Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6427
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: sprocket73 » 2025-02-18, 17:51

O, faktycznie są dwie miejscowości Karniowice z niedalekiej odległości od siebie, jakieś 20 km.
Łaziliśmy w tych bliższych Jaworzna - koło Trzebini.
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6752
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: Sebastian » 2025-02-18, 18:24

Nie jednemu psu Burek.
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 767
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: _laynn » 2025-02-20, 21:27

sprocket73 pisze:Tobiesław Wspaniały!

Piękny :)
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6427
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: sprocket73 » 2025-02-21, 11:05

W tym roku brakowało mi takiej porządnej zimowej wycieczki.
Może w tygodniu się uda? Mechy i Pilsko ze Złatnej Huty.

Zaczynam wcześnie, bo trasa długa. Najpierw bezszlakowo do granicy. Trzaskające mrozy, śnieg nie chrupie, tylko skrzypi jak styropian na szybie. Strome podejście rozgrzewa od środka, ale twarz i kończyny zamarzają od zewnątrz. W takich temperaturach jeszcze w tym roku nie chodziłem.

Obrazek

Następnie zejście bezszlakowo w dolinę. Liczyłem na jakąś drogę, ale nie trafiłem. Śniegu całkiem sporo. Można iść bez zapadania, ale co 10 krok jednak noga wpada. Krawędzie są ostre, ciężko się idzie, ale jest ładnie. Schodzę dnem bocznej dolinki.

Obrazek

Z radością odnotowuję fakt, że udało się zejść do doliny z zielonym szlakiem. Teraz już do samego końca wycieczki powinno się fajnie iść. Jeszcze tylko trzeba pokonać taki większy zamarznięty potok.

Obrazek

Następnie dość spory kawałek słowackimi leśnymi drogami do transportu drewna. Odśnieżone, szerokie. Szybko się idzie.

Obrazek

Nawet jest przystanek autobusowy, gdzie można sobie chwilę odpocząć. Wiatru nie ma, opierające się słońce grzeje mocno. Czekamy chwilę, ale nic nie jechało.

Obrazek

Odnajduję nieoficjalny szlak na Mechy. Na południowych stokach śnieg wytopiony.

Obrazek

Wyżej szlak się gubi i znajduje na przemian. Są jakieś ślady, ale widać, że kluczą. Też kluczymy.

Obrazek

Strome podejście. Słońce operuje z pełną mocą. Jakoś dziwnie mi się idzie, strasznie się męczę. To chyba starość.

Obrazek

Pod koniec szlak gubi się już całkowicie. Szczyt chyba blisko, bo pojawiają się kosówki.

Obrazek

Przedzieranie się kosówkami to nie lada atrakcja, trochę jak w Tatrach!

Obrazek

Jest polana szczytowa, a więc udało się, jak zawsze.

Obrazek

Piękne te Mechy i niewielu tu dociera.

Obrazek

Skałki szczytowe i wyłania się Pilsko.

Obrazek

Następnie mój ulubiony odcinek Mechy - Pilsko.

Obrazek

Widok ma Mechy.

Obrazek

Widok na Tatry - jak widać, tego dnia widoków praktycznie nie ma, przejrzystość słaba.

Obrazek

Za to takiego kadru z Pilska nie mam w swojej kolekcji. Brak ludzi.

Obrazek

Pierwszy raz sprawdzam godzinę tego dnia - 15:30. Pierwsza myśl, że zegarek w aparacie się rozregulował. Szedłem tu 8 godzin? Straszna ta starość.

Obrazek

Ostatni rzut okiem na Pilsko. Ciekawe czemu wyciąg nie działa? Narciarze wyszli tu o własnych siłach.

Obrazek

Wracamy szlakiem granicznym, szybko idzie.

Obrazek

Tobi z niepokojem patrzy na zachodzące słoneczko.

Obrazek

Dzień już się sporo wydłużył, ale wygląda na to, że powrót po ciemku będzie nieunikniony.

Obrazek

Okolice przełęczy Bory Orawskie mocno oblodzone. Raczki konieczne.
Wycieczka męcząca, ale tego mi było trzeba :)
W najbliższych dniach mocne ocieplenie, czy to już koniec zimy???
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6752
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: Sebastian » 2025-02-21, 17:16

Pierwszy komentarz do Mechów i oby nie ostatni:
Starość nie radość, młodość nie wieczność. Cała ta trasa to jakieś oszustwo, przecież ze Złatnej Huty idzie się na Rysianeczkę kochaną :P a nie na Pilsko.
Tak poważnie to ciekawie wytyczona trasa, jak zwykle. Nie wolałeś iść na początku "po bożemu" przez przełęcz Bory Orawskie? Przystanek autobusowy bardzo klimatyczny, można się przespać i widać wszystkie gwiazdy.

Obrazek
"Piękne te Mechy i niewielu tu dociera" - nie wykazałeś się fotograficznym atyzmem, bo na tym zdjęciu Mechy wyglądają jak randomowa polana w górach, jakich setki.

Spokojnej i zdrowej starości życzę.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6427
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: sprocket73 » 2025-02-21, 17:37

Sebastian pisze:ze Złatnej Huty idzie się na Rysianeczkę kochaną
Albo na Mechy kochane :)

Sebastian pisze:Nie wolałeś iść na początku "po bożemu" przez przełęcz Bory Orawskie?
Bałem się, że się zgubię ma powrocie :(

Sebastian pisze:można się przespać i widać wszystkie gwiazdy
Raczej widzisz dach wiaty od spodu ;)

Sebastian pisze:nie wykazałeś się fotograficznym atyzmem
Przepraszam :(

Sebastian pisze:Mechy wyglądają jak randomowa polana w górach, jakich setki.
Mechy są super! :) Byłem już chyba czwarty raz, ale pierwszy raz od słowackiej strony :)

Sebastian pisze:Spokojnej i zdrowej starości życzę.
Dziękuję i wzajemnie :)
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 767
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: _laynn » 2025-02-21, 17:45

Za to zdjęcie ze skałek z Tobim, oraz kolejne z narciarzami w pełni profesjonalne - widać, że to profesjonalny aparat. Pełna klatka :)
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6752
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: Sebastian » 2025-02-21, 17:47

_laynn pisze:oraz kolejne z narciarzami w pełni profesjonalne

I bardzo profesjonalnie ustawiony filtr polaryzacyjny ;)
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 767
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: _laynn » 2025-02-21, 18:03

A to znak rozpoznawczy Witka.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6427
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: sprocket73 » 2025-02-21, 18:10

_laynn pisze:Za to zdjęcie ze skałek z Tobim, oraz kolejne z narciarzami w pełni profesjonalne :)

Dziękuję. Tobi zawsze profesjonalnie prezentuje się w otoczeniu skałek :)

Obrazek

A polara używam zawsze, nawet przy zdjęciach nocnych :)
Awatar użytkownika
marekw
Posty: 4265
Rejestracja: 2014-06-18, 18:04
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: marekw » 2025-02-22, 10:04

Pomimo starości fajny kawałek urobiłeś.Biedna ta zima,ale lepszy rydz.
Awatar użytkownika
vidraru
Posty: 2519
Rejestracja: 2017-01-27, 18:44
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: vidraru » 2025-02-23, 19:21

Fajne te Mechy! Tobi ze słoneczkiem odlotowy :)
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6427
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: sprocket73 » 2025-02-23, 20:59

Przy sobocie miałem ochotę na wiosnę. Połączyłem to z wycieczkę na Janikową Skałę, której jeszcze z bliska nie widziałem, a Piotrek bardzo zachwalał. Parkuję na dole i daję nura w krzaki. Były tak imponujące, że nie mogłem się oprzeć.

Obrazek

Masakrycznie stromym stokiem podchodzę pod skałę - jest ogromna. Widzicie Tobiego dla porównania?

Obrazek

Skała całkiem płaska, można powiedzieć jak stół, tyle że niezbyt dobrze wypoziomowany. Tablica informuje, ze jest na nią wytyczonych 12 dróg wspinaczkowych przeważnie o trudnościach VI i wyżej. Z ciekawymi nazwami, np: "Pała Na Pedała", "Wymioty Cnoty", "Wnuczek Do Burdelu".

Obrazek

Czy na takie drogi wspinaczkowe można z pieskiem? Piotrek mówił, że nie da rady, zbyt stromo. I miał rację. Co nie znaczy, że nie można trochę popróbować ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oczywiście podjęliśmy próbę wyjścia na samą górę. W tym miejscu, wydawało się, że można bokiem, z lewej strony.

Obrazek

Atakujemy. Lufa w dół konkretna.

Obrazek

Miałem pomysł tym grzbiecikiem, ale każdy kamień ruchomy, więc pozostało spróbować żlebikiem.

Obrazek

Żlebik oprócz tego, że stromy, to jeszcze wypełniony liśćmi. Przegoniłem Tobka parę razy w górę i w dół, żeby nieco utorował.

Obrazek

Potem pozwoliłem mu sobie już hasać po ściance, a sam walczyłem w żlebiku. Raz mi prawie spadł na głowę, ale się wyratował skubaniec.

Obrazek

Jestem tak w 2/3 wysokości na długiej i szerokiej półce.

Obrazek

Nade mną takie coś.

Obrazek

Tobi nie daje rady, więc pozostaje szukać innej drogi.

Obrazek

Tu wygląda w miarę dobrze.

Obrazek

Tobi wchodzi.

Obrazek

Ja też wchodzę. Jestem w najwyższym punkcie. Janikowa Skała jest rewelacyjna. Muszę tu jeszcze kiedyś wrócić z obiektywem UWA, może udałoby się zrobić bardziej artystyczne zdjęcia ;)

Obrazek

Dalej już prosto aby osiągnąć grzbiet.

Obrazek

Pora jeszcze się przespacerować w nieznanym terenie. Janikowa Grapa na wprost.

Obrazek

Widok w stronę pasma Jastrzębicy: Wolentarski Groń, Kiczora.

Obrazek

Jest gorąco, wręcz upalnie. Idziemy bezszlakowo na Bidaszkową Groń.

Obrazek

W lesie trochę zieleni i stado niezbyt strachliwych dzików.

Obrazek

Przejrzystość do bani, ale są widoki.

Obrazek

Madejów Groń, Janikowa Grapa.

Obrazek

Całkiem tu sympatycznie, sporo otwartych przestrzeni.

Obrazek

Ale są też odcinki dla koneserów, ścieżka którą szedłem zarosła. Prowadzi na wprost.

Obrazek

To są chyba ścieżki dla dzików, bo Tobi dołem spokojnie przechodzi. Ja ostatecznie trochę się musiałem przeczołgać.

Obrazek

A potem znowu fajne otwarte przestrzenie.

Obrazek

Barutka, Łyska.

Obrazek

Idziemy na Madejów Groń.

Obrazek

Na którym zaskakuje fajny widok na Babią.

Obrazek

Jeszcze jesienne kolorki dla Dobromiła na powrocie.

Obrazek

Na koniec nie mogłem sobie odmówić zejścia po stromym wprost do auta, które tam widać w dole pod słupem.

Obrazek

Bardzo fajna wycieczka, podobało mi się :)
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6752
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: Sebastian » 2025-02-23, 21:55

Biedny piesek... :(
Awatar użytkownika
Figielek
Posty: 18
Rejestracja: 2024-01-11, 14:27
Lokalizacja: Żywiec

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: Figielek » 2025-02-23, 21:59

Biedny piesek... :rol
Którą drogę wspinaczkową na skałę wybrałeś? :lol

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości