po dzisiejszym konkursie TCS zacytuję wypowiedzi z jednej strony:
"Balonik tym razem przekuł Ammann" albo "Balonik pękł, bo Murańka walnął kota biegunem w ziobro, aż mu żyła wyszła"...
Po drugim już, w tym ledwo co rozpoczętym sezonie, odtrąbieniu polskich skoczów mistrzami wszechświata tradycyjnie okazało się, że kiedy zaczynają się poważne zawody, to jeden śpi za długo, inny się stremuje, a jeszcze innemu źle powieje, za to reszta narodowości robi, co do nich należy - czyli wszystko w normie

Ostatnio zmieniony 2013-12-29, 20:55 przez
Pudelek, łącznie zmieniany 1 raz.