Adrian pisze:To brzmi jak kawałek z filmu "Chłopaki nie płaczą"
Może i ten kawałek jest jak z filmu, ale taki właśnie ma być
Adrian pisze:To brzmi jak kawałek z filmu "Chłopaki nie płaczą"
włodarz pisze:Panowie od cywilizacji i lustra, nie rozpędzajcie się. Powtórzę: każdy człowiek kiedyś umrze, prędzej czy później. Macie może jakieś argumenty przeciwko tej tezie?
Prezes pisze:Jakże wygodnie i pozornie sprytnie jest bronić tezy odartej z wcześniejszego kontekstu.
Tylko niekoniecznie elegancko, ale kto by się tam przejmował.
Jak kto woli, to w sumie może być przydatna umiejętność - np. w politykę można pójść.
A tymczasem pod Tatrami wrze.
https://podroze.onet.pl/polska/koronawi ... ry/hr7rnrp
Tamże piszą:
""Naszym zdaniem Tatry powinny zostać otwarte dla ogółu wtedy, kiedy będzie można otworzyć bazę hotelarską i gastronomiczną. Jeżeli będzie już na tyle bezpiecznie, żeby otworzyć bazę hotelarską, to wszyscy będą mogli przyjeżdżać do Zakopanego i iść w góry. W chwili obecnej baza hotelarska jest zamknięta. Ideą rządu, jeżeli chodzi o poluzowanie restrykcji, było udostępnienie lasów i terenów spacerowych dla lokalnych mieszkańców, czyli szlaki w Tatrach powinny być udostępnione dla ludzi tu mieszkających, natomiast nie dla kogoś, kto przyjechałby tu z drugiego końca Polski" – powiedział PAP starosta tatrzański Piotr Bąk."
Czyli co: nie bedzie dutków - nie bedzie Tater?
To nie obóz koncentracyjny. Ponad 1100 dziennie, w tym rzeczone kilkanaście. Wiesz, że pieniądze biorą się z pracy? Tego pewnie nie wiesz, że rząd nie ma pieniędzy i każdy kredyt będą spłacać pracujący (następne pokolenia) + dodatkowo stres i drobne wyrzeczenia dla milionów Polaków. Przeczytaj wstawiony tekst przez Pudelka i wyciągnij wnioski.Dobromił pisze:Tak wiem, kilkanaście zgonów dziennie w Polsce to nic. Tak rzecze statystyka.
Dobromił pisze:włodarz pisze:Panowie od cywilizacji i lustra, nie rozpędzajcie się. Powtórzę: każdy człowiek kiedyś umrze, prędzej czy później. Macie może jakieś argumenty przeciwko tej tezie?
Prezes pisze:Jeśli jesteś ciekawa, to sprawdź. Dzisiaj nie ma problemu z dostępem do takich danych.
https://www.gazetaprawna....i-zakazeni.html
20% przyrostu zgonów jest Twoim zdaniem znaczące, czy może być i do zaakceptowania?
laynn pisze:Ja z szokiem przeczytałem słowa buby.
Dziwi mnie jednak, że wcześniej nie pozbyli się babci...
Chcialabym zobaczyc konkretne i wiarygodne dane - ile zmarlo ludzi w marcach poszczegolnych lat, powiedzmy od 2000 roku do teraz. Rok po roku.
buba pisze:Chcialabym zobaczyc konkretne i wiarygodne dane - ile zmarlo ludzi w marcach poszczegolnych lat, powiedzmy od 2000 roku do teraz.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości