Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

[sprocket73]

Tobek ma już 11 lat. Trzeba go eksploatować, bo pewnie kończą już mu się wycieczki na dobrej sprawności. Niech jeszcze ma coś z życia przed śmiercią

[Adrian]

Nie mów tak, bo aż się smutno robi, może Tobek jest wyjątkowy na wielu płaszczyznach i będzie żył dłużej !?

Jak już tak Piszesz, to zapytam ...

Będzie jeszcze jeden narybek po Tobim ?

[sprocket73]

Na pewno będzie żył wyjątkowo długo. Na razie pracuję nad tym, żeby żył tak długo jak ja Ale jeżeli to się nie uda, to czy będzie jeszcze jakiś piesek? Całe życie żyję wśród psów, więc pewnie tak.

[sprocket73]

Po sobocie byliśmy całkiem solidnie zmęczeni, więc na niedzielę konkretnych planów nie było. Ostatecznie, żeby nie marnować ładnej pogody pojechaliśmy na Jurę szukać kwiotków Zaczynamy w Szklarach przy cmentarzu.



Okolica znana, więc trzeba wymyślać bezszlakowe warianty, żeby było ciekawiej.



Trochę otwartych przesztrzeni.





Pierwsza świeża zieleń.



Ale ogólnie suchuteńko i brązowiutko.



Widok z ambonki.



Pierwszy kwiotek.



Idziemy w stronę znanego miejsca z przebiśniegami.



Krzyż nienarodzonych, to tutaj jest kwiatkowo najciekawiej.



Przebiśniegi już takie późne dorodne.







Miodunka.



Przylaszczki.



A nawet zawilce już są, czyli takie późniejsze kwietniowe kwiatki.



Skałka na powrocie.



Taka to była spokojna wycieczka

[Sebastian]

Faktycznie bez ekscesów. Starość nie radość

[sprocket73]

Faktycznie bez ekscesów. Starość nie radość

W niedzielę bez ekscesów. A czy w sobotę również nudno?

[Adrian]

Kfiotki, kfiotki

Kulturalnie spędzony czas

[Wiolcia]

Fajne kwiatki.
Ostatnio weekendy wykorzystane na maksa. No ale wiem, że to dla Tobiego...

[_laynn]

Brrr nie lubię marca. Zieleni przybądź.

[Sebastian]

W niedzielę bez ekscesów. A czy w sobotę również nudno?

Sobota nadrobiła. Rozumiem, że w niedzielę musieliście odpocząć?

[sprocket73]

Jura. Zaczynamy w Kwaśniowie w miejscu pamięci.
Prezentacja nowych kurteczek. Moja trochę ciasnawa



Dzień słoneczny, ale dość chłodny z powodu wiatru.



W zacienionych miejscach śnieg.



Zamek w Ryczowie. Tobi kiedyś wchodził na górę, teraz już się boi. Starość



Jak to na Jurze wszędzie skałki.











Sporo przylaszczek.









Są też inne kwiatki.



Łazimy też trochę po lesie.





Wracamy przez Góry Bydlińskie, gdzie spotykamy przyjazne koniki.

[_laynn]

Kurtka dobra, to brzuszek urósł. Znam ten…przypadek

[Lidka]

obi kiedyś wchodził na górę, teraz już się boi. Starość

ee tam, po prostu skoro juz tam był to teraz już nie ma po co

[Adrian]

Uwielbiam Przylaszczki, ładne sztuki

[Coldman]

Piękne kwiaty