Hu hu ha, czyli o zimie w Beskidzie

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3539
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Hu hu ha, czyli o zimie w Beskidzie

Postautor: Wiolcia » 2013-12-11, 20:29

Wtorkowe deszcze wypłukały resztki śniegu z nizin. Za to w górach - piękna zima! Tak piękna, że przedzieraliśmy się przez zaspy i śniegi torując sobie drogę na Okrąglicę. Nikt oczywiście tego nie przewidział... Ale daliśmy radę i zjawiskowo było!
Kilka zajawek z wczoraj:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2013-12-17, 10:46 przez Wiolcia, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2013-12-11, 21:29

No no Wiolcia, krótko, zwięźle ale daje po oczach :ok

A śniegu to ile tak faktycznie było?
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2013-12-11, 21:57

No naprawdę.. kilka zdjęć, kilka słów, a robią robotę :)
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Ania
Posty: 12
Rejestracja: 2013-12-08, 19:35
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Kontakt:

Postautor: Ania » 2013-12-11, 22:19

krótko i bardzo treściwie :)
pozdrawiam
Ania
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3539
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2013-12-11, 22:40

Krótko, bo relacji miało nie być, tylko jakieś zdjęcie, ale w miarę sprawnie i szybko poszło mi wybieranie kilku (co jest osiągnięciem w moim przypadku), więc opatrzyłam je słowem komentarza.
A co do śniegu, to na dole były obawy, że po ostatnich deszczach mało go będzie. I rzeczywiście, początek był błotny, taki w klimatach przedwiośnia z resztkami śniegu i wodą zamiast ścieżek. Ale im wyżej, tym robiło się ciekawiej. A ugrzęzliśmy gdzieś tak pół godziny przed Okrąglicą, za szałasem. Trzeba było przecierać szlak, miejscami po kolana, a najgorsze były nawiane zaspy. Ten krótki odcinek zajął nam sporo czasu i szliśmy pod koniec już pod gwiazdami. Rakiety by się przydały jak nic!
Awatar użytkownika
Iva
Posty: 1544
Rejestracja: 2013-09-04, 23:31
Lokalizacja: łódzkie

Postautor: Iva » 2013-12-11, 22:42

A drugie zdjęcie od dołu - bajka!
"Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić."
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12366
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2013-12-11, 22:56

Od Sidziny podchodziliście? Tak się sugeruję troszkę zdjęciami.... ale daaaaaaaaawno nie byłem na Krupowej.
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3539
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2013-12-11, 23:02

Nie, szliśmy z Kojszówki mało uczęszczaną trasą przez przysiółek pod szczytem o bardzo wdzięcznej nazwie - Burdelowa Góra :). Nim do czerwonego na głównym grzbiecie i na Okrąglicę (na sam szczyt się nie pchaliśmy, bo noc już była ciemna i śniegu tyle, że dużo by nam to zajęło). A schodziliśmy do Skawicy (i tam szczęśliwie złapaliśmy stopa).
Z Sidziny jeszcze nie szłam (tylko na Policę wieki temu), więc zamierzam tam wrócić przy pogodzie, bo widoki są zacne :).
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12366
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2013-12-11, 23:08

Szedłem przez Burdelową za pierwszym razem, gdy byłem w tych rejonach. Dłużyło się to dojście strasznie. Od Cupla jakoś poszło, ale wcześniej się ciągnęło. Kojarzę, że tam też były widoczki, ale na Makowski bardziej i na Wyspowy.

A fajne jest dojście od Juszczyna, zółtym. Też długawe, ale ciekawe.
Awatar użytkownika
aniołek
Posty: 169
Rejestracja: 2013-12-11, 23:15

Postautor: aniołek » 2013-12-11, 23:26

Żebyś nie była sama w tym zimowym cioraniu ;), przybywam wyjątkowo :dev

Wiolcia pisze:krótko, bo relacji miało nie być, tylko jakieś zdjęcie, ale w miarę sprawnie i szybko poszło mi wybieranie kilku (co jest osiągnięciem w moim przypadku), więc opatrzyłam je słowem komentarza.


Fajnie Ci wyszły, nie być skromna :-), moje zrypane z balansem bieli...trudno https://picasaweb.google.com/1129537785 ... isrs7mpAE#

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek





Pitera będą jutro
Ostatnio zmieniony 2013-12-12, 18:45 przez aniołek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3539
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2013-12-11, 23:28

Nam nawet ten pierwszy odcinek szybko poszedł. Widoki są z osiedla pod Burdelową Górą rzeczywiście na Makowski, Wyspowy i Gorce. Potem jest odcinek lasem, ale rewelacyjnie ośnieżone czubki drzew sprawiały, że się nie nudziliśmy. Już bardziej dłużył mi się ten czerwony, a ostatni odcinek przecierania to już była miejscami katorga, choć na szczęście siły do torowania były.
A o tym z Juszczyna dobrze wiedzieć, bo myślałam o nim, ale nie wiem, czy jest widokowy, no i początek prowadzi tam asfaltem. Jeśli nie byłby przetarty, to na zimę chyba byłby za długi.
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12366
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2013-12-11, 23:28

aniołek pisze:przybywam wyjątkowo



:) :) :)
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3539
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2013-12-11, 23:30

aniołek pisze:Żebyś nie była sama w tym zimowym cioraniu ;), przybywam wyjątkowo :dev

Wiolcia pisze:krótko, bo relacji miało nie być, tylko jakieś zdjęcie, ale w miarę sprawnie i szybko poszło mi wybieranie kilku (co jest osiągnięciem w moim przypadku), więc opatrzyłam je słowem komentarza.


Fajnie Ci wyszły, nie być skromna :-), moje zrypane z balansem bieli...trudno https://picasaweb.google.com/1129537785 ... isrs7mpAE#

Pitera będą jutro


O witaj, moja towarzyszko zimowej (nie)doli! :)
Vision

Postautor: Vision » 2013-12-12, 07:33

Piękne warunki, nie ma co gadać. :-o

aniołek pisze:moje zrypane z balansem bieli...


RAW się kłania i ustawiasz balans jaki Ci się podoba. :-o Albo ustawianie balansu ręcznie, co i tak nie zawsze się sprawdza. Można jeszcze z JPG, pobawić się krzywymi, przeważnie czerwony w górę, a niebieski w dół pomaga i śnieg robi się biały. Przy automatycznym balansie w większości śnieg nie będzie naturalny biały, w dodatku często wychodzą jakieś zafarby na brzegach, w czym Sony jest zresztą specjalistą. ;) No ale to są te niedoskonałości aparatów, o których ciągle tu powtarzam i bez własnoręcznej obróbki często się po prostu nie obejdzie. :fajka

A tak w ogóle to witam. :DD
Ostatnio zmieniony 2013-12-12, 17:01 przez Vision, łącznie zmieniany 10 razy.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2013-12-12, 12:54

Wiolcia pisze:A co do śniegu, to na dole były obawy, że po ostatnich deszczach mało go będzie. I rzeczywiście, początek był błotny, taki w klimatach przedwiośnia z resztkami śniegu i wodą zamiast ścieżek. Ale im wyżej, tym robiło się ciekawiej. A ugrzęzliśmy gdzieś tak pół godziny przed Okrąglicą, za szałasem. Trzeba było przecierać szlak, miejscami po kolana, a najgorsze były nawiane zaspy.

To się często można przejechać na takim wrażeniu, że już wiele nie będzie, że się wytopił a potem jest chłosta :) Ale to się długo wtedy pamięta :-) .

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 169 gości