmieniany 1 raz.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 114 gości